[tosztotomasz]

Czyszczenie w serwisie to ok 200,00 (płaciłem 180,00 w ASO) już mamy połowę ceny urządzenia.
No i można kilka razy w roku sobie czyścić a dodatkowo znajomym za flaszkę lub jakąś drobną kasę.

Tyle to kosztuje pełen serwis klimy, czyli smarowanie sprężarki z uzupełnieniem czynnika. Samo ozonowanie to koszt ok 70 PLN w niezależnym warsztacie. ASO oczywiście nieco drożej
Trzeba więc wkalkulować w zakup, że i tak raz na rok wypada podłączyć się pod maszynę w celu sprawdzenia / uzupełnienia czynnika i środka smarującego sprężarkę.

[AngryBull]

Ja myślałem na trochę mocniejszym urządzeniem http://allegro.pl/ge...1435725455.html

Dodam, że te "zapachy" zrobiły mi się po pierwszym czyszczeniu klimy przy użyciu jakiegoś środka ze sklepu.
A zakup własnego ozonatora może się zwrócić.
Czyszczenie w serwisie to ok 200,00 (płaciłem 180,00 w ASO) już mamy połowę ceny urządzenia.
No i można kilka razy w roku sobie czyścić a dodatkowo znajomym za flaszkę lub jakąś drobną kasę.

Dokładnie 180 zetek dałem za generator 600mg kupiony na ebay w Hong - Kongu Zrobiłem tym już swoją Hondę i trzy auta rodziny. I faktycznie to działa - auta nabrały "świeżości". Z moich obserwacji wynika, że ozonowanie jest zupełnie wystarczające w przypadkach gdzie, że tak powiem "zalatuje". Natomiast jeśli w aucie już bardzo śmierdzi to ozonowanie pomaga tylko częściowo - myślę,że w takich przypadkach tylko fizyczne czyszczenie parownika i odgrzybianie chemią może rozwiązać problem.

[mlun]

http://allegro.pl/oz...1439468450.html Coś podobnego kupiłeś?

[Valdi.]

W moim aucie cos smierdzi i to mnie doprowadza do szalu. Auto nie dawno kupione i jak sie wsiada od razu czuc taki smrodek i nie moge sobie z nim poradzic. Kupilem ozownik 400mg zaaplikowalem dwa razy po 30 min i troche pomoglo ale ciagle go czuc. Juz sam nie wiem czy to kwestia klimy czy moze weluru czy tez siedzen . Ciekawi mnie czy ktos mial cos podobnego ,zastanawiam sie czy jakies chemiczne pranie by pomoglo ?

może w Twoim aucie ktoś się rozkładał ----- żart

miałeś czyszczoną klime,odgrzybiana,wymieniane filtry(kabinowy przede wszystkim) ? samo ozonowanie środka nie pomoże-chyba że na krótko

[kardas]

greko, może autko było wcześniej zalane, taki zapaszek stęchlizny? wilgoci?

[Maciek.C]

spotkałem sie z podobnym przypadkiem smrodkiem którego koleś nie mogł zlikwidować w Nubirze.Auto przeszperane przeszukane zero jakiej kolwiek wody gdzie kolwiek a jednak...Wyciek z nagrzewnicy sladow brak bo jest niewielki i odrazu odparowywuje spływajac na ciepłe elementy pozostawiając zapach stechlizny.Przód rozebrany wymieniona nagrzewnica problem zlikwidowany.Mam nadzieje że to nie to.

[radam5]

Ja zakupiłem ozonator i będę testował jak trochę temp się podniesie. Mam nadzieję, że zlikwiduje wszelkie niechciane zapachy

[mlun]

No jak ozonowałeś wnętrze to nie ma sensu pianki jeszcze pchać do nawiewu. Pianka to i tak nie wiele daje tak na prawdę.

[Jarek]

greko myślę że w Twoim przypadku to nie jest problem klimatyzacji i jej czystości, a ogólnej czystości w aucie. Sądząc po Twoim opisie w aucie mogły się dziać dantejskie sceny )
Ja proponowałbym ogólne pranie tapicerki - skoro nie wiesz co i gdzie śmierdzi, a nie ma cyba nic gorszego jak smród starego zepsutego jedzenia, a już niewyobrażalne jest stare rozlane mleko.
Stosowanie doraźnych środków typu olejki zapachowe, neutralizatory zapachów chyba raczej nie zdadzą egzaminu, ale spróbować można np olejek eukaliptusowy - bardzo mocny intensywny zapach - zastosować kilkanaście kropli w różnych miejscach auta/siedzenia, dywaniki/ włączyć nawiewy na full - zamknąć drzwi i okna i niech się przeżre to wszystko ) oczywiście później trzeba wywietrzyć autko. Czy to da efekt ... Zgodnie z zasada że trzeba się myć a nie perfumować

[Glinuś]

Kupilem rowniez te pianke do odgrzybiania instalacji ,ale po przeczytaniu postow kolegow, normalnie mam stracha jej uzyc

I dobrze,że masz stracha-zrezygnuj z niej.Wiesz ile kosztuje nowy komputer

[Jarek]

taka moja mała sugestia - pranie tapicerki - gruntowne pranie tapicerki pozostaw fachowcom. Poszukaj kogos dobrego w tym fachu w swojej okolicy i niech on to zrobi bo sam wylejesz dziesatki litrów wody i potem bedziesz suszył fotele lub wykładzinę o ile wczesniej nie zgnije. Popytaj znajomych napewno znaja dobrego - zaufanego czysciciela tapicerek.
A co do pianki do oczyszczania klimy to musze powiedziec że masz spcyficzne poczucie humoru

[mlun]

greko z tym kwasem to rozumiem żarcik :P?