[henake]

moze w felgach brak pierscieni centrujacych

[lobuz52]

Jak ma oryginalne felgi to nie ma pierścieni centrujących.

[henake]

no ale jak nie ma org to powinnien zazwyczaj miec, (a obstawiam ze takowe wlasnie ma)

[Jacko]

Odgrzeje kotleta.

 

Dokładnie tydzień temu zmieniłem koła na letnie, a wczoraj byłem w serwisie zrobić konserwację hamulców i usłyszałem że mam luźne nakrętki kół.

Na kołach zimowych nic się nie działo (felgi ori 16'), na lato nie są oryginalne (ATT 740,17'), ale w zeszłym sezonie nic takiego się nie wydarzało. Od wymiany kół w tydzień zrobiłem trasę około 400km + troche po mieście czyli razem z 600km. Dodam że po zmianie kół, były dobrze dokręcone, sprawdzałem, zawsze to robie. Pierścienie centrujące mam. Nakrętki ori, szpilki też.

 

Co może być przyczyną?

 

Jeśli ma to znaczenie; robiłem konserwację hamulców, bo czasem było lekkie bicie - ustąpiło.

Użytkownik Jacko edytował ten post 17:47, 09.04.2016

[przemkowal]

Ori felgi mają nakrętki kulowe.

Wszystkie inne z reguły mają gniazdo stożkowe.

 

Zakładałeś kulowe nakrętki na stożkowe gniazda w letnich felgach?

Jeśli tak, to masz przyczynę.

[Pete]

Przede wszystkim nakrętki oryginalne są kuliste, a ATT jak chyba wszystkie felgi firm trzecich wymagają nakrętek stożkowych.
Czyli do letniego zestawu stosujesz niewłaściwe nakrętki.

Edit: byli szybsi...

Użytkownik Pete edytował ten post 18:38, 09.04.2016

[Wlodar]

Nie no ...chyba takiej gafy to niepopełnił ?

[Statom]

Hej

Wydawało mi się kiedyś, że dokręcam za mocno, bo niełatwo mi było odkręcić koła do sezonowej zmiany. Wtedy robiłem to na czuja. Od czasu gdy dysponuję kluczem dynamometrycznym, robię to z jego użyciem na 108 Nm wg manuala. I jest to, co ciekawe, więcej siły niż to mi wcześniej się wydawało.

No patrz Mirek jakbyś czytał w moich myślach i przy tym był... dzisiaj pierwszy raz użyłem nowego nabytku (klucz dynamometryczny) dokręcając, notabene Twoje, kółka i zrobiłem jak napisałeś: najpierw dociągnąłem kluczem, tak jak zwykle, a później dynamometrykiem (ustawiłem na 110 Nm, bo taką wartość znalazłem na szybko na kalkulatorze) i do ,'pstryknięcia' trzeba było trochę dokręcić...

Pozdrawiam
Tomek



wysłane z fona

[Jacko]

Nie no ...chyba takiej gafy to niepopełnił ?

Chyba jednak popelnil. Dla mnie sruba to sruba, ale w poprzednim sezonie, na tych samych felgach/srubach bylo OK. Za to raz na ori felgach wszystkie sruby mialem luzne, od tego czasu zawsze sprawdzam/dokrecam
Dokrecali dynamometrycznym, jak zawsze.

[verul]

To jak Wy te nakretki dokrecaliscie, ze na mniej niz 110NM? Ja bez trudnu dokrece zwyklym kluczem na 140.

Swoja droga, to czym grozi dokrecenie  zbyt mocno? Bo spotkalem sie z opinia, zeby dokrecac mocniej niz podaje instrukcja, ze 110 to za malo i lepiej walic 130, 140 lub wiecej. Ze to bedzie pewniejsze zwlaszcza do wiekszych predkosci.

[Statom]

Hej

To jak Wy te nakretki dokrecaliscie, ze na mniej niz 110NM? Ja bez trudnu dokrece zwyklym kluczem na 140.

Wszystko zależy jakim kluczem i jaką siłę przyłożyć, parafrazując Archimedesa "Dajcie mi wystarczająco długą dźwignię i mocną podporę, a sam jeden poruszę cały glob"

Jak przy każdym połączeniu śrubowym nie dobre jest zarówno za słabe jak i za mocne dokręcanie... czemu?

Za słabe może powodować odkręcanie, za mocne powoduje dodatkowe naprężenia, które oddziałują na materiał i go osłabiają. W skrajnym wypadku może to się skończyć zerwaniem gwintu, czy śruby (oczywiście zdarza się niezwykle rzadko, bo producent zostawia spory margines).

 

Pozdrawiam

Tomek

[Wlodar]

To jak Wy te nakretki dokrecaliscie, ze na mniej niz 110NM? Ja bez trudnu dokrece zwyklym kluczem na 140.

Swoja droga, to czym grozi dokrecenie  zbyt mocno? Bo spotkalem sie z opinia, zeby dokrecac mocniej niz podaje instrukcja, ze 110 to za malo i lepiej walic 130, 140 lub wiecej. Ze to bedzie pewniejsze zwlaszcza do wiekszych predkosci.

to nie chodzi o to,że ktoś nie potrafi dokręcić mocniej tylko nie chce grubo przesadzić

Użytkownik Wlodar edytował ten post 18:55, 16.04.2016

[verul]

Zwyklym dolaczanym do samochodu kluczem sie chyba nie przesadzi jak sie nie bedzie go dociskac noga.

Myslicie, ze te 30NM wiecej zaszkodzi? Bo sam sie zastanawiam jak dokrecac.Z jednej strony instrukcja i 110NM, z drugiej opinie ludzi ktorzy dokrecaja mocniej i nic nigdy sie im nie stalo oraz nie mieli problemu z odkrecaniem sie srub/nakretek.

Moze tez chodzi o to, ze dokrecajac slabiej (zgodnie z instrukcja) trzeba po xx km znow dokrecic i byc mozne jeszcze raz, a dokrecajac mocniej wystarczy raz?

Użytkownik verul edytował ten post 19:51, 16.04.2016

[Maxell]

ja od kilku lat dokręcam felgi 16 i 18 cali momentem 120Nm (tak na wszelki wypadek) , co prawda powinno być 110Nm ale jeśli w którejś nakrętce gwint ciężej chodzi to dokręcając 110Nm dokręcimy za słabo.

Mocniej raczej nie jest zalecane bo można gwint popsuć albo uszkodzić powierzchnie dociskową nakrętka felga. Poza tym dobrze jest mieć nakładke plastikową na nasadkę aby nie porysować felg, ja osobiście okleiłem nasadkę taśmą samoprzylepną.

ps. jeśli felga od środka nie jest dobrze oczyszczona tylko jest tam rdza albo piach to od takiego czegoś może się poluzować koło, natomiast jak jest wszystko dobrze wyczyszczone to koło samo się nie odkręci.

Użytkownik Maxell edytował ten post 20:10, 16.04.2016