[Heromin]

Artykuł sprzed trzech lat wprawdzie, jednak myślę, że nadal aktualny.
Można się z nim zgodzić w zasadzie prawie w całym jego zakresie, ale właśnie te prawie robi jednak różnicę, szczególnie jeśli chodzi o firmy, które są tak zwanymi pakowaczami.

Jak się dobrze trafi, to za tanie pieniądze można mieć całkiem przyzwoitą, a nawet wręcz markową jakość klocków lub tarcz (człowiek czasami kupuje coś taniego nie dlatego, że jest dusigroszem lecz dlatego, że akurat na stanie jest to, co jest tanie, bo drogie będzie dostępne za jakiś czas, itp.).
Przekonałem się o tym już na własnym przykładzie, że tanie klocki ABS oraz DACO kupione przez przypadek ze względu na brak tych droższych i teoretycznie lepszych, robią u mnie do dziś dobrą robotę i pomimo 60 tys kilometrów przebiegu, są zużyte dopiero mniej więcej w połowie i hamują całkiem przyzwoicie, nawet lepiej od ATE nie wspominając też o tym, że jeśli nie wydarzy się nic nagłego i przykrego dla auta i kierowcy-oby nie, to trwałością będą im równe albo je nawet przewyższą.
Jedyny ich minus jak zresztą i ATE, BREMBO, itd. z tej klasy jakości to to, że pylą i nic poza tym, ale z tym jak dla mnie da się żyć, ważne że przyzwoicie hamują i nie ma drgań na pedale hamulca podczas mocniejszego jego wciśnięcia w nagłej sytuacji.

I właśnie dochodząc do kwestii firmy ABS, DACO i jeszcze paru innych tej klasy "producentów" klocków a pewnie też i tarcz wiadome jest, że są to pakowacze i wszystko może się trafić, zarówno coś dobrego, jak i gorszego jakościowo, jak na razie mi trafia się ta lepsza jakość (nie wiem, czy to kwestia szczęścia czy kraju w którym je kupuję, mam na myśli Niemcy w moim przypadku) i przypuszczam, że w rzeczywistości tylko nazwa jest mało lub dla wielu w ogóle nieznana, a jeżeli chodzi o sam wyrób, to został on wyprodukowany przez jakiegoś renomowanego producenta.
Dlatego, kierując się tymi oraz innymi doświadczeniami z przeszłości (a przerobiłem już trochę znanych producentów) i nie widząc zbytnio żadnej różnicy w hamowaniu i trwałości względem znanych marek, kontynuuję dalej taki sposób eksploatacji auta i do drugiego Accorda dziś zamontowałem na przód tanie klocki marki Becker za 22 Euro-to chyba jest niemiecka marka, która sprzedaje tutaj i montuje duża sieć warsztatów, nie wiem też czy jest to producent czy też pakowacz. Zrobiłem to też ze względu na to, że mam bardzo dobre doświadczenie z olejem tej firmy, bo po jego używaniu po zdjęciu pokrywy zaworów wszystko było tak czyste, że aż ją i parę innych osób nie mogło się temu nadziwić. Jak będzie z trwałością tych klocków to czas pokaże, osobiście jednak wychodzę z założenia, że jak różnicy nie widać, to po co przepłacać

Nadmieniam, że jest to moja opinia potwierdzona również rozmowami z szerszym gronem mechaników wymieniających na co dzień i naprawiających układy hamulcowe i absolutnie nie zmuszam nikogo do tego, by przyjął moją taktykę, to jest tylko taki mój zbiór wniosków i doświadczeń z dobrych kilkunastu lat eksploatacji kilku różnych marek samochodów.

https://brakestock.p...amulcowych.html