Cześć
W VII to już drugi zbiornik, który idzie na śmietnik. Pierwszy od nowości, drugi używka zregenerowany i zakonserwowany czarnym glutem (chyba bitex). Na zgrzewie się rozwarstwia, zaczyna cieknąć paliwo. Naprawa nie ma sensu. Jak się tego dotknie to zaczynają odpadać kawałki takie, że można rękę włożyć.
Teraz kupiłem nowy, zamiennik, metalowy. Czym go zabezpieczyć? Głównie chodzi o zgrzew oraz spód czyli tam gdzie leci cały syf. Wystarczy bitexem czy może jakiś inny lepszy środek? Wystarczy spray czy lepiej na pistolet?
Chcę to zrobić by mieć spokój na dłuższy czas. Zabezpieczyłem na nowo całe podwozie przy okazji wymiany sanek (zgniły aż ucho od wahacza odpadło). Belka zderzaka to już w ogóle dramat. Brak żadnej osłony, cały syf zbiera się w belce. Ostatnio praktycznie cała mi wypadła jak popukałem w zderzak.
Użytkownik cmsydney edytował ten post 11:48, 08.07.2021