XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
Hondzia bum - pierwsza kolizja
#91
Napisano 18:07, 07.03.2011
#92
Napisano 19:26, 07.03.2011
#93
Napisano 19:51, 01.04.2011
#94
Napisano 15:48, 05.04.2011
EDIT
nowe wieści z frontu, sprawa definitywnie trafia do sądu, dziś zadecydowałem wraz z radcą prawnym.
Odpowiedź InterRisk ponownie zawierała prośbę o faktury
Tak więc na początek muszę zapłacić ~185pln (5% wartości sporu - ~3000pln plus jakieś złotówki opłat skarbowych),
na drugiej lub trzeciej rozprawie będzie do zapłaty 600pln za rzeczoznawcę.
Radca powiedział, że często firmy już po samym zgłoszeniu wypłacają zaległości, ale to się okażę.
Szanse na wygraną to 99%, gdyż rzeczoznawca z usług którego skorzystałem jest również biegłym sądowym,
więc podważenie jego wyceny jest praktycznie niemożliwe.
Będzie na mody
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?
#95
Napisano 16:03, 05.04.2011
na drugiej lub trzeciej rozprawie będzie do zapłaty 600pln za rzeczoznawcę.
skad takie info? to opinia niezaleznego rzeczoznawcy juz nie wystarcza do rozprawy? o co ty sie wogole sadzisz?
#96
Napisano 16:08, 05.04.2011
opinia niezależnego jest ok, ale i tak sąd powołuje swojego biegłego by sprawdził opinię tego biegłego, ot, procedury
oczywiście wszelkie koszta poniesione przeze mnie, po wygranej sprawie wracają do mnie
o co ty sie wogole sadzisz?
o resztę odszkodowania za stłuczkę z pierwszego postu
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?
#97
Napisano 20:27, 05.04.2011
http://pokazywarka.pl/v8bab0-5/
Sam nie wiem jak to wycenić, bo tutaj nie ma części do wymiany (wymiana drzwi to raczej przegięcie), a cięcie i spawanie mi się nie widzi. Droga do rzeczoznawcy jeszcze daleka...
#98
Napisano 20:39, 05.04.2011
może być bardzo trudna
lepiej skup się na odpowiednim wynagrodzeniu za ten bok przy nadkolu
jak będziesz miał wycenę, to nawet profilaktycznie się od niej odwołaj, zawsze coś dorzucą na odczepnego,
a jak masz cierpliwość to walcz, na prawdę można rewelacyjnie "naprawić" auto za należne pieniądze
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?
#99 Guest_Anonymous_*
Napisano 20:45, 05.04.2011
#100
Napisano 22:14, 05.04.2011
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?
#101
Napisano 08:09, 06.04.2011
[ Dodano: 2011-04-06, 09:13 ]
grzegorz1982, od 350 do 2000pln
EDIT
nowe wieści z frontu, sprawa definitywnie trafia do sądu, dziś zadecydowałem wraz z radcą prawnym.
Odpowiedź InterRisk ponownie zawierała prośbę o faktury
Będzie na mody
Kardas nie masz obowiązku posiadania faktur, rachunków czy też paragonów rozporządzenie Ministra Finansów mówi wprost że na sprzedającym ciąży obowiązek jego wydania ... natomiast żaden przepis prawa nie nakłada na ciebie obowiązku jego brania albo przechowywania... więcej na bank powie ci twój radca prawny
a tak profilaktycznie podstawa prawna art. 111 ust. 1 w zw. art. 111 ust. 9 pkt 2 Ustawy z z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. nr 54, poz. 535 ze zm.) oraz Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 4 lipca 2002r. w sprawie kryteriów i warunków technicznych, którym muszą odpowiadać kasy rejestrujące oraz warunków stosowania tych kas przez podatników (Dz. U. Nr 108, poz. 948 ze zm.)
#102
Napisano 09:10, 06.04.2011
info od radcy, jak również zaczerpnięte z różnego rodzaju poradników w necie
opinia niezależnego jest ok, ale i tak sąd powołuje swojego biegłego by sprawdził opinię tego biegłego, ot, procedury
oczywiście wszelkie koszta poniesione przeze mnie, po wygranej sprawie wracają do mnieo co ty sie wogole sadzisz?
o resztę odszkodowania za stłuczkę z pierwszego postu
ok... ale co ten biegly ma sprawdzac? jezeli nie masz obowiazku naprawiac wogole samochodu to przedstawiasz mu tylko zdjecia po wypadku... bo nie widze jak inaczej to zalatwic.. Ty nawet nie musisz miec juz tego samochodu... a kasa Ci sie nalezy
#103
Napisano 09:48, 06.04.2011
Rzecz w tym, że nie mam pojęcia jaka naprawa jest w tym wypadku zasadna. Wypychanie + szpachla + lakier? Sam szacuję naprawę na jakieś 1.500zł, ale realia wycen są zupełnie inne niż naprawa u znajomego. Mogę oczywiście pojechac do ASO, ale od kiedy mieszkam pod Warszawą nie mam ochoty przebijać się przez całe miasto tylko z tego powodu. Nie wiecie ile to może mniej więcej kosztować?lepiej skup się na odpowiednim wynagrodzeniu za ten bok przy nadkolu
I będzie jak z PZU, gnoje wypłacili tylko e 2 zł za opóźnioną wypłatę kwoty bezspornej, resztę dostałem po wyroku. Nawet prawnika na proces nie przysłali, szmaciarze.jak będziesz miał wycenę, to nawet profilaktycznie się od niej odwołaj, zawsze coś dorzucą na odczepnego,
a jak masz cierpliwość to walcz, na prawdę można rewelacyjnie "naprawić" auto za należne pieniądze
[ Dodano: 2011-04-06, 10:51 ]
Nie rozumiesz, sąd nie wierzy papierom innym niż biegłych, których sam powoła. Ubezpieczyciel ma swoich rzeczoznawców i mówią X, Ty masz swoich i mówią Y, a każdy ciągnie w swoją stronę, więc sąd ustala bezstronnie koszty naprawy.ok... ale co ten biegly ma sprawdzac?
#104
Napisano 17:07, 06.04.2011
orzecznictwo sądów mówi wyraźnie, że wypłaty należnych odszkodowań za naprawę aut odbywają się
na podstawie kosztorysów, a nie rzeczywistych kosztów naprawy
sąd powołuje swojego biegłego - choć w tym przypadku nie wiem po co, ponieważ ten którego ja miałem jest
właśnie biegłym sądowym, więc teoretycznie powinno wystarczyć.
Zresztą jestem w 99,9% pewny wygranej więc i tak wszystkie (sądowe) poniesione koszta mi zwrócą.
Oczywiście nastawiłem się, że czas oczekiwania w tym przypadku to około 12-24 miesiące, ale odsetki lecą jak coś.
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?
#105
Napisano 06:51, 07.04.2011
Będzie biegłym, jak sąd go powoła, bo jak nie, to jest tylko zwykłym rzeczoznawcą, jakich pełno. Oznacza to, że papier wystawiony przez niego "poza sądem" ma taką samą wartość dowodową jak rzeczoznawcy ubezpieczyciela. Oczywiście sąd może douścić taki kosztorys jako dowód, ale naraża się wtedy na zarzut braku bezstronności, bo niby skąd wie, który kosztorys jest poprawny? Biegłego można pociągnąć do odpowiedzialnosci karnej za "lipny" kosztorys, a rzeczoznawcę nie. Tu chodzi o procedury, a nie fakt, że fakt, że ten sam facet wyliczy kosztorys jako biegły dokładnie taki sam, jak prywatnie.sąd powołuje swojego biegłego - choć w tym przypadku nie wiem po co, ponieważ ten którego ja miałem jest
właśnie biegłym sądowym, więc teoretycznie powinno wystarczyć.
Sensownie jest to opisane tutaj: http://pl.wikipedia....i/Biegły_sądowy
Przypomniała mi sie historia jakiegoś dziadka, co w hipermarkecie kupował kilka dżemów, wszystkie kosztowały tyle samo. Kasjerka chciała po kolei skanować każdy dżem, a ten się dziwi "po co? przecież wszystkie kosztuja tyle samo". Nie zdawał sobie biedak sprawy, że dla niego ważna jest tylko cena, a dla sklepu stany magazynowe każdego smaku.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych