Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

Hondzia bum - pierwsza kolizja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
122 odpowiedzi w tym temacie

#91 umanek82

umanek82
  • Forumowicz
  • 78 postów
  • Skąd:Lublin-Urzędów
  • Silnik:1.8
  • Wersja:s-mix
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:07, 07.03.2011

No i jestem po wycenie wycenili na ok 4 tys więc nie jest źle jak na woj. lubelskie.Rzeczoznawca z TU używał chyba Eurotaxu do wyceny szkody. Podobna wycena była od mojego znajomego rzeczoznawcy.Jedyne co mnie zdziwiło że w wycenie wpisał mi zamiennik tylnej lampy na jakieś DEPO oraz wzmocnienie zderzaka jakiejś polskiej firmy ale po krótkiej dyskusji wpisał ori lampę i belkę ;) no i udało się jeszcze kilka stówek więcej wyciągnąć.Teraz czekam na kasę a w ten czwartek zostawiam auto u blacharza.
  • 0

#92 desperat000

desperat000
  • Forumowicz
  • 221 postów
  • Skąd:Warszawa / LLU
  • Silnik:2.2
  • Wersja:Sport
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CN1
Reputacja: 8
Neutralna

Napisano 19:26, 07.03.2011

czyli wycenili ci podobnie jak mi....
  • 0

H O N D A Szybsza niż wygląda.....

 

Sreberko VII polift 2.2 i-CTDI "desperat000"


#93 grzegorz1982

grzegorz1982
  • Forumowicz
  • 935 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2007
  • Nadwozie:CL7
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 19:51, 01.04.2011

Ze by nie zakładać nowego temu, to chciałbym sie dowiedzieć ile można dostać odszkodowania za porysowany zderzak ?
  • 0

#94 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 15:48, 05.04.2011

grzegorz1982, od 350 do 2000pln


EDIT


nowe wieści z frontu, sprawa definitywnie trafia do sądu, dziś zadecydowałem wraz z radcą prawnym.
Odpowiedź InterRisk ponownie zawierała prośbę o faktury :om:

Tak więc na początek muszę zapłacić ~185pln (5% wartości sporu - ~3000pln plus jakieś złotówki opłat skarbowych),
na drugiej lub trzeciej rozprawie będzie do zapłaty 600pln za rzeczoznawcę.
Radca powiedział, że często firmy już po samym zgłoszeniu wypłacają zaległości, ale to się okażę.

Szanse na wygraną to 99%, gdyż rzeczoznawca z usług którego skorzystałem jest również biegłym sądowym,
więc podważenie jego wyceny jest praktycznie niemożliwe. :lol:

Będzie na mody

Dołączona grafika
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#95 andrzejk

andrzejk
  • Forumowicz
  • 64 postów
  • Skąd:warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII Executive
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 16:03, 05.04.2011

na drugiej lub trzeciej rozprawie będzie do zapłaty 600pln za rzeczoznawcę.




skad takie info? to opinia niezaleznego rzeczoznawcy juz nie wystarcza do rozprawy? o co ty sie wogole sadzisz?
  • 0

#96 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 16:08, 05.04.2011

info od radcy, jak również zaczerpnięte z różnego rodzaju poradników w necie

opinia niezależnego jest ok, ale i tak sąd powołuje swojego biegłego by sprawdził opinię tego biegłego, ot, procedury

oczywiście wszelkie koszta poniesione przeze mnie, po wygranej sprawie wracają do mnie


o co ty sie wogole sadzisz?


o resztę odszkodowania za stłuczkę z pierwszego postu
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#97 13Homer

13Homer
  • Forumowicz
  • 166 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG4
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:27, 05.04.2011

Widzę, że temat się ciągnie i nie zamiera. Ostatnio kobieta przetarła mi bok po zaparkowaniu pod blokiem. Sprawa na policji. Wrzucę kilka fotek, może dacie radę ocenić orientacyjnie koszt naprawy? Samochód nie jest w idealnym stanie, chociaż to miejsce nie było nigdy naprawiane (wedle mojej wiedzy oczywiście).

http://pokazywarka.pl/v8bab0-5/

Sam nie wiem jak to wycenić, bo tutaj nie ma części do wymiany (wymiana drzwi to raczej przegięcie), a cięcie i spawanie mi się nie widzi. Droga do rzeczoznawcy jeszcze daleka...
  • 0

#98 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 20:39, 05.04.2011

no trochę tego naprawiania będzie, a nawet jeśli drzwi wcześniej nie były lakierowane to obrona zasadności ich wymiany
może być bardzo trudna

lepiej skup się na odpowiednim wynagrodzeniu za ten bok przy nadkolu

jak będziesz miał wycenę, to nawet profilaktycznie się od niej odwołaj, zawsze coś dorzucą na odczepnego,
a jak masz cierpliwość to walcz, na prawdę można rewelacyjnie "naprawić" auto za należne pieniądze :lol:
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#99 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 20:45, 05.04.2011

A ja z innej beczki, czy taki samochód po naprawie kolegi 13Homer można w ogłoszeniu podczas sprzedaży określić jako bezwypadkowy ?
  • 0

#100 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 22:14, 05.04.2011

ja bym napisał że tak - bezwypadkowy, ale dodał że miał stłuczkę i opisał to fotografiami
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#101 pardziak

pardziak
  • Forumowicz
  • 99 postów
  • Skąd:Wawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:misiek
  • KM:140
  • Paliwo:PB
  • Rok:2007
  • Nadwozie:SUV
Reputacja: 5
Neutralna

Napisano 08:09, 06.04.2011

ja bym nie pisałe że bezwypadek tylko informował że po kolizji drogowej... albo szkoda parkingowa ...

[ Dodano: 2011-04-06, 09:13 ]

grzegorz1982, od 350 do 2000pln


EDIT


nowe wieści z frontu, sprawa definitywnie trafia do sądu, dziś zadecydowałem wraz z radcą prawnym.
Odpowiedź InterRisk ponownie zawierała prośbę o faktury :om:


Będzie na mody


Kardas nie masz obowiązku posiadania faktur, rachunków czy też paragonów rozporządzenie Ministra Finansów mówi wprost że na sprzedającym ciąży obowiązek jego wydania ... natomiast żaden przepis prawa nie nakłada na ciebie obowiązku jego brania albo przechowywania... więcej na bank powie ci twój radca prawny

a tak profilaktycznie podstawa prawna art. 111 ust. 1 w zw. art. 111 ust. 9 pkt 2 Ustawy z z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. nr 54, poz. 535 ze zm.) oraz Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 4 lipca 2002r. w sprawie kryteriów i warunków technicznych, którym muszą odpowiadać kasy rejestrujące oraz warunków stosowania tych kas przez podatników (Dz. U. Nr 108, poz. 948 ze zm.)
  • 0

#102 andrzejk

andrzejk
  • Forumowicz
  • 64 postów
  • Skąd:warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII Executive
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:10, 06.04.2011

info od radcy, jak również zaczerpnięte z różnego rodzaju poradników w necie

opinia niezależnego jest ok, ale i tak sąd powołuje swojego biegłego by sprawdził opinię tego biegłego, ot, procedury

oczywiście wszelkie koszta poniesione przeze mnie, po wygranej sprawie wracają do mnie


o co ty sie wogole sadzisz?


o resztę odszkodowania za stłuczkę z pierwszego postu


ok... ale co ten biegly ma sprawdzac? jezeli nie masz obowiazku naprawiac wogole samochodu to przedstawiasz mu tylko zdjecia po wypadku... bo nie widze jak inaczej to zalatwic.. Ty nawet nie musisz miec juz tego samochodu... a kasa Ci sie nalezy
  • 0

#103 13Homer

13Homer
  • Forumowicz
  • 166 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG4
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:48, 06.04.2011

lepiej skup się na odpowiednim wynagrodzeniu za ten bok przy nadkolu

Rzecz w tym, że nie mam pojęcia jaka naprawa jest w tym wypadku zasadna. Wypychanie + szpachla + lakier? Sam szacuję naprawę na jakieś 1.500zł, ale realia wycen są zupełnie inne niż naprawa u znajomego. Mogę oczywiście pojechac do ASO, ale od kiedy mieszkam pod Warszawą nie mam ochoty przebijać się przez całe miasto tylko z tego powodu. Nie wiecie ile to może mniej więcej kosztować?

jak będziesz miał wycenę, to nawet profilaktycznie się od niej odwołaj, zawsze coś dorzucą na odczepnego,
a jak masz cierpliwość to walcz, na prawdę można rewelacyjnie "naprawić" auto za należne pieniądze :lol:

I będzie jak z PZU, gnoje wypłacili tylko e 2 zł za opóźnioną wypłatę kwoty bezspornej, resztę dostałem po wyroku. Nawet prawnika na proces nie przysłali, szmaciarze.

[ Dodano: 2011-04-06, 10:51 ]

ok... ale co ten biegly ma sprawdzac?

Nie rozumiesz, sąd nie wierzy papierom innym niż biegłych, których sam powoła. Ubezpieczyciel ma swoich rzeczoznawców i mówią X, Ty masz swoich i mówią Y, a każdy ciągnie w swoją stronę, więc sąd ustala bezstronnie koszty naprawy.
  • 0

#104 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 17:07, 06.04.2011

wszyscy mówicie jak najbardziej z sensem, i dzięki, ale ja już to wiem

orzecznictwo sądów mówi wyraźnie, że wypłaty należnych odszkodowań za naprawę aut odbywają się
na podstawie kosztorysów, a nie rzeczywistych kosztów naprawy

sąd powołuje swojego biegłego - choć w tym przypadku nie wiem po co, ponieważ ten którego ja miałem jest
właśnie biegłym sądowym, więc teoretycznie powinno wystarczyć.

Zresztą jestem w 99,9% pewny wygranej więc i tak wszystkie (sądowe) poniesione koszta mi zwrócą. :lol:
Oczywiście nastawiłem się, że czas oczekiwania w tym przypadku to około 12-24 miesiące, ale odsetki lecą jak coś.
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#105 13Homer

13Homer
  • Forumowicz
  • 166 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG4
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 06:51, 07.04.2011

sąd powołuje swojego biegłego - choć w tym przypadku nie wiem po co, ponieważ ten którego ja miałem jest
właśnie biegłym sądowym, więc teoretycznie powinno wystarczyć.

Będzie biegłym, jak sąd go powoła, bo jak nie, to jest tylko zwykłym rzeczoznawcą, jakich pełno. Oznacza to, że papier wystawiony przez niego "poza sądem" ma taką samą wartość dowodową jak rzeczoznawcy ubezpieczyciela. Oczywiście sąd może douścić taki kosztorys jako dowód, ale naraża się wtedy na zarzut braku bezstronności, bo niby skąd wie, który kosztorys jest poprawny? Biegłego można pociągnąć do odpowiedzialnosci karnej za "lipny" kosztorys, a rzeczoznawcę nie. Tu chodzi o procedury, a nie fakt, że fakt, że ten sam facet wyliczy kosztorys jako biegły dokładnie taki sam, jak prywatnie.
Sensownie jest to opisane tutaj: http://pl.wikipedia....i/Biegły_sądowy

Przypomniała mi sie historia jakiegoś dziadka, co w hipermarkecie kupował kilka dżemów, wszystkie kosztowały tyle samo. Kasjerka chciała po kolei skanować każdy dżem, a ten się dziwi "po co? przecież wszystkie kosztuja tyle samo". Nie zdawał sobie biedak sprawy, że dla niego ważna jest tylko cena, a dla sklepu stany magazynowe każdego smaku.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq