Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

Hondzia bum - pierwsza kolizja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
122 odpowiedzi w tym temacie

#61 andrzejk

andrzejk
  • Forumowicz
  • 64 postów
  • Skąd:warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII Executive
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:06, 21.11.2010

kardas i jak walka z TU? udało ci sie wyszarpać pozostałą kase?
  • 0

#62 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 23:25, 21.11.2010

walka trwa, udało się uzyskać 70% z kwoty która mnie interesuje,
a która jest o 300% większa niż propozycja likwidatora
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#63 andrzejk

andrzejk
  • Forumowicz
  • 64 postów
  • Skąd:warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII Executive
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 11:16, 22.11.2010

no ja wlasnie dzis bede wysylal odwolanie - sytuacja badzo podobna do twojej - z tym wyjatkiem ze przod mam caly :) tez dostalem wycene 3200 - walcze o 3x tyle... odwolanie kilku stronicowe bedzie wyslane w 3 lub 4 miejsca - zobaczymy co bedzie - najwazniejsze ze samochod jezdzi wiec mam spokojnie czas na zabawe z nimi....
  • 0

#64 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 11:39, 22.11.2010

a po co w 3-4 miejsca, szkoda kasy na polecone :lol:

jedyne co Cię obowiązuje to likwidator i przy jakiejś jego nieścisłości/błędzie Komisja Nadzoru Finansowego, ot wszystko

dziś ślę "ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty" i po tym oddaje
sprawę w ręce zawodowców, bo swoją amatorszczyzną wiele więcej nie zdziałam
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#65 andrzejk

andrzejk
  • Forumowicz
  • 64 postów
  • Skąd:warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII Executive
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 12:13, 22.11.2010

caly czas piszesz tylko do likwidatora? wiesz ja musze w kilka miejsc wyslac bo sprawca ubezpieczony jest w generali a ci z kolei nie zajmuja sie do konca likwidacja szkod tylko maja do tego podwykonawce... wiec musze wyslac i do generali odwolanie i do firmy partner ktora zajmuje sie likwidacja no i ostatecznie oczywiscie do samego likwidatora z partnera...

ps. a co zrobiles z amortyzacja kosztow czesci?
  • 0

#66 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 12:23, 22.11.2010

mówiąc likwidatora mam na myśli oczywiście firmę ubezpieczeniową sprawcy, a nie jakiś warsztat

ale to generali wystawiło kosztorys naprawy? jak tak do do nich się odwołujesz

robiłeś już kosztorys u swojego rzeczoznawcy?
bez niego wiele nie zdziałasz, Twoje wyliczenia są niewiele warte, a jego już nie mogą podważyć
poszukaj takiego ze sporą ilością uprawnień, ciężej będzie podważyć w sądzie


pamiętaj o swoich prawach
- do naprawy na OEM elementach (jeśli były w b.dobrym/dobry, stanie)
- do lakierowania po cenach z miejsca zamieszkania, a nie cenach uśrednionych z województwa
- żądania faktur przez ubezpieczalnie za naprawę/zakup części jest bezpodstawne, nie łączy Cię żaden stosunek
prawny z likwidatorem i mogą Cię cmoknąć
- to jest Twój wybór czy naprawiasz auto, czy chcesz odszkodowanie w gotówce i godzisz się na utratę wartości
- nie oddawaj auta do warsztatu oferowanego przez likwidatora, najczęściej robią jak najtaniej, na odpier.ol.



choć jeśli sprawa trafi do sądu, on najczęściej powołuje swojego biegłego, który ocenia podobnie
jak Twój rzeczoznawca, i pamiętaj, wypłacone odszkodowanie jest określone kwotą na kosztorysie, a nie rzeczywistymi kosztami naprawy
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#67 andrzejk

andrzejk
  • Forumowicz
  • 64 postów
  • Skąd:warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII Executive
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:14, 22.11.2010

kosztorys wystawila firma partner. znalazlem w warszawie warsztat ASO który na pierwszej stronie oferuje wlasnie naprawy (powypadkowe w formie gotowkowej i bezgotowkowej) z generali. wiec pojechalem tam z kosztorysem i na jego podstawie dostalem wycene z aso - na 9000 - przy czym na zamiennikach - o ORI na razie nie bylo mowy - ale bedzie :). Zobaczymy co zrobia.... rozmawialem dzis z likwidatorem Partnera - czeka na odwolanie - ale wlasnie zastanawiam sie co z ta amortyzacja kosztow czesci bo mi odjeli 65% na czesci....
  • 0

#68 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 13:25, 22.11.2010

jakich zamiennikach? blacharskich? nie ma takowych do naszego acco

niech Ci z ASO nie oglądają kosztorysu, tylko auto, bo pewnie rzeczoznawca "nie zauważył" połowy rzeczy, jak nie pokażesz palcem
to Ci tego nie wpiszą

tak masz napisane "amortyzacja"? czy "urealnienie na części Honda" bo to różnica

w ogóle to wrzuć ten kosztorys do tematu, pozakrywaj tylko dane
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#69 andrzejk

andrzejk
  • Forumowicz
  • 64 postów
  • Skąd:warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII Executive
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:57, 22.11.2010

Dołączona grafika

Uploaded with ImageShack.us

Dołączona grafika

Uploaded with ImageShack.us

Dołączona grafika

Uploaded with ImageShack.us


co do czesci zamiennych to sa zamienniki do naszych accordow - dostalem takie info z ASO Hondy w warszawie - od tych samych u których bylem po wycene naprawy...
  • 0

#70 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 17:03, 22.11.2010

co do czesci zamiennych to sa zamienniki do naszych accordow - dostalem takie info z ASO Hondy w warszawie - od tych samych u których bylem po wycene naprawy...


bardzo dziwne, bo ja dostałem info że zamienników akceptowanych przez ASO nie ma



to na zamiennikach wyszło w ASO 9tysi??
Nie ma takie możliwości, chyba że za robociznę biorą 300%tego co jest w tym kosztorysie.

Zresztą miej się na baczności, jeśli oni współpracują z likwidatorem to może być tak jak pisałem
wyżej. Jeszcze wsadzą Ci normalnie używki i polakierują, i będzie "nowy zamiennik".

jeszcze masz możliwość niezależnego rzeczoznawcy, nic się nie martw, ubezpieczyciel sprawcy
ma obowiązek zwrócić Ci te koszty
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#71 andrzejk

andrzejk
  • Forumowicz
  • 64 postów
  • Skąd:warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII Executive
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:05, 23.11.2010

moj blad masz racje oczywiscie - to sa oryginaly - zasugerowalem sie w kosztorysie tekstem "czesci zamienne" zadzwonilem wiec do ASO i oczywiscie to sa wszystko ori a czesci zamienne jest napisane poniewaz sa to czesci do wymiany :)

w tym zakladzie nie mam zamiaru robic - tam zrobilem jedynie wycene robocizny - dlaczego? na swojej stronie maja wymienionych 5 ubezpieczycieli m.in generali - robia tam powypadkowe naprawy w systemie gotowkowym i bezgotowkowym - czyli powinienem dostac taka kase od TU zeby mnie bylo stac u nich naprawiac prawda?

jak po tym odwolaniu sprwa nie zostanie zalatwiona tez wystapie na droge sadowa.... w sumie samochod jezdzi wiec mam czas i checi
  • 0

#72 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 15:32, 23.11.2010

czyli powinienem dostac taka kase od TU zeby mnie bylo stac u nich naprawiac prawda?


prawda, ale to może się skończyć w sądzie



jak po tym odwolaniu sprwa nie zostanie zalatwiona tez wystapie na droge sadowa.... w sumie samochod jezdzi wiec mam czas i checi



jeżeli dołączyłeś im kalkulację naprawy z ASO z którym mają umowę, to może być tak
że będą Cię naciskać na bezgotówkowe załatwienie sprawy, ale masz prawo robić co chcesz

u mnie zostało im 28 dni na odpowiedź, po tym czasie oddam sprawę do firmy dochodzącej
odszkodowania. Wiadomo biorą 20% od tego co wywalczą, ale jeśli chciałbym iść do sądu sam
to pewnie opłata dla jakiegoś prawnika też będzie konieczna i wyjdzie na jedno.
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#73 andrzejk

andrzejk
  • Forumowicz
  • 64 postów
  • Skąd:warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII Executive
  • KM:156
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 10:52, 24.11.2010

odwołąnie wysłane.... teraz czekam co dalej z tego wyjdzie :)
pewnie trzeba sie bedzie posadzic o swoje....
  • 0

#74 Roman Czyżak

Roman Czyżak
  • Forumowicz
  • 74 postów
  • Skąd:Nakło nad Notecią
  • Silnik:2,0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:37, 24.11.2010

We wrześniu miałem także kolizję.
Mimo głosów odradzających postanowiłem, aby szkoda rozliczana była bezgotówkowo.
Likwidator zupełnie inaczej podszedł do sprawy. Wielkość szkody, zakres naprawy i części do wymiany uzgodnił z warsztatem .
Po miesiącu odebrałem Accorda, szczęka mi opadła wyglądał jakby co wyjechał z salonu.
Oprócz wymiany i robót lakierniczych wypolerowano całą karoserię.
Jakby ktoś potrzebował, to mam na zbyciu: prawe nadkole, lekko uszkodzony lewy błotnik, lewy reflektor (zespolony) z pasem, przedni zderzak (do naprawy), wentylator chłodnicy (denso-bez ramki). (czyzbyroman@tlen.pl).
Sama naprawa kosztowała kilka tysięcy.
Może mój przykład to przypadek, może miałem szczęście.
R.Cz.
  • 0

#75 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 21:40, 24.11.2010

Mimo głosów odradzających postanowiłem, aby szkoda rozliczana była bezgotówkowo



to wszystko o czym piszesz można zrobić "własnymi siłami" plus mieć "odszkodowanie" za to
że mamy podwójnie lakierowane elementy i tyle w temacie
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq