[Żakuu]

Cześć! Mam problem z mokrym dywanikiem po stronie kierowcy, załatałem jak narazie dziurę w nadkolu lecz przy dogłębniejszej "rozbiórce i inspekcji" wyszło trochę więcej. Z początku miała być sama dziurka w nadkolu, ale po "rozbiórce" widać jest więcej. Na forum znalazłem zdjęcie skorodowanej ściany grodziowej gdzie dziura była pod sprzęgłem, u mnie zaś tam nie ma nic, tylko nad dziurą z nadkola(za kielichem). Lałem po szybie wodę to spływa odpływem za błotnikiem, nie leci w tą wygnitą dziurę. Po zaślepieniu jej w Nadkolu góra tej maty wygłuszającej była sucha, tak jakby wcześniej tylko nadkolem gniło. Więc chyba tylko nadkolem leciało. A co do wygłuszenia to tak, wyciąłem je gdyż było tak nasiąknięte wodą, że za Chu.. bym tego nie wysuszył czy wycisnął... Teraz pytania moje są takie, czy to wygniło przez nadkole czy przez gródź? Ile kosztowała was naprawa nadkola i ściany grodziowej u blacharza? Na szczęście zgniła tylko jedna strona, druga jest sucha i bez rdzy(odziwo) Uprzedzając pytania, to reszta auta jest w dobrym stanie, sanki, ich mocowania, przewody paliwowe/hamulcowe, dach tył(uszczelnienie) etc.. Założyłem nowy temat dlatego, że nie mogłem znaleźć podobnego wygnicia i większość tematów ma już wygasłe zdjęcia z hostingów. Chcę to znowu załatać na włókno z żywicą aby przetrwało zimę, po zimie wizyta u blacharza Auto to Accord VI Sedan 99r CG8

Nagrałem filmik jak to wygląda oraz zrobiłem zdjęcia w dość dobrej jakości, ze względu na ich wagę wrzuciłem je na hosting.

Link do zdjęć
https://imgur.com/a/dhbxpl2

Link do nagrania

[TommyH]

U spora dziura przyznam , bardziej zajął bym się wzmocnieniem od dołu przy kielichu , to jest bardzo ważne miejsce , u mnie było zdrowe a przy wypadku kielich oderwało od miejsca gdzie jest błotnik .

 

Wygniło przez nadkole , plus te wygłuszenie które chłoneło wodę i działało z 2 stron.

 

 

Koszt naprawy jak dobrze u blacharza z rozebraniem deski np przez cb i przygotwaniem mu miejsca pracy powinien w 1000 zł się zamknąć , wiadomo spawania nie ma tyle co roboczo godziny idą...

 

Blacha

Masa uszczelnijaca

Srodek przeciwrdzy w 3 rodzajach

[Żakuu]

 

 

 

U spora dziura przyznam , bardziej zajął bym się wzmocnieniem od dołu przy kielichu

włóknem z żywicą tego nie wzmocnię chyba, że jak będę oddawać auto do blacharza to powiem mu by wstawił kątownik    

 

Wygniło przez nadkole , plus te wygłuszenie które chłoneło wodę i działało z 2 stron.

 

Tak właśnie podejrzewałem, ale coś mi ta dziura za kielichem nie pasowała i myślałem, że za kielich leje

 

 

Koszt naprawy jak dobrze u blacharza z rozebraniem deski np przez cb i przygotwaniem mu miejsca pracy powinien w 1000 zł się zamknąć , wiadomo spawania nie ma tyle co roboczo godziny idą...

Mam nadzieję, że nie więcej. Chociaż spora dziura to nie jest, sęk w tym, że dostęp jest przepierniczony  

[stanek]

Temat wygląda jak w każdym Accordzie .
Chętnie Bym Ci to ogarnął, ale pewnie daleko masz do mnie .

Spokojnie do uratowania wszystko , a dziura według mnie, bardzo małą

[Żakuu]

Chętnie Bym Ci to ogarnął, ale pewnie daleko masz do mnie .

No z jakieś 150km  

 

Spokojnie do uratowania wszystko , a dziura według mnie, bardzo małą

Ja widząc tą dziurę się przeraziłem, aktualnie jest zrobiona na wyżej wspominaną metodę na Mirka handlarzo-blacharza. Przetrwa zimę to będzie git. Mimo, że mamy grudzień to śniegu nie widzę, a patrząc na prognozę pogody to mają być opady deszczu i już się boję by nie naleciało od strony spod maski za kielichem bo od tamtej strony tak średnio jest to zrobione ze względu na dojście...