[Marek85]

Witam. Pojawił się dziwny problem a mianowicie jak w tytule wywala mi płyn chłodniczy przez korek w J30A1. Uzupełnię w wyrównawczym po chwili pobierze z niego braki a po dłuższej chwili i po dogrzaniu zaczyna wywalać korkiem a nie do wyrównawczego. To wina korka czy może to coś innego poważniejszego? Pozdrawiam

[jafa]

Wymień na początek korek ,i zobacz czy tak samo będzie. Kiedyś miałem podobną sytuacje  i wymiana korka chłodnicy załatwiła sprawę  

[Ślepak]

Masz LPG w aucie?

 

Warto kupić za kilka PLN na allegro tester do zawartości CO2 w płynie chłodniczym.

 

Tak jak kolega napisał zacząć od wymiany korka chłodnicy, problemów z ogrzewaniem nie ma? 

 

UPG w tym silniku to mało popularne zjawisko, także szukałbym winny np. w uszkodzonym termostacie, zakamienionym układzie chłodzenia (przykładowo nagrzewnica)  itp rzeczy co podnosi ciśnienie w układzie chłodzenia i wyrzuca płyn korkiem.

[pawlik118]

Może być także niedrożne odpowietrzenie w zbiorniku wyrownaczym. Możesz spróbować dmuchnąc w chłodnice w miejscu gdzie jest korek, powietrze powinno uchodzić przez zbiornik wyrownawczy.

[Marek85]

Dzięki za odpowiedzi. Tak, jest LPG. Z ogrzewaniem wszystko w jak najlepszym porządku. Za godzinę będę w chacie to sprawdzę wasze sugestie z tym zapowietrzeniem. A w poniedziałek załatwię korek bo dziś już nie zdążę. Oby to było to.

[danielo333]

Miałem to samo. Reduktor od gazu puszcza gaz do chłodnicy. Wymienić reduktor( parownik) gazowy. Możesz to zdiagnozować poprzez przełączenie na benzynę i jazda na samej benzynie. Gaz nie będzie podawany na reduktor.

Użytkownik danielo333 edytował ten post 04:20, 29.11.2020

[Marek85]

Witam... Kurczę tyle pracy, że dopiero dziś co zajrzałem do samochodu. Problem z płynem rozwiążę później bo póki co pojawił się kolejny a mianowicie przestała odpalać. Kręci jak szalona ale zero oznak życia. Już nie będę zakładał nowego tematu może tu mi ktoś pomoże.
Znajomy mechanik zawalony robotą i gdzieś tak za 2 tyg. dopiero może mnie "przyjąć". Więc jednym słowem dramat. Muszę sobie radzić sam. 
Błędy na zworkę sprawdziłem. Nic nie ma. Check nie świeci. Paliwo podaje. Natomiast dzieje się taka rzecz ,że z cewki iskra idzie raz i koniec. Znika. I tak za każdym razem. Zaczynam kręcić pojawia się raz iskra i koniec. Ma ktoś jakieś pomysły co to może być? Immo? Czujnik położenia wału? pozdro

[danielo333]

Odłącz instalacje gazowa bezpiecznikiem i zagadaj na benzynie.

[Marek85]

Jak to zrobić? Czy to ma jakiś wpływ na układ zapłonowy?

[danielo333]

Musisz mieć jakiś bezpiecznik od instalacji gazowej pod maska w razie awarii(przeważnie zawsze jest). Jeżeli masz uszkodzona instalacje lpg to gaz dostaje się do kolektora dolotowego i jest problem z uruchomieniem auta. Już miałem takie przypadki. A płyn wywala bo reduktor od gazu masz uszkodzony.

[Ślepak]

Standardowo przekaźnik pompy paliwa do wymiany lub poprawienia luty. Następnie kostka stacyjki lub sam IMO do sprawdzenia. U siebie przekaźniki woziłem w dwóch qp(f23/j30)

Są obszerne tematy na forum na ten temat.

[Marek85]

Zaraz bo nie wiem czy się rozumiemy. Paliwo idzie normalnie. Pompa działa. Jak odepnę przewód zasilający paliwo tryska jak szalone. Brak natomiast iskry. Tzn pojawia się raz i koniec. Więc może żeby nie rozbierać pół samochodu zacznę od tej stacyjki i imo. Hmmm... tylko ja już tego raczej nie ogarnę. To wykracza poza moje "kompetencje". Więc będę musiał szukać jakiegoś elektryka. Natomiast co do problemu wywalania płynu przez chłodnicę zajmę się nim zaraz po uruchomieniu auta.
I tak szukałem na forum. Były tematy związane z czujnikiem położenia wału odnośnie braku iskry. Więc myślałem ,że może to będzie powodem. Ale widzę w waszych odpowiedziach, że nikt na to nie wskazuje. Więc moja sytuacja się pogarsza. 

[mlodyolek]

Skoro iskra jest raz i koniec to prosta sprawa. Immo... Ale dla 100% pewnosci zarowka 5w w kostkę od wtrysku i zobaczyc czy tez prąd zniknie. Jak tam to cos z immo na 102%

[mlodyolek]

Cpwk to jednoczesnie brak iskry i wtrysku. Ale rownie dobrze moze to byc tez problem z immo. Przez forum ciezko stwierdzic. Np, ja to musialbym to widziec naocznie. Tak na odleglosc to sobie mozna...

[Marek85]

Dzięki za podpowiedzi. Fajnie, już wiem coś więcej. Zaraz pójdę i to sprawdzę. 

 

Ok sprawdziłem. Przepraszam za opóźnienie. Więc tak żarówka brak oznak życia podpięta pod wtyczkę od wtrysku. Czyli rozumiem, że prądu nie podaje na wtryski. No i co jeszcze zauważyłem dopiero teraz to mruga kontrolka od kluczyka cały czas a wcześniej tak nie było. Tzn mrugała ale standardowo po wyłączeniu zapłonu przez chwilę. A teraz mruga cały czas. 

Dobra już znalazłem kilka tematów odnośnie zielonego kluczyka. Zacznę od sprawdzenia akumulatora, stacyjki, bezpieczników i drugiego kluczyka.

PS. Dla wyjaśnienia i potomnych jakby szukali rozwiązania. Więc tak, odnośnie nieodpalania to winny był kluczyk. Rozkodował się. Na drugim pali od strzała. 

Co do ubywającego płynu to problem rozwiązał się sam w międzyczasie. Tzn jeździłem na benzynie i było ok więc myślałem, że ten reduktor ale o dziwo po wróceniu na LPG płyn został na tym samym poziomie i nie wywala już. Myślę, że coś z korkiem było jednak nie tak i chyba odzyskał sprawność po tylu razach co go odkręcałem i sprawdzałem. Pozdro i dzięki za pomoc

Użytkownik Marek85 edytował ten post 13:43, 28.12.2020