[Marek85]

Witam... Tak jak w opisie. Byłem u kumpla pospawać uchwyt wydechu no i wiadomo aku rozłączone. Po całej akcji aku podłączone no i pojawił się problem. Centralny zamyka z pilota z kaprysami tzn raz zamknie dziesięć razy nie ,później znów zamyka i tak w kółko. Awaryjne nie sygnalizują wcale zamykania/otwierania. Nie świeci również lampa w kopicie po otwarciu drzwi i powinna się też chyba zapalać po wyjęciu kluczyka a tego nie robi. No i nie świeci kontrolka przy ryglu drzwi a świeciła. Wcześniej rozłączałem już aku i nie było takich cyrków. Próbowałem już kluczyk programować według instrukcji z forum i niby się programuje ale nic to nie daje. Kluczyk wydaje się ,że działa normalnie a problem zrobił się gdzie indziej. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być? Pozdro

[Ślepak]

https://www.usaccord...275&hilit=alarm

https://www.usaccord...391&hilit=alarm

https://www.usaccord...= alarm #p26828

 

Trzymaj. 

 

Zacząłbym od bezpieczników mimo tego że aku był odłączony. 

[Marek85]

Dzięki za odpowiedź. Jutro od rana na spokojnie wezmę się za lekturę.

PS. Problem rozwiązał się sam. Rano podszedłem ,duszę pilota i wszystko działa jak wcześniej.  Dziwne jest to ,że wszystko było w środku wyzerowane tak jakby ktoś klemę odłączył a nikt przez noc w samochodzie nie grzebał. Sam się zresetował Dziwne ale ważne ,że już działa.

Użytkownik Marek85 edytował ten post 13:29, 05.10.2020