Witam.
Po wymianie wytartego wałka rozrządu (wydechowego) w sposób bezinwazyjny silnik kręci, ale nie chcę odpalić. Coś tak jakby dostawał zbyt niskie obroty. Robiłem to pierwszy raz, ale zgodnie z poradnikiem z YT. Proces wymiany przebiegał mniej więcej tak:
- zablokowanie i wymontowanie napinacza łańcucha
- podciągnięcie i napięcie łańcucha w górę (za pomocą gumy; tak abym mógł wyciągnąć wałek)
- wyciągnięcie wałka i zamontowanie nowego (oczywiście wszystkie strzałki się zgadzają - wałki względem siebie dobrze leżą)
- regulacja luzów zaworowych
Klucza dynametrycznego z tak niską skalą nie miałem dlatego śruby dokręcałem zgodnie z kolejnością, ale siłą "na oko". Może to być przyczyną? Podczas kręcenia kołem zamachowym nic nie przeskakiwało i wydawało się że chodzi dobrze. Macie może jakieś pomysły? ://
Wszystko przeprowadzone zgodnie z tym filmikiem:
Jeżeli ktoś pomoże znaleźć rozwiązanie i obejdzie się bez oddawania do mechanika - wysyłam flaszkę pocztą ;p
Użytkownik Pablo Escort edytował ten post 08:50, 15.05.2020