[Filip]

Cześć wszystkim,

pisze do Was z moim problemem w accordzie VII. Chciałbym opisać problem i może ktoś nakieruje gdzie zobaczyć lub cokolwiek podpowie. Wczoraj moja druga połówka jechała autem i w pewnym momencie samochód całkowicie stracił moc i zgasł. Ja byłem gdzieś ok po 25 min przy aucie szybko wsiadłem i dziwnym trafem udało się odpalić auto. Podczas tej drogi ok. 10km auto jeszcze raz zamuliło, ale nie zgasło. Najbardziej mnie zastanawia dźwięk(pojawił się wlasnie od wczorajszej awari wcześniej nie było), który pojawia się tylko i wyłącznie przy 2 tys obrotach czy one wzrastają czy opadają. Dzisiaj zbadałem i dochodzi to z okolic katalizatora jak i również kawałek za nim , ale oczywiście może być to mylące. Jeżdżę na Lpg, fakt wczoraj tez mało paliwa było w baku, ale nie wydaje mi się aby auto jechało na PB. Dźwięk jest strasznie denerwujący i wrzuciłem filmik poniżej w celu weryfikacji. Dodam jeszcze, ze przy dodawaniu gazu leci biły dym z rury na rozgrzanym silniku, może to tak ma być, ale wole napisać. Żadne błędy nie wyskoczyły.

Będę ogromnie wdzięczny za pomoc

Wrzucam filmik