Od pewnego czasu mam bardzo irytujący problem. Przykładowo parkuję i skręcam w prawo hamuję (puk), skręcam koła w lewo, ruszam do tyłu (puk), przejeżdżam kawałek i hamuję (puk).
Albo inaczej - na skręconych kołach w prawo jadę do przodu i hamuję (puk) i nie ruszając kierownicy, cofam i hamuje (puk).
Wymieniłem tarcze i klocki i końcówki drążków kierowniczych (na szczęście wszystko już i tak było do wymiany) i nic się kompletnie nie zmieniło.
Zastanawiające jest to że na prostych kołach stuki jak już wystąpią to sporadycznie a najbardziej wyczuwalne jest przy skręcie w prawo.
Szarpaki jak zwykle w takich przypadkach *cenzura* wykazują - byłem na trzech.
Kolejna rzecz która przychodzi mi do głowy to jarzma zacisków - klocki chodzą w nich z lekkim luzem.
Czy ktoś miał podobny problem?