Witajcie! Walczę z problemem od tygdonia i nie mogę znaleźć przyczyny problemu, wiec postanowiłem napisać z prośbą o pomoc.
Mój accord 2.3 PB+LPG F23z5 palił 1l oleju na 1000km, w dodatku wydupcyło uszczelkę pod głowicą więc, nastał czas na remont.
Po zdjęciu głowicy okazało się, że jest ona w kiepskim stanie, więc postanowiłem że dam na szifiernię inną głowicę z anglika automat 2.3. Pan na szlifierni stwierdził że ta głowica z angilka 2.3 ma gniazda/prowadnice w bardzo dobrym stanie, więc zrobił szlif zaworów, wymienił uszczelniecze zaworowe na supertech, splanował, umył ją, sprawdził szczelność i oddał.
Następnie wujas/mechanior założył nowe panewki korbowodowe TAIHO, pierścienie NPR, włożył nową uszczelkę Elring, skręcił głowicę, +nowy pakiet uszczelnień OEM do tego silnika na wszystkie wałki, pompę oleju.
Zaznaczam że przed demontażem słupka, odpalal pięknie, trzymał obroty, w góle nim nie trzęsło.
PO REMONCIE;
- Silnik nie pali na trzeci gar, świeca na tym garze jest czarna
- na bagnecie oleju/pod korkiem wlewu oleju/ w filtrze paliwa czuć zapach benzyny
- Silniczek chodzi jak w harley Davidson, trzęsie nim
- komp p28 który mam z mapami do 2.3 pokazuje błędy nr 20 i 36 ( spoza spisu błędów accorda)
- komp p28 czasem pokazuje błąd nr 9 i 15 ( czujnik położenia pierwszego tłoka, sygnał wyjściowy zapłonu)
DZIAŁANIA KTÓRE PODJĄŁEM:
- reset kompa p28
- podmieniłem az trzy aparaty zapłonowe/ kable/świece/ kopułki
- podmieniłem czujnik temp płynu chłodzniczego
- podmieniłem czujnik powietrza w ssącym
- podmnieniłem regulator ciśnienia paliwa
- podmienilem czujnik położenia wału korbowego
- podmieniłem wtrysk na tym trzecim nieaktywnym cylindrze
- podmieniłem świece na DENSO irydowe
- iskra jest bardzo dobra
- wziąłem klucz i kręciłem silnikiem. Nie ma żadnych oporów.
- kompresja 15 bar na wszystkich cylindrach więc zawory domykają
- sprawdziłem masy silnika/bezpieczniki
- luzy zaworowe ustawione na 0.25 i 0.30
- rozrząd jest na znacznikach
- zaznaczę jeszcze ze do tej głowicy włożony jest wałek od 2.0 f20b6 ( ma wyższe krzywki od walka z 2.3) walek sprawdził koleś na szlifierni trzyma wymiary. Kolega ma taki wałek u siebie w 2.3 i wszystko śmiga u niego.
- załozyłem na chwilę kompa od f18b2 ale po odpaleniu silnikiem trzęsie tak samo na tym kompie
Poproszę jakieś podpowiedzi/pomysły bo mi się już skończyły. Może ktoś miał podobny przypadek.
Użytkownik accordmike edytował ten post 17:03, 20.10.2019
.png)
:D:D Winna w tej sytuacji jest SZLIFIERNIA na której była robiona głowica, ponieważ dałem im przy remoncie głowicy także wałek rozrządu do sprawdzenia pomierzenia. Pan ze szlifierni powiedział, że wałek jest dobrym stanie i można go montować. Jak się okazalo nie jest, Ralfi stwierdził że jest na tyle wytarty, że silnik nie bedzie na nim chodził w sposób właściwy, czego dowodem jest prawidłowe działanie silnika po wymianie wałka:) Dzięki wielkie wszystkim za podpowiedzi i POLECAM Dr. Fox Ralfi Garage, bo tam pracują fachowcy:) 
