[Hejszogunie]

WItam, problem zaczął sie gdy w trasie przy dojezdzie do ronda silnik zgasł i nie chciał odpalic, przy meczeniu go rozrusznikiem i gazem, odpalił ale za kazdym razem na wolnych obrotach gasł, jak ostygł odpalał ale chodził nie równo a jak dostał temp to kulał mając 450 obr, po dodaniu gazu przy schodzeniu z obr gasł. Wymienione świece, sprawdzone cewki, zawory sprawdzone. Sprawdzałem czujnik położenia wału jak i wałków, przy odpieciu czujnika wału korbowego, nie odpala (czyli czujnik ok) po odpieciu czujnika wałka wydechowego, nie odpala czyli tez ok, a jak wyjmę wtyczke od czujnika wałka ssącego brak reakcji, silnik chodzi tak samo z wpietą wtyczką jak i wypiętą. Czy to może oznaczać że ten czujnik padł?

[Maxell]

lpg ni ma?

[Hejszogunie]

ma lpg ale nie ma roznicy czy chodzi na lpg czy bp. Teraz gaz jest zupełnie wyłączony. Kompresja tez sprawdzona, przepustnica przepływka też.

[Maxell]

Teraz gaz jest zupełnie wyłączony.

rozumiem że zawór w butli ręcznie zakręcony i z instalacji wypuszczone resztki gazu?

[Hejszogunie]

yyy nie, mialem na mysli wyłączona przyciskiem

[Maxell]

no to gaz może się przedostawać przez nieszczelną instalację i powodować takie cyrki co u Ciebie się dzieje, najpierw zrób to co Ci napisałem a później szukaj dalej jak to nie pomoże, zakręć butle ręcznie, a pozostały gaz z instalacji możesz wypalić aż auto samo zgaśnie.

[Hejszogunie]

ok zrobie tak jak piszesz. A gaz w butli moze zostac? bo mam full gazu w butli

Użytkownik Hejszogunie edytował ten post 21:38, 23.08.2019

[Maxell]

tak, może zostać, zakręć tylko zawór w butli

Użytkownik Maxell edytował ten post 21:53, 23.08.2019

[Hejszogunie]

dzis zobaczyłem wydruk z pomoaru kompresji i wyszło 11-12-12-12. Jest ok?

[Hejszogunie]

Dla potomnych o podobnych problemach, był przycięty zawór egr.