Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VI

HA VI F18B2 - problem z odpalaniem po zimnej / wilgotnej nocy.

VI F18B2 przekaźnik pompy paliwa przepustnica silnik krokowy falowanie

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#16 jelennn

jelennn
  • Forumowicz
  • 28 postów
  • Skąd:Poznań
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:36, 29.07.2019

Wróciłem z urlopu i muszę dalej powalczyć z autem popołudniami na tyle ile czas pozwala. 

 

Ciężko mi zdiagnozować co się dokładnie dzieje po zakryciu przepustnicy, bo auto bardzo często szybko gaśnie po tych falowaniach (kilkanaście sekund) - bez zakrywania przepustnicy. Zdemontowałem dziś dolot do przepustnicy i po odpaleniu auta biegłem zakryć palcem ten mały otwór w przepustnicy, który zasysał powietrze. Efekt był taki, że dwa razy auto zgasło po około sekundzie, dwa razy popracowało bardzo mocno zdławione z 5 sekund i zgasło. Logów nie robiłem, bo się ciemno robiło i mało czasu miałem.

 

Odpiąłem również w pewnym momencie wtyczkę silnika krokowego. Zapalał i chodził dokładnie tak jak przy wpiętym - jedyna różnica, że zgłosił check, a wcześniej nie zgłaszał. Może to wskazywać jakoś ewidentnie na krokowiec? Odnośnie Twojego pytania o przepustnicę to mam tam włożoną nową uszczelkę ori tak jak opisywałem na samym początku wymienioną przy czyszczeniu przepustnicy itd. itp.

 

Dokręciłem 3 widoczne na pierwszy rzut oka punkty masowe (tyle ile na szybko wyłapałem) i to też nie pomogło. Tego punktu pod aparatem zapłonowym nie byłem w stanie zlokalizować (nie zdejmowałem na razie aparatu).

 

Jeszcze tylko przypomnę, że pod aparatem jest sucho, bo też go zmieniałem ostatnio na ładną sztukę od Yamoto (pod poprzednim było bardzo mokro). Odnośnie aparatu fajnie by było jakbyś rozwinął mi to co napisałeś na PW: "Żeby aparat przetestować, wystarczy wyciągnąć cewki i włożyć w nie 'kontrolkę' ... powinna się cyklicznie zapalać podczas kręcenia. Jak nie zapala się regularnie, to albo kopułka, albo palec, albo cewka źle pracuje. W najgorszym przypadku aparat zdechł." - co to znaczy włożyć w nie kontrolkę ? Kopułkę i palec wymienił mi mechanik w TTGarage, bo jak stwierdził te z używki od Yamoto były w słabym stanie i wziął z mojego te, które miałem w starym aparacie - jego zdaniem wyglądały jak nowe (ja je zmieniałem jakieś równe 2 lata temu).

 

Generalnie byłbym mega wdzięczny jakby ktoś oblatany z forum (i posiadający Acco VI lub jakieś graty) z okolic Poznania byłby w stanie podjechać i pomóc w diagnostyce. Bo w innym wypadku to może być droga zabawa. No bo co dalej czynić. W ciemno zamówić krokowiec i wymienić? Aparat zapłonowy kolejny?

 

Edit: A czy nie może być żadnego powiązania problemu głównego z tym co pisałem na temat klimy (tj. że przy wysokiej temp. na zewnątrz i załączeniu klimy obroty falowały przy postoju - oczywiście jak auto jeszcze jeździło)? Bo to chyba ten sam pasek co alternator. Tylko pytanie co to może oznaczać i na co wskazywać.


Użytkownik jelennn edytował ten post 21:19, 29.07.2019

  • 0

#17 gons

gons
  • Forumowicz
  • 691 postów
  • Skąd:Polska
  • Silnik:1.8
  • Wersja:Executive+
  • KM:142
  • Paliwo:PB
  • Rok:2012
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 49
Super

Napisano 22:46, 29.07.2019

jako, że sporo czasu analizowałem inne logi, to podrzucę Ci jeszcze screen z masami w aucie ... może którąś pominąłeś, a już ledwo zipie ;) (ta od minusa na aku, do skrzyni zdycha najczęściej i jest zawsze głównym podejrzanym :zoltek: )

RzAuwmU.jpg

teoretycznie na naładowanym akumulatorze możesz zwalić pasek z alternatora, auto powinno odpalić i w teorii, w miarę normalnie pracować ;) to powinno całkiem wykluczyć alternator.

co do falowania to ciężko stwierdzić .. jak łożyska, lub sprzęgiełko kompresora nie domaga, to mogą występować takie anomalie .. na pewno będzie czuć szarpnięcie przy załączeniu kompresora :D ).


  • 0

#18 jelennn

jelennn
  • Forumowicz
  • 28 postów
  • Skąd:Poznań
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 19:18, 04.08.2019

Sporo rzeczy posprawdzałem w ostatnich dniach. Większość mas przeczyszczona i sprawdzona, kolega gons wykluczył tą kwestię. Wymieniłem alternator na inny sprawny, co nie przyniosło żadnego efektu. Sporo wężyków dolotu posprawdzane.

 

Dziś taka ciekawostka, bo odpaliłem auto i od raz zacząłem przytykać/regulować dopływ powietrza do krokowca dziurką w przepustnicy. Co ciekawe jak mocno zdławiłem dopływ auto złapało stabilne obroty, po kilku sekundach puściłem palec i zaczął w miarę normalnie pracować. W miarę, bo pojawiały się drobne skoki na obrotach. Generalnie tak popracował kilka minut i zszedł do obrotów jałowych. Nie gasł ani nic. Przejechałem kawałek, sprawdziłem napięcie na aku i było idealnie 14,2V. Po ostrym przygazowaniu obroty spadały dosyć nisko i ciężko się podnosiły do jałowych. Po kilku minutach zgasiłem auto i od tego czasu już nie chce zapalić bądź też po zapaleniu praktycznie od razu gaśnie. Pytanie: jak się ma powyższa sytuacja do całego problemu? Dodatkowo kolega gons zdiagnozował, że coś dziwnego się dzieje z VTEC'iem, bo był cały czas otwarty a po tej akcji powyżej się dopiero zamknął i jest zamknięty a wtedy czujnik ciśnienia VTEC się załączył.

 

Pytanie do forumowiczów z Poznania i okolic: jest ktoś chętny kto by podjechał do mnie i pomógł w diagnozie i rozwiązaniu problemu? Naturalnie nie za darmo. Najlepiej też jakby był posiadaczem Acco VI żeby można ewentualnie jakieś graty szybko przerzucić (ale niekoniecznie). Bo mi już powoli witki opadają.


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VI, F18B2, przekaźnik pompy paliwa, przepustnica, silnik krokowy, falowanie

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq