[merc80]

i jeszcze fotka klina na kole wałka wydechowego .

 

na ssacym klin tez był sciety ale połowe tego co wydechowy .

Załączone pliki

•  IMG_20190621_191726 (1).jpg   95,83 KB   23 Ilość pobrań

[mlodyolek]

Szczerze powiedziawszy, nie wiem jak można nie dostrzec, że kilka zaworów jest niżej niż reszta i nie domyśleć się, że w dieslu przy kolizji zawsze zawory ulegną uszkodzeniu.

A już wiem. W literaturze fachowej tego nie piszą

Użytkownik mlodyolek edytował ten post 20:38, 05.07.2019

[Ślepak]

No a napinacz miałeś poparty? (zablokowany)? To możliwe że tak.

Wytarte slizgi, nie napinajcy dobrze napinacz, luz się zrobił coraz większy, do tego syf w silniku od nieregularnej zmiany oleju i efekt gotowy. Jak pamiętam była też jakaś zmiana co do dyszy snarujacej łańcuch. Chodziło albo o n22a2 albo pierwsze modele n22b w porównaniu właśnie do "starszej" generacji silnika.

[merc80]

A mozna nie dostrzec bo wszystkie siedzialy idealnie w gniazdach a pogiete byly od strony dzwigienek.
Dlatego glowica zostala zawieziona do fachowca w dlugoletnim stazem do planowania i sprawdzenia - pisalem o tym na poczatku postu.

Co do lancucha to tylko 2 ogniwka obok siebie tak wygladaly -to urwane i to ze zdjecia.reszta byla ok.
Jest takie przyslowie o najslabszym ogniwie....
Na szczescie gosc okazal sie honorowy i odda za uszczelke pod glowica i da rabat na regeneracje .
Nawet sie nie tlumaczyl i chyba nawet lepiej.

[Ślepak]

Czarno to wszystko i tak widzę... Jeden specjalista lepszy od drugiego.

Rozumiem że resztę rozrządu już zamówiłeś?
Tak jak pisałem wcześniej? Czy po taniosci i tylko dwa łańcuchy....

Jak na moje to rozrząd wcześniej pewnie ktoś zmienił, tylko że na chińczyka... Plozy itd oryginalne są oznakowane.

[podlez]

? Czy po taniosci i tylko dwa łańcuchy....

 

Raczej po taniości robiony będzie, tka z wypowiedzi mozna wywnioskować.

Oby troche popracował.

[gkill]

Zrobiony i sprzedany z zyskiem.

[mlodyolek]

Dobre!

[Ślepak]

Ha ha. A skąd takie informacje masz?

Kilka tysięcy może zrobi, zależy jak dobra literatura była chodź wszystko pewnie na starych gratach poskladane i uszczelki te co były założone łącznie z podkładkami pod wtryski :p

Teraz to dopiero ręce opadają, a nie jak w pierwszym poście.

[podlez]

Mam nadzieję, że nabywca tej Hondy trafi na to forum i dowie się jaką tykajacą bombke ma pod maską. Oby nie jeblo gdzieś na wymarzonej wycieczkę dalego od domu.

[Ślepak]

A ten co sprzedał taką "igłę" niech jego następne auto będzie od takiego samego cwaniaka...

[Maxell]

Zrobiony i sprzedany z zyskiem.

a skąd wiesz? przecież to nie było Twoje auto

Użytkownik Maxell edytował ten post 09:34, 09.07.2019

[gkill]

To tylko hipoteza ale skoro autor tematu nic w tej kwestii nie napisał więc kto wie co z autem ma zamiar zrobić, być może sprzedać z zyskiem. Z resztą autora postu sprawa co zrobi z autem.

Użytkownik gkill edytował ten post 11:00, 09.07.2019

[merc80]

Oczywiscie ze bedzie sprzedany z zyskiem ale za jakies 6 miesiecy.

 

A napinacz slizgi podkladki i sruby wtryskow oryginaly.

Mimo tych wydatkow koszty calosci zamknely sie w 9500 zl z akcyza transpottem itp a malowany tylko lewy blotnik jeszcze z wpisem w ksiazce.

2007 rok 217 tys.

 

Autko chodzi rewelacyjnie 

Pozdrawiam.