[foxu81]

Witam, od jakiegoś czasu kilka razy w miesiacu Honda mi gaśnie lub nie odpala od strzała. Z tego co wyczytałem na forum celowalbym w kostke stacyjki bo objawy są takie jak u innych kolegów. Mianowicie pare razy auto zgasło na prostej drodze, w jednej chwili coś zazgrzytało, zaswiecila kontrolka SRS i koniec. Potem normalnie odpalam i jade dalej. Nie jestem w stanie powiedzieć czy zawsze swieci kontrolka SRS lub zielony kluczyk bo przeważnie patrz na droge w tym momencie zeby się w cos nie wpierniczyc. Zgrzytniecie cos jakby odgłos zwarcia było tylko za pierwszym razem, teraz jak zgaśnie to już bez żadnych dźwięków. Sytuacja ma miejsce przeważnie w wcieple dni. Po lekturze na forum celowalem w kostkę ale kilka razy auto zgasło w momencie włączenia kierunkowskaza więc już sam nie wiem. Miał ktoś z kolegów taki problem lub wie o co chodz?

[Srebrny]

Będziesz czekał, aż Ci odetnie przy wyprzedzaniu?
Wymieniaj, na Allegro jest duży wybór i nie wybrzydzaj ich jakość nie jest gorsza niż oryginału.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[foxu81]

Kolego Srebrny, to ze może to być kostka stacyjki doczytalem dzisiaj wiec mie jest tak że z czymś zwlekalem. Wymieniłem kable masy, przczyscilem co moglem i co mi przyszło do głowy, elektrykiem nie jestem. Kasy na wymiane mi nie szkoda. Chcialem tylko dopytać kogoś bardziej doświadczonego czy przy tych objawach to może być to.