[21adam]

Witam Was serdecznie.

Stoję przed koniecznością wymiany reduktora, i nie wiem czy pozostać przy reduktorze jak obecnie tj. AC R01 150 czy może jednak zmienić na KME Silver S6.

Instalację gazową założyłem jakieś 7 lat temu, w tym czasie przejechałem prawie 100 kkm, ogólnie bezawaryjnie, pozostałe komponenty to Stag 300 ISA2 oraz Hany zielone.

Sprawa wydaje się prosta jeżeli wszystko grało to poco to zmieniać, lecz po przeczytaniu kilkunastu opinii na temat reduktora AC zacząłem mieć obawy czy mój gazownik to potem odpowiednio zestroi, reduktor będę wymieniał sam ze względu na koszty, potem chcę jechać tylko na regulacje, co doradzicie jeżeli wybiorę reduktor AC wszystko powinno być plug&play, a w przypadku KME zapewne będę musiał zmienić mocowanie oraz węże ale to nie jest wielki problem jeżeli ten reduktor jest pewniejszy.

Dzięki za wszelaką pomoc, za odpowiedzi typu jedź do gazownika zrobi wszystko za ciebie z góry dziękuję.

Pozdrawiam

Adam

[przemkowal]

Zmieniając reduktor to i tak bym zmienił węże wodne bo będą twarde i mogą puszczać płyn. Tak samo wąż gazu do listwy.
Co do zasilania gazem to sprawdź czy jest na taką samą rurkę. Fi 6 czy fi8. Ale to też nie problem bo najwyżej od elektrozaworu będziesz potrzebował tylko kawałek przewodu nowego.
Co do strojenia to gazownik ma ogarnąć soft a nie reduktor.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[piotrficek]

ACR01 na pewno mniej awaryjny od KME mimo pływającego ciśnienia.

[21adam]

Dzięki, w takim razie zamawiam AC i nowe węże.

Można zamknąć temat.