[Heromin]

Witam serdecznie, mam w planie wymienić płyn chłodzący w swoich Accordach i w związku z tym mam pytanie a mianowicie, czy zdałaby egzamin metoda kilkukrotnego odessania płynu za pomocą specjalnej ręcznej pompki z wężem ze zbiornika wyrównawczego zawsze po każdorazowej jeździe oraz odczekaniu jak już silnik jest zimny?
Za każdym odessaniem udaje się wypompować jakieś 200-300 mililitrów płynu więc, trzeba byłoby tak odessać jakieś 15 do 20 razy ten płyn po każdorazowej jeździe i praktycznie układ miałby nowy płyn już w obiegu.

Pytanie tylko, czy podczas jazdy i jak silnik już jest nagrzany, ten płyn w zbiorniku wyrównawczym też robi obieg i cały czas krąży, czy nie?
Bo od tego chyba zależałby sens takiej wymiany, jeśli ten płyn w zbiorniku by cały czas krążył.

Co o tym sądzicie, ma taka wymiana sens czy też nie?

[Edson]

Ręce mi opadły..

[Heromin]

Edson, po to jest forum, żeby pytać, dlaczego ręce opadły?

[Edson]

Przecież to jest tak prosta czynność, że aż nie mogę.. Bez sensu tak kombinować.. Na forum jest wszystko napisane..

[pawlik118]

Dokładnie, z dołu chłodnicy jest bialy plastikowyy korek, nie trzeba żadnych narzędzi

[Edson]

Czasem kombinerki, jak jest zastany, tyle..

[Heromin]

Ok, chodziło mi generalnie tylko o to, czy w taki sposób można również wymienić w sposób skuteczny płyn. Wiadomo, sprawa niewygodna ale prosta w obsłudze, bo odpada kwestia odpowietrzania układu po wymianie płynu i może dla osób nie mających kanału i/lub odpowiednich warunków, być jakąś tam opcją awaryjną...

[Srebrny]

Generalnie Edson dyplomatyczne się wycofuje, ponieważ świadczy usługi. Powinien być grzeczny, uśmiechnięty. Tak proszę pana, tak proszę pani. Bez żadnych wycieczek intelektualnych.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[mlodyolek]

To tak jakby odsysac olej z silnika po 200-300ml.

[Heromin]

To tak jakby odsysac olej z silnika po 200-300ml.

Tyle tylko, że w obiegu oleju jest jeszcze filtr, w układzie chłodzenia natomiast go nie ma...

[piasek101]

Ale (co było już nad Twoim ostatnim) w wyrównawczym masz ułamek zawartości układu. Trochę też trzeba by pisać skąd tam się płyn bierze - dlatego taka reakcja na twoje pytanie.

Aby odessać trzeba by koniec wężyka włożyć do najniższego punktu układu chłodzenia - co może się nie udać i jest w zasadzie tym samym co odkręcenie korka (o jakim też było).

Użytkownik piasek101 edytował ten post 21:49, 01.05.2019

[Heromin]

Pytanie było postawione, czy płyn ze zbiornika wyrównawczego po nagrzaniu silnika jest w obiegu razem z płynem w chłodnicy, albo inaczej, czy w pełni ulega krążeniu, obiegowi?
Bo na podstawie tylko takiej odpowiedzi można ocenić, czy taka wyniana chociaż mozolna, miałaby również sens.

Silnik się nagrzewa i poziom płynu w zbiorniku wyrównawczym się podnosi, więc miesza się on z obiegiem chłodnicy i krąży w układzie czy nie?

[pawlik118]

Zbiornik wyrównawczy nie jest przelewowy - dochodzi do niego tylko jeden wężyk od góry. Jak odpompujesz ze zbiorniczka cały płyn, rozgrzejesz auto (przybędzie niewiele - tylko tyle o ile płyn zwiększy objętość w układzie po rozgrzaniu) - odpompujesz drugi raz i później już nic więcej do zbiornika się nie przeleje. Zresztą jeśli zbiornik byłby pusty, a silnik ostygnie to do chłodnicy zostałoby zassane powietrze. 

Zbiorniki przelewowe to już rzadkość.

Warto też wspomnieć, że jak chcemy wlać do układu płukankę lub koncentrat to należy go wlać do (zimnej) chłodnicy a nie zbiorniczka. 

Co do Twojej metody, to nawet jeśli zbiornik byłby przelewowy to i tak tylko część płynu by się przelała bo pompa wody nie jest najniżej w układzie.

 

Nie obawiaj się wymiany płynu, u mnie korek odkręciłem bez problemu, wystarczy włożyć rękę od dołu w otwór w osłonie silnika i tam jest korek. Zobacz sobie zdjęcia chłodnic na aukcjach to zobaczysz jak ten korek wygląda i w którym jest miejscu. 

 

Nie chcę rozpoczynać nowego wątku, ale poleciłbym Ci dodatkowo zastosowanie płukanki + ze dwa razy przepłukać układ wodą demineralizowaną (10L), w szczególności jeśli będziesz widział że w starym płynie jest dużo brudu. 

Użytkownik pawlik118 edytował ten post 22:40, 01.05.2019

[Maxell]

niedawno wymieniałem i w benzynie i w dieslu to nic nie odpowietrzałem, odkręciłem ten kranik na dole w chłodnicy, zleciał stary płyn, zakręciłem, wlałem nowy do pełna i później kontrolowałem płyn i dolewałem jak był zbyt niski stan i to cała filozofia. Jak ktos nie czuje sie na siłach, to niech sobie kupi taki tester płynu chłodniczego https://allegro.pl/o...rnik-7696817825 i może okazac sie ze wcale nie musi wymieniać płynu bo temperature zamarzania ma -35 stopni.

ps. jak chcesz odciągać tą swoja pompką to mozesz to zrobic odkręcając korek chłodnicy na zimnym silniku (nigdy na ciepłym) i odsysaz bezposrednio z chłodnicy i wtedy wymiesza ci sie to co dolejesz ze starym płynem, możesz też troche odciagnąć i wlać koncentratu jesli płyn nie trzyma parametru -35 stopni zamarzania. 

Użytkownik Maxell edytował ten post 13:36, 02.05.2019

[Sacrum]

Jest kranik na chłodnicy do spuszczania, po co kombinować. Poziom trudności równy umyciu zębów szczoteczka ręczna. Płyn kosztuje grosze.

Użytkownik Sacrum edytował ten post 09:42, 02.05.2019