[rudi0018]

Siema  
Przyszła i na mnie kolej z czyszczeniem rozrusznika, niestety w zimne poranki pojawiają się zgrzyty. Jako, że dostęp do rozrusznika jest trudny, więc gdy będę miał już go wyjętego, chciałbym od razu wymienić szczotki jeśli są zużyte. Autko to Accord VII FL (2006r.) z silnikiem 2.0 K20Z2, więc z tego co udało mi się tutaj wyczytać to rozrusznik DENSO. Niestety nie znalazłem żadnego tematu odnośnie szczotek, oczywiście przeczytałem temat w dziale "zrób to sam" odnośnie czyszczenia rozrusznika.
1. Czy wiecie o jakim oznaczeniu są dokładnie szczotki do tego rozrusznika, czy trzeba kupować cały szczotkotrzymacz ze szczotkami? I gdzie najlepiej kupić? Bo w ASO już ktoś napisał, że 280zł komplet, cena zaporowa. 
2. Macie dokładnie zdjęcia tabliczki rozrusznika lub pamiętacie jego dokładny symbol? Bo udało mi się znaleźć, że zaczyna się od 428000-xxxx (i w miejscach "x" widziałem już różne numery )

[FullChess]

Czołem,

Ten sam model, rocznik 2007 - szczotki, które kupiłem i na bank pasowały. Do zdjęć rozrusznika może jeszcze uda mi się dokopać, ale mam też drugi identyczny (pod względem zewnętrznym i wewnętrznym) z przedlifta o oznaczeniu 428000-1350.

Pozdrawiam

FullChess

[rudi0018]

 

 

 

Uff, wielkie dzięki za odpowiedź! Już myślałem, że nikt nie wymieniał szczotek (ale to chyba niemożliwe ).  

Sam wymieniałeś szczotki po rozebraniu rozrusznika, czy ktoś Ci wymieniał? 

 

Właśnie o takim oznaczeniu 428000-1350 znalazłem rozrusznik na allegro używany jakiś, a znowu jak patrzę na rozrusznik nowe DENSO, to jest napisane DSN 1406, a nie ma nic napisane o tym długim właśnie numerze. Będę wdzięczny jak znajdziesz zdjęcia.  

[iwan]

Szczotki sa przykrecane czy zgrzewane?

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

[FullChess]

Czołem ponownie,

Poniżej zdjęcia może nie z regeneracji a po prostu rozbiórki rozrusznika-używki kupionego w celu regeneracji i szybkiej podmiany na mój zgrzytający po rozruchu. Podobno działał bez zarzutu przed demontażem, ale jak widać na zdjęciach wymagał kompletnego wyczyszczenia, wymiany szczotek (poniżej minimum) i nasmarowania. Na coś takiego trzeba się nastawić kupując używkę. Co do szczotek to oryginalnie są ZGRZANE, widać to na jednym ze zdjęć.

Sama wymiana to nie spacerek - moim zdaniem w polifcie (dodatkowy rezonator) minimum to demontaż plastikowej osłony pokrywy zaworów, zbiorniczka wyrównawczego, kolektora dolotowego (nowa uszczelka potem). Przy kolektorze trzeba zwrócić uwagę na odpięcie mało widocznego od góry mocowania wiązki (do jego spodniej części) oraz odkręcenie jego wspornika (na samym dole po prawej, patrząc od przodu auta). No i uważać na to, aby podczas wyciągania kolektora nie uszkodzić chłodnicy (wystający uchwyt po lewej stronie). Ja niestety musiałem cały proces powtórzyć dwukrotnie - używka pochodziła bezbłędnie tylko tydzień, potem zaczęły się problemy z kręcącym się "na sucho" zębnikiem (jakby nie wchodził na wieniec). Ostatecznie na miejsce wrócił wyczyszczony, nasmarowanym mój własny rozrusznik z nowymi szczotkami. W tej używce w sumie to nie wiem co nie gra, automat chodzi, widełki są niezużyte, ale może same zęby w bendiksie wyglądają na nieco zużyte...

Z samej wymiany mam tylko to:

 

Aha, za pierwszym razem szczotki zagrzał mi kumpel jakimś bliżej nieokreślonym sprzętem, za drugim razem zalutowałem sam, taką baaardzo konkretną lutownicą .

Pozdrawiam

FullChess

[rudi0018]

Jeszcze raz wielki dzięki zamawiam te szczotki z Allegro i będę wtedy myślał o wykopu rozrusznika nasmarowaniu go i wymianie szczotek. Również myślałem nad tym aby kupić używkę i na spokojnie zregenerować, ale jak widać, niewarto.

Jakiego dokładnie smaru użyłeś do nasmarowania rozrusznika?

[FullChess]

Tu Cię rozczaruję (może narażę się na lincz) - żadnego specjalnego Molykote, lecz dość zwyczajny smar do łożysk (litowy?), bo taki miałem pod ręką. Od wymiany minęło pół roku, na razie wszystko śmiga bez zgrzytów.

[rudi0018]

A jak nazywa się dokładnie ten smar do rozrusznika MOLYKOTE, który to?

Czy może być ewenntualnie smar molibdenowy do przegubów? (np, taki: https://allegro.pl/o...nowy-7859138312 )

[FullChess]

No właśnie sam nie wiem, google wyrzuca Molykote 7325 (bendix) i 7514 (przekładnia). Generalnie niespecjalnie się w tym rozeznaję, z lektury forum wynika, że niektórzy stosowali smar molibdenowy. Jednak mając w zasięgu smar do łożysk raczej nie ściągałbym specjalnie smaru dedykowanego do przegubów (w celu zastosowania go w rozruszniku).  To oczywiście tylko moja opinia - może wypowie się ktoś bardziej zorientowany.

[JerzykTor]

Czołem ponownie,
Poniżej zdjęcia może nie z regeneracji a po prostu rozbiórki rozrusznika-używki kupionego w celu regeneracji i szybkiej podmiany na mój zgrzytający po rozruchu. Podobno działał bez zarzutu przed demontażem, ale jak widać na zdjęciach wymagał kompletnego wyczyszczenia, wymiany szczotek (poniżej minimum) i nasmarowania. Na coś takiego trzeba się nastawić kupując używkę. Co do szczotek to oryginalnie są ZGRZANE, widać to na jednym ze zdjęć.
Sama wymiana to nie spacerek - moim zdaniem w polifcie (dodatkowy rezonator) minimum to demontaż plastikowej osłony pokrywy zaworów, zbiorniczka wyrównawczego, kolektora dolotowego (nowa uszczelka potem). Przy kolektorze trzeba zwrócić uwagę na odpięcie mało widocznego od góry mocowania wiązki (do jego spodniej części) oraz odkręcenie jego wspornika (na samym dole po prawej, patrząc od przodu auta). No i uważać na to, aby podczas wyciągania kolektora nie uszkodzić chłodnicy (wystający uchwyt po lewej stronie). Ja niestety musiałem cały proces powtórzyć dwukrotnie - używka pochodziła bezbłędnie tylko tydzień, potem zaczęły się problemy z kręcącym się "na sucho" zębnikiem (jakby nie wchodził na wieniec). Ostatecznie na miejsce wrócił wyczyszczony, nasmarowanym mój własny rozrusznik z nowymi szczotkami. W tej używce w sumie to nie wiem co nie gra, automat chodzi, widełki są niezużyte, ale może same zęby w bendiksie wyglądają na nieco zużyte...




















Z samej wymiany mam tylko to:










Aha, za pierwszym razem szczotki zagrzał mi kumpel jakimś bliżej nieokreślonym sprzętem, za drugim razem zalutowałem sam, taką baaardzo konkretną lutownicą .
Pozdrawiam
FullChess

Rozumiem,że uszczelka koniecznie nowa ?
Stara wygląda na zdjęciu całkiem całkiem.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik JerzykTor edytował ten post 09:58, 20.05.2019

[FullChess]

Szczerze mówiąc, mimo pewnego odkształcenia, ta oryginalna wygląda faktycznie ok, przy kolejnych ruchach z kolektorem zaryzykowałbym pozostawienie starej.

[JerzykTor]

Szczerze mówiąc, mimo pewnego odkształcenia, ta oryginalna wygląda faktycznie ok, przy kolejnych ruchach z kolektorem zaryzykowałbym pozostawienie starej.

Znasz może moment jaki powinny być dokręcane śruby kolektora ?

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[FullChess]

Jasne: 22 N·m.

[JerzykTor]

Jasne: 22 N·m.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[spajder]

Hej Mam ta sama przypadłość, ostatnio mawet musiał być odpalany na popych bo całkowicie przyblokowalo. Jaki mniej więcej koszt robocizny za takie wyczyszvvzenie i nasmarowanie ?