Witam klubowicze,
Mam Honde VII z 2003 (silnik 2.0 benzyna) od prawie 5 lat, co 1,5roku robiłem odgrzybianie oraz napełnianie klimatyzacji, jednak smród jaki zaczynał się pojawiać zaraz po okresie zimowym niestety stawał się coraz gorszy.
2 tygodnie temu byłem znowu na odgrzybianiu i napełnianiu jednak dalej potrafię wyczuć lekkiego grzyba zaraz po rozruchu silnika, kiedy A/C jest włączona. Pytanie czy tak ma być czy też powinien zmienić warsztat? (póki co używam ciągle tego samego)
Być może jest jakieś inne "odgrzybianie klimatyzacji", która jest lepsze od zwykłego ozonowania?
Dzięki z góry