Czołem,
przy zapalonym silniku biegi wchodzą jak czołg. Muszę pchać na maksa drążek, żeby coś wskoczyło. Na zgaszonym bez użycia sprzęgła wszystko luz. Sprzęgło bierze przy samym dole na bardzo krótkim odcinku. W okolicy linki w kabinie pojawił się olej. Nic nie wyje, ale przy wciśnięciu biegu słychać duży klekot. Czy to skończyło się sprzęgło?? Nadmienię, że dziś trochę kopałem sprzęgłem, bo utknąłem w małej zaspie i chciałem się rozbujać.
Przebieg 370 000
1995 Aerodeck 2.0 136KM z LPG drugiej generacji
Dajcie jakiś pomysł i przyczynę. Dzięki!