Witajcie.
Przymierzam się do zakupu nowych amortyzatorów i wstępnie typuję Bilsteina B6 (500zł /szt) lub B4 (250zł/szt).
Jak sądzicie warto dopłacać do B6 w stosunku do B4? Miał ktoś z Was któreś z tych Bilsteinów? Czy B6 nie będzie "za twarda" ?
Jeśli ktoś z Was miał to jak trzymają się po większym przebiegu?
Accord VII sprężyny standard lub HR-30 z diesla w mojej PB więc siądzie raczej jak seria (jeszcze nie wiem czy nie będzie za twardo). Jazda raczej szybka po dwupasie.
Nie ma zbytniego wyboru bo:
Monroe/Sachs - mało opinii
KYB - wiele złych opinii że stukają, i nie są już produkowane w Japonii.