Witam.
Nie miałem pojęcia w jakim dziale założyć ten temat więc z góry przepraszam jeśli wybrałem złe miejsce.
Pacjent to Honda Accord VII 2003r. type S 2.4l 140kW 190KM pb+lpg
Problem jest taki:
Przy pierwszym odpaleniu po dłuższym postoju (np. po nocy) i niskiej temperaturze rozrusznik kreci parę sekund (4-5 obrotów jakoś tak powoli) miga licznik przejechanych kilometrów,lampka w drzwiach, wskazówki paliwa i temp. płynu wariują i czasem zapala się kontrolka VSA,ABS i trójkąt oraz kontrolka ręcznego i poduszki powietrznej(miganie i wskazówki są prawie zawsze, natomiast kontrolki w przypadku sporego mrozu). Jak tylko silnik zapali wskazówki pokazują prawidłowo, a po kilku sekundach wszystkie kontrolki gasną i systemy pracują normalnie.
Pierwsze moje podejrzenie to akumulator. Ale jest w miarę nowy (nie ma jeszcze roku).
Mierzyłem napięcie na akumulatorze i nigdy nie było niżej niż 12,2V. (wiem, że troszkę za niskie, ale to skrajny przypadek. Zazwyczaj jest między 12,3V a 12,8V)
Ale wydaje mi się, że to nie to, gdyż po natychmiastowym zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu, silnik zapala od razu bez problemów. (Może chwile mrugnie licznik kilometrów).
Gdy silnik jest ciepły, nie ma absolutnie żadnych problemów. (tak samo w przypadku dodatnich temperatur)
I tu pytanie:
Czy to może być wina rozrusznika?? Może jest jakiś duży spadek napięcia podczas kręcenia i dopiero jak włącza się ładowanie i regulator napięcia zaczyna pracować to gasną kontrolki??
Może ktoś z Was ma/miał podobny przypadek i może coś poradzić?
Szykuje mi się delegacja i po przejechaniu 50km Honda będzie stała nie jeżdżona 5 dni. Nie chciałbym, żeby się okazało, że w końcu nie odpali wcale. Czy może nic nie będzie się działo i olać temat?
Z góry dzięki za pomoc.
Użytkownik bladymir edytował ten post 14:58, 03.01.2019