[rowingteam]

Tematów już było trochę, ale nigdzie nie znalazłem zbliżonego przypadku do mojego.
Mianowicie  do niedawna po przekręceniu kluczyka na zapłon słyszalna była pompa paliwa. Pewnego dnia pompy już nie usłyszałem i Akordeon odpala po 6 -8 obrocie. Po zgaszeniu silnika ponowne uruchomienie jest "od strzała". To samo po jeździe, nagrzaniu silnika, odpala po 1 obrocie wału. Ciężko i długo pali tylko po dłuższym postoju (kilka godzin, noc).

Problemu należałoby szukać chyba w pompie paliwa ale nie do końca. Po wyjeżdżeniu całkowicie gazu (gdy przełącznik od gazu zaczyna piszczeć), auto po nocy odpala od strzała na benzynie. Nie ma żadnych problemów z uruchomieniem jeżdżąc tylko na PB, nie mając gazu.

Próbowałem też takiego sposobu: mając zatankowany gaz przełączyłem na benzynę i przejechałem ponad 20 km. Po nocy - z wyłączonym gazem - rozrusznik znowu kręci długo i silnik odpala dopiero po 6 - 8 obrocie (pomimo wyłączonego gazu). 


Gdzie zacząć szukać ?

[lipson]

Cześć.

Pewnie reduktor od lpg domaga się regeneracji bądź wymiany. Podejrzewam, że przewodem podciśnieniowym, z reduktora do kolektora ssącego, przedostaje się lpg i po nocy "zalewa" Ci silnik.

Jest sporo tematów tu na forum i ogólnie w necie.

Pozdrawiam.

[slasz129]

Reduktor Lub ktorys wtrysk lpg