W październiku regenerowałem maglownice. Fakt. Gum nie wymieniałem, ale nie wyglądały na zużyte, więc wstawiłem te co były.
Może jeden nie, ale już dwa mogą dać się odczuć. Podczas hamowania jest o stokroć lepiej. Za dużo nim nie jeździłem, bo mi alternator padł i dopiero wczoraj wymieniłem regulator... Niedługo przejadę się po prostej drodze i sprawdzę jak to dokładnie czuć.