[Dezan]

Przymierzam sie do kupna CD7 i mam na oku dwa egemplarze. Zuplenie dwa inne. Jeden pieszczony i garazowany po malowaniu 3 lata temu i z zewnatrz na prawde ladny jest. A drugi to zaniedbany stojacy pod blokiem. Mam pare dylematow i prosze was o pomoc. Bo glownie tutaj sie rozchodzi o silnik i skrzynie. 
Pierwszy z nich jest na sprzedaz za 8 tys i pod maska ma H22A2 słupek, a glowice H22A5. Do tego dochodzi skrzynia prawdopodobnie U2Q7, wlasciciel tak mowil, ale przed kupnem na pewno bede chcial jeszcze to zweryfikowac. Problem jest taki z tym autem, ze kreci tylko do 6tys. Podobno specjalnie jest tak zrobione, zeby nie zarznac silnika. Ktory wedlug wlasciciela jest pancerny i nie jedna taka hybryda jezdzi u niego w miescie. O ile z zewnatrz jest ladny i ma pare babelkow. To pod maska na kieluchu jest dziura, ktorej sie boje. W zawieszeniu to jest amortyzatory regulowane KONI i nic wiecej mi nie wiadomo na temat sprezyn. I ladne 17' OZ F1.

Drugi za 6500 jest to seryjne CD7 z F22B5, ktory wedlug wlasciciela pali 300ml oleju na 1000km! Co jest dla mnie nie do wyobrazenia i moze mu sie cos pomylilo podczas rozmowy. Ten rowniez jest po blacharce, ale jest to mniej schludnie zrobione. Doly drzwi od srodka sa czarna mazia zamazane, klapa rowniez w od srodka. Ogolnie strasznie nie estetycznie to wyglada. Do tego 3/4 auta bylo malowane w taki sam kolor, ale widac inny odcien. Do tego ten posiada na pewno 2 rozporki z przodu i tylu. A podobno 3 na dole z przodu. Jakies sprezyny obizajace niemieckie zielone i regulowane amrtyzatory KYB. Zapomnialbym o tym, ze cos bije z lewej storny. Podczas przyspieszania i hamowania czuc to najmocniej, auto lekko sciaga na lewo. 

Teraz przychodze do was z pytaniem i pomoc. Co jest bardziej oplacalne. Oby dwa maja fajne zawieszenia. H22 + U2q7 to jest juz koszt 4k conajmniej, a tam auto jest jezdzace. I nawet jakbym mial wsadzac spowrotem F serie to skrzynia zostaje, roznica w prowadzeniu jest kolosalna. Tylko martwi mnie ta dziura na kielichu, do mocowania amortyzatora jest spory kawalek, ale czy jak to sie zrobi nie bede musial sie martwic o to, ze mi caly mcperson wyskoczy maska? Co o tym myslicie. 

Jesli zle wybralem dzial, to prosze o przeniesienie postu. Nie moglem kompletnie znalezc czegos odpowidniego. A jako, ze glowna roznica sa silniki to umsiecilem temat w tej zakladce. 

[accord034]

Dziura w kielichu to pikuś. Do zrobienia. H seria ograniczona do 6 tys obr? Co za nonsens? Obroty się zwiększa do 8200 z 7800 seryjnych.
Niestety koszt czy blacharki czy remontu silnika nie są małe.
Inspekcja blachy i silnika. Twój wybór co dla Ciebie ważniejsze.

[slasz129]

Szczerze to odpuść oby dwa.
Szukaj zadbanej serii a nie dziurawej lub ze szczepem silnikiem z dwoch.

[Dezan]

Nie ma nic innego sensownego. Nic! A sprowadzać z Niemiec średnio mi się uśmiecha. Bo ładne egzemplarze kosztują 8tys + koszt sprowadzenia + rejestracja. To wychodzi już dużo więcej. H seria mogę sprzedać i już miałbym na blacharke. Czyli w sumie zrobienie tylko tego kielicha. A skrzynia by została bo jest to cudo w porównaniu do zwykłej. Może jeszcze da się coś urwać z ceny. 7tys zł to chyba dobra cena byłaby za to. Niestety już nie ma ogłoszenia i nie pokaże

[slasz129]

Uwierz mi ze czasen nie jest tak kolorowo jak piszesz.
H seria to skladak i duzo za niego nie dostaniesz .to nie jest h22a7 czy a8 .sprzedasz h i musisz kupic f koszty swapu sprzegla rozrzad paski itp i uja na tyn wyjdziesz .
U2q7 fakt rewelacja ale moze sie okazac juz troche przyjarana i np synchro do wymiany to się zdziwisz.
Rudej tez moze byc w uj tylko wyjdzie po pol roku czyli pp tej zimie.
Odpusc sobie szczerupy i szukaj nawet pol roku fajnego stanu.bo igly juz nie znajdziesz

[Dezan]

Myślę nad tym właśnie. Ale kupno kompletnej serii ładnej graniczy z cudem. Ale będę poszukiwał jej na pewno. Choć rynek obserwuje od kilku miesięcy. Muszę jeszcze obejrzeć f22b5 i wtedy podejmę decyzję. Bo koszt samego u2q7 co dla mnie byłoby priorytetem to koszt jakiś 2tys prawda?

[slasz129]

około 2 tysie.

po co ci u2q7 przy f22b5 . nie ma sensu szkoda kasy i tak f22b5 nie jest silnikiem mocnym wiec po co pchac taka skrzynie. Albo chcesz szybkie qupe to wtedy taka skrzynia ok ale z silnikiem a7 czy a8 od biedy h22a, albo serie f22b5 i zostaw nic nie rob bo kasa duza za skrzynie a nic przy tym silniku nie da. dalej to bedzie mułowate f22.

[93karol]

Jak mialem cd7 utrzymana calkiem ok to. Nikt wtedy nie chcial
Fabryczna skrzynia przy f22b5 jest jedna wielka porażka. Strasznie zamula auto a dodatkowo 5 jest krotka:/
Przy tym motorze trzeba uwazac na panewki f22b5 padaja jak muchy wlasnie na panewki. Problem lezal w magistrali olejowej.
Auto samo w sobie swietne jesli chodzi o komfort
Musisz uzbroic sie w cierpliwosc i szukal jakies w miare oryginalnrj serii. A pozniejsze ewentualne swapy bedziesz przemyslal. Jak na daily ten f22 w zupelnosci wystarczy maze na skrzyni z acco VI gen 1.8/2.0 bylo by to ekonomiczniejsze i sprytniejsze autko. A na poliftowej to juz napewno
Ja osobiscie nie widzial bym tam h serii jesli niechcesz budowac cos w stylu RaceCar. Zostac w F serii gdzie moment jest na dole

[Dezan]

Auto ma być początkowo daily robione na streetcara. Przy czym skrzynia jest po to bo różnica w prowadzeniu jest kolosalna. A szukam auta które zostanie ze mną na dłużej i w planach jest h seria lub dmuchanie f serii. Niedaleko mnie jest cd7 f22 z kompresorem i nie jako to mnie zmotywowalo i dało siłę do tego żeby walczyć o f serie. Jestem po wstępnych rozmowach z magikiem od japoncow i powiedział, że f22 na sofcie da się zrobić 230km i 300nm. A koszt tego jest spory, ale auto nie będzie sprzedane po roku. Tylko do śmierci ma zostać w głównym zamiarze.
Choć dzisiaj dwie miejscowości ode mnie wyskoczyła prelude III na sprzedaż Ale niestety gaźnik

[Rastarpce]

Kolega który montuje turbo i inne takie zabawki powiedział żebym wjeżdżał do niego f22b5 i położył 10tys na początek
Skończyło się na swapie na h22.

[93karol]

Bo f22b5 jest mocno oporny na tuning. Konkretny wóz siana potrzebuje zeby przybrac mocy. Druga sprawa ze wtedy malo co zostanie z f22b5