[Duzy W]

Mam następujący problem, jadąc na wakacje, przy zjeździe z ronda w prawo auto wydało dziwny metaliczny dźwięk, ni to skrzypienie, ni to tarcie, coś podobnego do kończącego żywot sworznia, no ale myślałem, że to wypadek przy pracy. Zrobiłem kolejne 600km bezproblemowo, pokonałem  dziesiątki zakrętów w prawo i 100km przed domem na rondzie dokładnie ta sama sytuacja,- zjazd w prawo i ten metaliczny dźwięk, tarcie, i to aż delikatnie czuć na kierownicy jakby opór stawiała. Stało się to też tylko raz przy ruszaniu. Do domu już powrót z prędkością 60km/h bo już miałem cyrk z ukręconym sworzniem, więc z ostrożności wolałem powoli się dokulać niż miałoby mi znowu koło bokiem stanąć. Pod domem sprawdzone zawieszenie na tyle na ile mogłem, żadnych luzów w zawieszeniu, sworzeń ciasno siedzi.  Robiłem slalomy, ósemki na boisku i nic się nie odezwało. Kolejna podróż i przy skręcie w prawo ta sama sytuacja z tym tarciem. Pytanie czy to może być maglownica? Wycieków nie mam tylko są stuki jak ruszam delikatnie kierownicą lewo-prawo, występuje też drżenie kierownicy podczas hamowania, aż czasem ciężko ją utrzymać, no i mam wrażenie że też sama kierownica zaczęła jakby ciężej chodzić. Miał ktoś podobny przypadek? Co to może być?

[Wlodar]

Sworzeń oryginał ?.Może się zacierać ..nie musi mieć luzu

Użytkownik Wlodar edytował ten post 16:49, 23.07.2018

[Duzy W]

Sworznie oba wymieniane w tamtym roku i sworzeń dawał trochę inne objawy u mnie

[Wlodar]

Fakt ..nie słyszałem jak to u Ciebie skrzypi także tylko strzelam .
Jakie to sworznie masz założone ...,bo nie powiedziałeś

Użytkownik Wlodar edytował ten post 18:48, 23.07.2018

[wolek]

sprawdz sobie gumy staba.

podnies przód do góry obie strony

złap za staba i spróbuj przesunąć staba w lewo lub w prawo...

[Duzy W]

Włodar to nie był żaden przytyk w Twoją stronę, po prostu sworzeń wydawał całkiem inny dźwięk niż teraz, a założone są CTR-a.