Witam,
mam dziwny Problem, nawet nie bardzo wiem, do jakiego dzialu sie kwalifikuje.
Otoz przy przyspieszaniu z pedalem gazu wcisnietym powiedzmy na 10-15% slychac taka cholerna 'grzechotke' gdzies z przodu samochodu. Dzwiek jest podobny do dzwieku czegos metalowego w bebnie pralki podczas prania, nieregularny. Co ciekawe wystepuje tylko przy obciazeniu, tzn. nie ma tego na 'Park' w skrzyni automatycznej (Dlatego pisze w tym dziale). Dzwiek jest dosyc glosny, przy otwartych szybach, spokojnie slychac go w kabinie. Ja wiem, ze to wrozenie z fusow ale moze ktos z czyms podobnym sie spotkal i moze mnie nakierowac. Do mechanika wybieram sie niestety dopiero na poczatku sierpnia a nie ukrywam, ze troche mnie te odglosy martwia. Autko w sumie do pazdziernika mam jeszcze na gwarancji, wiec jakby cos powaznego bylo to niech go sami naprawiaja. Nie zagladalem jeszcze pod spod, nie wiem, moze jakas obudowa katalizatora/wydechu moze tak grac, ale sam chyba w to nie wierze.
Dodam, ze dzwiek znika po minucie jazdy, jakichs 500m. Wiecej gazu = mniej 'grzechotania'. Objaw pojawia sie zarowno na zimnym jak i na cieplym silniku, jakas Minute po odpaleniu.
Nie licze na magiczne rozwiazanie zagadki ale jak wyzej napisalem, moze ktos, cos...
P.S. Sorki za brak polskich znakow.