[piteroo]

Witam, mam dziwny objaw u siebie w aucie, wypada mi już 2 z koleji prawa półoś z przegubu wewnętrznego , Ale po koleji.

Auto jak co niektórzy wiedzą Accord VI po swapie z 1.6 na 2.2, Przed oddaniem do warsztatu wszystko było okej, Accord pojechał na wymianę sanek, regenerację magla i wymianę innych pierdół typu drążki, Stabilizator itd. Właściciel zakładu przejechał około 3km autem po złożeniu go na zbieżność aby ją ustawić. Wszystko było ok, ustawił ja, wrócił na warsztat miał mi wydać auto ale boom, podczas wyjazdu z garażu na skreconych kołach półoś prawa wypadła z przegubu wewnętrznego (przeguby zamienniki) tak jakby była za krótka. Mówię ok może przegub wewnętrzny jakiś felerny, długo nie myśląc na drugi dzień załatwiłem cała półoś z Accorda 1.8 z ori przegubami. Chłopaki zamontowali wszystko wydawało się że będzie dobrze, opuścili, auto, chcieli wyjechać z garażu tym razem półoś wypadła na prostych kołach.... O co chodzi panowie, podpowiedzcie, oni rozkładają ręce, mówią że półoś za krótka, a wcześniej przed oddaniem wszystko było okej.

Poduszki silnika wszystkie takie jak być powinny, aha w trakcie tego wszystkiego przednia poduszka nie jest zamontowana bo czekamy na właściwą aż przyjdzie. Czy to może mieć jakiś związek ze silnik leży na 3 łapach a nie na 4 i wypada to cholerstwo?

Chłopaki mówią że wypada dlatego że silnik jest za bardzo wysunięty do przodu i Półosie są pod delikatnym kątem ale z tego co wiem H serię właśnie tak wiszą w budzie Accorda i u innych z tych co robili swap że Półosie są pod lekkim kątem a nie są prosto osadzone.

[accord034]

No podejrzewam że to przez brak przedniej poduchy.