niestety dziś u mnie prawy przód zaczął wariować. jak w domu cofałem to było ok jeszcze, ale w pracy jak parkowałem już nie było ok. od czasu do czasu popiskiwał jak tylko zacząłem wolno na jedynce na placu się poruszać. szlag, chyba wilgoć i pogoda mu zaszkodziły
tak myślę że może wtyczkę sprawdzić - da się to bez ściągania zderzaka jakoś ogarnąć odginając nadkole mam nadzieję? chociaż póki co to pogoda nie nastraja do jakiegokolwiek grzebania...
czy jak czujnik jest uwalony to piszczy szybko jakby przeszkoda była bardzo blisko czy też wolno, jakby dopiero pierwszy etap zbliżania do przeszkody następował? ma to jakieś znaczenie w ocenie?
Użytkownik Marco edytował ten post 09:21, 02.09.2020