[Pilsner]

Koledzy.
Jestem tu nowy i zgodnie z regulaminem przeszukałem wątki odnośnie łożysk. Jeśli coś mi umknęło, wybaczcie.
W moim aucie przy prędkości ok. 80-90 km/h i szybciej słychać ciche, pulsacyjne wycie, które narasta wraz z prędkością. Cichutkie, ale ja to słyszę (choć już nie wiem czy aby nie popadam w obłęd).
Po sprawdzeniu łożysk - diagnoza: do wymiany oba przód (tył OK)- wymieniono. Chyba lepiej, ale nie ustało. Potem wymienić kazali też łożysko podpory półosi - wymienili - nie pomogło.
Co dalej? Co to może być?!
Pomocy!!
Przecież nie po to kupuje się samochód klasy PREMIUM by coś tam wyło...
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
 

Użytkownik Pilsner edytował ten post 21:21, 15.05.2018

[grzechh]

Opony zostały sprawdzić

[piasek101]

Wycia zaczynamy od wykluczenia opon - chyba to było zrobione ?

 

Trochę (chyba za szybko) brałeś się za wymianę łożysk (szczególnie półosi)- skoro to nie pomogło - nie były zdiagnozowane poprawnie.

 

Trzeba wykazać się cierpliwością - sprawdzać czy odgłosy zmieniają się w zależności od kierunku zakrętu, czy ma wpływ na nie wciskanie (w czasie jazdy ,,ofkors") pedału sprzęgła, albo delikatne hamowanie.

 

Jak po czasie zwiększą swoją intensywność łatwiej je będzie namierzyć.

[Pilsner]

Wycia zaczynamy od wykluczenia opon - chyba to było zrobione ?

 

Trochę (chyba za szybko) brałeś się za wymianę łożysk (szczególnie półosi)- skoro to nie pomogło - nie były zdiagnozowane poprawnie.

 

Trzeba wykazać się cierpliwością - sprawdzać czy odgłosy zmieniają się w zależności od kierunku zakrętu, czy ma wpływ na nie wciskanie (w czasie jazdy ,,ofkors") pedału sprzęgła, albo delikatne hamowanie.

 

Jak po czasie zwiększą swoją intensywność łatwiej je będzie namierzyć.

Opony nie są nowe, to fakt. Są też "poząbkowane" - jedna bardziej, druga mniej. To ich ostatni sezon - diagnoza gumiarza. Tylko, że ten problem był też przy zimówkach... Po zmianie, jest cichszy szum toczenia, ale  to pulsacyjne wycie/buczenie nie ustało.
Ponadto, skoro mechanicy, po profesjonalnym sprawdzeniu napędowym każdego koła, zadecydowali, że łożyska do wymiany, nie fikam i wymieniam (może mnie naciągnęli, nie wiem)
Ale czy takie pulsacyjne wycie to mogą być opony? Możliwe... Słyszę ich szum, ale to co innego mi chyba wyje... Chyba - bo ja się nie znam.

Użytkownik Pilsner edytował ten post 21:40, 15.05.2018

[Masterbb]

Wyząbkowane opony, w szczególności tył w VIII jeżeli jest za dużo powietrza w kołach a jeździć na pusto ?

Sprawdzić inny komplet lub aktualne na wyważarkę Hunter potrafi zdziałać cuda

[chrishonda]

Opony wyzabkowane potrafia wyc jak cho..... podmien komplet i poczujesz roznice.

[Wojto]

Wymień olej w skrzyni biegów.

[Pilsner]

Czyli mnie naciągnęli z tymi łożyskami?
Jeśli opony, to dlaczego ten sam problem był przy zimówkach..?

Cha! kazali  też wymienić olej w skrzyni bo brudny. Wymienili (widzę, że chyba słusznie)
No i to wycie nie jest równomierne, tylko pulsacyjne - to normalne?
Ech... Ale tuman ze mnie.

Użytkownik Pilsner edytował ten post 21:50, 15.05.2018

[chrishonda]

Spokojnie, nikt nie jest omnibusem. Zimowe ogolnie sa zawsze glosniejsze niz letnie. Dopompuj powietrza i sprawdz czy cos sie zmieni.

[Ciapatyz]

Czy letnie czy zimowe i mnie zawsze słychać taki odgłos. Niestety Accordeon nie popisuje się wyciszeniem wnętrza.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[Masterbb]

Czyli mnie naciągnęli z tymi łożyskami?
Jeśli opony, to dlaczego ten sam problem był przy zimówkach..?

Cha! kazali  też wymienić olej w skrzyni bo brudny. Wymienili (widzę, że chyba słusznie)
No i to wycie nie jest równomierne, tylko pulsacyjne - to normalne?
Ech... Ale tuman ze mnie.

 

Nie konieczne Cię naciągnęli jeżeli słyszysz,  że jest ciszej to znaczy że coś było.

Ja pojechałbym pierwsze dobrze wyważyć opony na Hunterze przy okazji spec oglądnie Ci czy nie masz wyząbkowanych gum nawet u nich na rolkach będzie to już słychać.  A potem szukał dalej ...

[piootrek1]

Przerabiałem już ten temat. Zaraz po zakupie Hondy  zauważyłem, że z tyłu słychać pulsacyjne dudnienie. Myślałem, że to łożyska ale najpierw podjechałem do gumiarza aby sprawdził wyważenie. Okazało się, że opony są wyząbkowane. Przy okazji sprawdziłem tez geometrię i była OK. Sprawa zakonczyła się na zakupie 2 nowych opon na tył i problemu już nie było

Teraz po 3 latach znowu coś zaczyna dudnic na letnich i pewnie też szykuje się wymiana albo szorstkowanie

[Wlodar]

Jeśli były asymetryczne to trzeba było chociaż co sezon przekładać tył lewą ma prawą

[piootrek1]

Jeśli były asymetryczne to trzeba było chociaż co sezon przekładać tył lewą ma prawą

Były przekładane. Raz na sezon to jednak za mało kiedy dużo się śmiga. Zależy tez pewnie od opony - ja jeżdżę na Hankookach Ventus V12 Evo

[pblu]

mam wrażenie że i ja się borykam się z podobnym przypadkiem, z tym że w VII gen.

ostatnio właśnie stwierdziłem że to chyba mój "obłęd" bo już cierpliwość straciłem. Zresztą jak z reguły w takich przypadkach, te dźwięki w zasadzie słyszę wyraźnie ja. Żaden mechanik jeszcze nie usłyszał niczego niepokojącego Jeżdze rok i nic się nie stało. Nic się nie nasila ani nie cichnie. A wolałbym żeby coś walnęło, to wówczas problem by się rozwiązał.

Na zimówkach nic nie słyszałem, ale to albo wina głośnych zimówek albo przyczyna tkwi w letnich, z tym że one są nowe....(nie wykluczam w nich przyczyny mimo że stan nie budzi zastrzeżeń). Rotacje opon, wyważanie, testowanie z ciśnieniem też nic nie daje. Felgi ok.

 

też historycznie nawet niepotrzebnie bawiłem się w wymiane łożysk itd. Nawet skrzynie (automat) sprawdzałem 2 razy.

U mnie jest o tyle ciekawiej, że jak delikatnie nawet musnę pedał hamulca - hałas chyba cichnie....

Hamulce wykluczone, rozbierane i składane kilka razy, osprzęt nowy, zaciski po pełnej regeneracji....generalnie poddałem sie bo można zbankrutować przez pierdołe być może, ale pierdoła żyć nie daje heheh