Byłem dziś na serwisie klimatyzacji po 2 latach od ostatniego "nabijania" i chce dwie myśli zostawić:
1. O ile pojemność pojemnika na czynnik to ok 500g w VIII gen to przez 2 lata zeszło tylko do 375. Trzeba było więc nabić 125g+wymiana oleju. Razem kosztowało mnie to dokładnie 106 zł mimo że ceny poszły tak dość znacznie w górę. Z robocizną włącznie oczywiście....
2. Pan od klimatyzacji powiedział (dla mnie to nie było takie oczywiste) że samochody z tym nowym czynnikiem 1234yf można spokojnie wymienić na te poprzedniej generacji. Wiemy że ten nowy czynnik jest bardzo szkodliwy a póki co jeszcze i tak droższy mimo że te ceny próbują się gdzieś zrównywać. Ale mimo wszystko czynnik r134a zdecydowanie jest lepszy.