[Srebrny]

Sprężarka zasysa! Nie ma co ,więc jest podciśnienie.
Noż kurna, wąż się zapada.
Ile jest elementów instalacji?
100 czy pięć
1. sprężarka
2. skraplacz
3. osuszacz
4. zawór rozpręzajacy
5. parownik
Coś blokuje, osuszacz, albo zawór rozpręzajacy.
Módlmy się za mechaników!
Ja już powoli nie mam słów.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[hecol]

w końcu znalazłem w Google zakład mechaniczny specjalizujący się w klimatyzacjach samochodowych Auto Kosik z ul. Hynka w Gdańsku - jedyny który szybko i sprawnie zdiagnozował problem i w parę godzin naprawił całą klimatyzację w dobrej cenie. Tyle dobrych opinii o nim jak widać miało uzasadnienie.

 

co do samej klimy: jak mówiłem - sprężarka, wentylator, parownik, przewody, zawór rozprężny - wszystko drożne i sprawne, a jednak objawy były jak powyżej zatkanego układu.

 

co było powodem ? sama Honda Accord 8 gen. była mechanicznie sprawna jak się okazuje, żaden element nie wymagał wymiany - układ był zapchany i zapychał się zbyt dużą ilością oleju w czynniku chłodzącym - on zatykał zawory i powodował objawy zapchanego układu, wszystko zostało rozkręcone, sprawdzone, przeczyszczone - spuszczony czynnik miał za dużą ilość oleju, po złożeniu z powrotem i napelnieniu prawidlowym czynnikiem i proporcjami oleju wszystko nagle działa prawidlowo - wskazania ciśnień na przewodach są prawidlowe, a w kabinie prawidlowo mozna osiągnąć nawet stan lodówki.

 

moze poprzedni warsztat, ten w ktorym pusty uklad po zimie byl uzupelniany mial zepsutą maszynę lub coś i wygenerował problem zatkania w sprawnym ukladzie...

[Maker]

Mam dokładnie ten sam kłopot. Wszystko startuje, sprawdziłem czujnik ciśnienia, przekaźniki i bezpiecznik. Wentylatory startują, słychać załączanie sprzęgła kompresora, sam kompresor się kręci, a kiedy jest wyłączony mogę go ruszyć bez problemu palcami. Klima nabita i szczelna ale brak ciśnienia. Mechanior mówił że kompresor zaliczył padaczkę... nie zaobserwowałem jednak skoku obrotów oraz żadnego obciążenia silnika podczas załączania kompresora. Jest nawet odwrotnie, kiedy wyłączam klimatyzację, czuję że silnik na chwilę dostaje obciążenie... Nie wiem o co chodzi. Podciśnienia na wężach nie zaobserwowałem.

[piasek101]

No to sprawdzić  czy  ,,mechanior" trafił.

 

Swoją  drogą  - jak sprawdzasz, że kompresor się kręci ? jak ruszasz palcami ?

[sandman]

Panowie, 

Właśnie zmagam się z podobnymi problemami. Klima wczoraj nagle przestała chłodzić. 

Dziś sprawdzone bezpieczniki, przekaźnik wymieniony, wentylator, sprężarka chodzi, a klima nie chłodzi.

W ASO podpowiedzieli mi że może niedomagać sprzęgiełko...

[piasek101]

Skąd  wiesz, że ,,sprężarka chodzi "?

[dR.LasCa]

mam inny problem, użyłem szukajki,nic nie znalazłem, a zablokowano mi post.. jesli pozwolisz podepne się:

obiawy:

- klima po nocy pracuje ok 30 minut, później się rozłącza i już do końca jazdy  jest martwa, dzieje się tak zawsze. 

- obciążenie, kiedy klima pracuje jest- kompresor sie kręci

- wentylator chodzi niezależnie czy klima działa czy nie

- przekaźnik kupiłem i jest ten sam efekt

 

Ktoś na fb mi napisał że osuszacz, to dobry trop? Niby może zamarzać i blokować układ

[piasek101]

Co do osuszacza - wątpię (dla jasności nie jestem specem od klimy, ale co nieco czaję). Wpięty jest po skraplaczu (tak widywałem) i jest tam (skraplacz i osuszacz) ciepło.

Doprecyzuj - 30min od porannego rozruchu działa a dalej,pomimo wyłączenia kilkugodzinnego, nic ?

[bin]

Dziwna sprawa, bo jak nie działa, to nie działa, a jak działa to działa. Może coś jest nie tak z programatorem bądź jakimiś czujnikami temperatury które odczytują błędną temp, niż rzeczywistości jest.

[dR.LasCa]

no właśnie dziwna... tak, wyjeźdżam i jest ok, później jeżdżę po klientach i juz się nie załącza. po dłuższym postoju znów działa... tez myślałem o jakimś czujniku temp. .. Ktoś pisał, ze osuszacz może po czasie zamarzać i blokować układ. faktem jest to, że jeszcze kałuży od klimy nie widziałem pod autem

Użytkownik dR.LasCa edytował ten post 09:04, 23.08.2019

[piasek101]

O osuszaczu już Ci pisałem - nawet jakby zamarzł (w co nie wierzę, patrz wcześniejszy post) to by też rozmarzł w niedługim czasie.

Skoro nie pojawiają się skropliny wody to sprawdź czy masz (gdy klima pracuje) wyższą temperaturę od strony kierowcy niż tę od pasażera - to by wskazywało na zbyt małą ilość czynnika.
Albo od razu skontrolować jego stan.

Druga rzecz - wyłącznik termiczny sprężarki (jest pod taką blaszką przykręconą do niej), wyłącza ją w określonych warunkach - może działać wadliwie, lub on jest ok ale zbyt mała ilość czynnika powoduje wzrost temperatury sprężarki.

[dR.LasCa]

czynnika mam 470g- dobiłem prawie 100g i nadal to samo

[piasek101]

To obadaj ten termiczny wyłącznik - gdy zostanie pominięty (zewrzeć go na krótko) i klima zatrybi to masz przyczynę (jak nie no to go wykluczysz).
Nie radzę jeździć bez niego, bo stanowi on zabezpieczenie sprężarki przed przegrzaniem.

[Jacool]

Podpinam się do wypowiedzi Hecola. Miałem za dużo oleju. Teraz jest ok.