Witajcie,
mam taki problem z moją Hondą Accord VIII Tourer, że podczas mycia auta na myjni bezdotykowej, dostaje mi się woda do środka. Dzieje się to podczas mycia dachu – woda dostaje się pod uszczelki w miejscu połączenia uszczelki szyby przedniej (górna uszczelka granicząca z dachem) oraz uszczelki pod relingiem dachowym (idąca wzdłuż auta na dachu).
Byłem w ASO - można powiedzieć, że nic konkretnego nie doradzili oprócz wymiany szyby za 1000zł (a i to wg nich nie koniecznie pomoże)
Problem w tym wszystkim jest taki, że moknie mi dach w miejscu połączenia podsufitki i słupka przedniego obok kierowcy – po każdym myciu, a zapewne też po każdym solidniejszym deszczu (chociaż po deszczu nigdy plamy nie widziałem, może woda kumuluje się gdzieś w środku wtedy). Znajduje się tam airbag... nie chciałbym żeby kiedyś wystrzelił przypadkiem od tego że namakało przez dłuższy czas. Znacie może jakieś skuteczne rozwiązanie tego problemu? Jakieś pomysły?
Pozdrawiam i dziękuję.