[Wlodar]

Mniejszej .tzn jakiej?

[Sergiej]

U mnie takie same objawy jak u kolegów wyżej. Drgania kierownicy od 120km/h, nowe opony, zmiana na inne felgi dalej to samo. Zawieszenie sprawdzane kilka razy zero luzów, przeguby w porządku, wyważane  u 2-3 wulkanizatorów dalej nic. Juz traciłem nadzieje że można coś z tym zrobić, a przy moim użytkowaniu auta głównie na trasie robiło się to uciążliwe. Wiec postanowiłem pojechać na wyważarkę z testem drogowym i co sie okazało wszystkie 4 koła do poprawki i naprawdę tragicznie były wyważone. Po wyważaniu pojechałem sprawdzić czy już wszystko ok i w końcu zero drgań nie sądziłem że aż taki wpływ ma prawidłowe wyważanie. Od teraz tylko na takiej wyważarce będę wyważał koła bo jak dla mnie  na standardowych to strata pieniędzy i nerwów.

[Ślepak]

[stanek]

Bardzo ciekawy sprzęt 😊

[Uniek]

Widze ze sporo osob przeczytalo ten temat i pojechalo na wywazarke HUNTER

To na napisze jeszcze pare moich spostrzezen po przejechaniu sporej liczby km.

Jakis miesiac temu zauwazylem ze delikatne drgania znowu sie pojawily. Wiadomo ze po przejechaniu kilkunastu tys km opony moga sie jednak lekko "odwazyc" ze tak to ujme. Do tego dwie opony przednie praktycznie dojechalem wiec postanowilem wymienic obie opony i wywazyc poki co na normalnej wywazarce. W miedzy czasie zrobilem maly remont przedniego zawieszenia - wszystkie tuleje wahaczy z obu stron + drazki i koncowki drazkow.
Dodam tylko ze na lato mam felgi od EP3 (oryginalne poszly do garazu na lezakowanie).
A wiec pojechalem na wymiane do znajomego, wywazyl bardzo uwaznie - no to od razu pojechalem na eSke sprawdzic czy juz wszystko ok.
Jade jade jade i hmmm moze drgania sa mniejsze ale jednak czuje cos...
Pomyslalem, ze poczekam i przejade sie jeszcze w jakas trase, a potem pomysle co zrobic dalej.
Wiadomo ze nawierzchnia na jednej eSce nie jest taka sama jak na innej i np na A2 albo A4.
Przejechalem znowu troche km i stwierdzilem ze na kazdej nawierzchni wystepowaly lekkie drgania.
Myslalem sobie ze juz moze mam jakas shize albo cos, ale wczoraj postanowilem wygrzebac ori felgi z garazu i przelozyc na nie opony ktore mialem teraz na felgach z EP3.
Felgi znowu wywazane na zwyklej wywazarce u znajomego. Wczoraj godzina 20:00 ruszam na test Rozpedzam sie 140 km/h... 160 km/h... 180 km/h ... cholera nic nie drga
Dzisiaj przejechalem sie jeszcze na kawalku S11 i to samo. Cisza i spokoj.
U mnie jak bylo czuc delikatne drgania to zazwyczaj czulem je na zaglowku jak lekko mi drga. Teraz spokoj.

Napisze wam jakie sa moje wnioski.
Oczywiscie wywazarka hunter robi robote, ale jesli ktos nie chce wydawac co sezon 180 zl na wywazenie (bo tyle przynajmniej ja placilem) i jezdzic do wiekszego miasta 100 km w jedna strone na wywazenie opon (u mnie w Lesznie nie ma nigdzie zakladu z ta wywazarka) to polecam sprawdzic czy na ori felgach dalej macie efekt lekkich drgan.
Te felgi od EP3 nie sa krzywe ani nic im nie dolega, ale wiadomo ze maja tez juz swoje lata. Na hunterze wywazyli mi je bez problemu. Jednak wydaje mi sie ze problem drgan wystepuje glownie w accordach jezdzacych na innych felgach niz ori. Moze fabryka sobie dobrala odpowiednio felgi i po zmianie kol acco staje sie bardziej czuly na wywazenie a co za tym idzie na drgania...

Temat do przemyslenia.
Ja poki co zostaje przy ori felgach i zobaczymy jak sprawa dalej sie potoczy.

Pzdr

Wysłane z mojego Mi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[flashmaniac]

Ja mam oryginalne felgi 17" od Accord VIII i 18" od Accord VIII TypeS i drgania miałem na zwykłej wyważarce.

Ja ostatnio nie byłem na Hunter tylko doważałem na aucie na początku sezonu i cały czas jest ok.

Moim zdaniem doważanie na aucie jest jeszcze lepsze od Hunter a kosztuje tyle samo a nawet mniej

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 17:39, 22.09.2018

[Wlodar]

Nie jest lepsze . Nadal nie wiesz co jest z oponą nie tak (nawet nową) ,a w dużej mierze często one odpowiadają za drobne drgania. Przy wyważaniu na aucie musisz zakładać ,że opona jest idealna, a drgania wywołują cały wirujący układ.
Wystarczy ,że będzie opona z niejednorodną sztywnością co bardzo często się zdarza (robili nawet ostatnio testy w AŚ na różnych oponach ) i wtedy na aucie możesz sobie wyważać i tysiąć razy ,a dragania jak były tak będą.
Nie mówiąc huż o jakiś biciach lekkich osiowych i promieniowych opony

Użytkownik Wlodar edytował ten post 09:49, 23.09.2018

[mlody2v8]

Panowie,

macie może jakieś konkretne dane dot. sił do jakich udało wam się zminimalizować bicie kół poprzez optymalizację ułożenia opony na feldze?

Poniżej wynik końcowy po optymalizacji na Hunterze:

 

Na jednym kole minimalna siła jaką udało się uzyskać to 85N, bo opona nie jest idealna, aczkolwiek rzekomo nie jest źle. Została przerzucona na tył zgodnie z powyższą sugestią.

Nie mniej jednak bicie jest nadal odczuwalne powyżej 100 km/h (mocniej odczuwalne w przedziałach ok 120-130 i najmocniej 160-200)

Opony to Fulda Sport Control 225/50/17 kupione w zeszłym sezonie.

 

Auto kupiłem wiosną w zeszłym roku na oryginalnych Bridgestonach - bicie było większe.

 

Uprzedzając ewentualne pytania:

- ciśnienie powietrza w oponach ok. 2.4 bar,

- tarcze hamulcowe proste,

- alufelgi igła (na drugim zestawie kół z oponami zimowymi bicie też nie ustaje - jest nawet trochę gorzej, ale ich akurat nie wyważałem),

- wibracje nadwozia przy obciążeniu napędu tylko w przedziale 38-40 km/h. Tak wiem, to przegub wewnętrzny - przeguby przerabiałem w VII gen, ale zdaje się, że to niezależny temat (mylę się?).

 

Będę wdzięczny za wszelkie informacje/sugestie.

 

Pozdrawiam,

Mateusz

[pawlik118]

Hej mi goście zeszli poniżej 45N na każdym z kół. 45N to około 4,5kg "siły ciężaru" - czyli tak jakbyś auto dociążał co obrót koła 4,5kg. Warto zejść z tymi siłami jak najniżej. U siebie zauważyłem (po kilku wyważaniach) że im mniej tym zdecydowaniej mniejsze drgania. 

[VTECkick]

Ja wyważam na zwykłej wyważarce i drgań brak.