[piteroo]

Hej, zrobiłem dziś autem koło 30 km wszystko było dobrze, potem wizyta na stacji benzynowej, przy odpaleniu wrzuceniu 1 i dodaniu gazu auto się dławi jakby miało zgasnac, przy okazji na zgaszonym silniku przy wciśnięciu sprzęgła słychać takie terkotanie stukanie, czego to może być wina?
Dławi go na każdym biegu gdy puszczam sprzęgło, wcześniej było ok

Użytkownik piteroo edytował ten post 16:32, 07.03.2018

[przemkowal]

A pozycja w której bierze sprzęgło się zmieniła?
Dławi się też na luzie jak dodajesz gazu?

[piteroo]

Pozycja ta sama, na luzie się nie dławi. Auto dobrze się zachowywalo zatankowalem na MZK, odpalam i zaczęło się dławic przy ruszaniu, całym autem szarpie jak diabli, myślalem że paliwo gowniane więc przejechałem się na obwodnicę przycisnac trochę go powyżej 3tys w górę wszystko ładnie chodzi, moc ma

[przemkowal]

A jak wciśniesz sprzęgło i będziesz trzymał zacznie po dłuższej chwili ciągnąć czy nie?

[piteroo]

A jak wciśniesz sprzęgło i będziesz trzymał zacznie po dłuższej chwili ciągnąć czy nie?

Kurcze auto stoi u mechanika więc nie umiem co tego powiedzieć. Chłopaki zaczęli w nim już grzebać. Kwestia tego czego wcześniej było dobrze a po zatankowaniu zaczęły się problemy

[przemkowal]

Obu to było tylko paliwo.

[piteroo]

Sprzęgło docisk itd wszystko ok bo sprawdzone, problem tkwi w czym innym, ale to się mam nadzieję okaże jutro