[spajder]

Witam.. Tak jak wyżej, nie wiem czy prawidłowy dział, w razie czego proszę o przeniesienie.. 

 

Jakie jest wasze zdanie na temat czy warto gazować accorda 2.0 z przebiegiem 283 tysiące? Czy waszym zdaniem instalacja podwyższa wartość samochodu czy przeciwnie ? 

[pertox]

Witam.. Tak jak wyżej, nie wiem czy prawidłowy dział, w razie czego proszę o przeniesienie..

Jakie jest wasze zdanie na temat czy warto gazować accorda 2.0 z przebiegiem 283 tysiące? Czy waszym zdaniem instalacja podwyższa wartość samochodu czy przeciwnie ?

Jesli stan jest fajny to zakladanie instalacji jest tylko wynikiem kalkulacji co sie komu opłaca. Policz sobie ile jezdzisz i na jak długo chcesz autkiem pomykać.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Statom]

Hej
Nie przebieg, ale stan silnika powinien być brany przede wszystkim pod uwagę...
Czy warto - na to pytanie musisz sobie sam odpowiedzieć, najważniejsze to, żeby instalacja miała dobrze dobrane komponenty i była odpowiednio wystrojona.
Obowiązkowo zdejmowany kolektor do nawiercania i później pamiętanie o regularnym serwisie (m.in. regulacja zaworów).
Poczytaj tematy na forum, a wszystkiego się dowiesz...

Pozdrawiam
Tomek

[spajder]

A jak waszym zdaniem jest w tej drugiej kwestii ? Generalnie ciężej jest opchnąć taki samochód? Czy przeciwnie? Osobiście przy zakupie nie brałem uwagi z gotową instalacją, bo nigdy nie wiadomo jak poprzedni właściciel o nią dbał 

[Domin3-D]

Osobiście wolę sam założyć instalację. Aczkolwiek poprzednie moje auto sprzedało się bardzo szybko ( pierwszy oglądający) właśnie z tego powodu że miało LPG. Kwota jaką dostałem za nie była z górnego pułapu. Inna sprawa że auto było bardzo zadbane, miałem papiery za przeglądy, serwisy i części więc łatwo można było prześledzić jak o nie dbałem. Tak więc co osoba to inne podejście.

[pawlik118]

Szukałem auta z już zamontowaną instalacją LPG i takie kupiłem. Ceny aut z LPG nie były wyższe. Generalnie instalacja która ma kilka lat i jakiś sensowny przebieg i tak wymaga częściowej wymiany (zbliżająca się legalizacja butli, wymiana wtrysków, parownika, często sterownik jest już przestarzały i fajnie byłoby mieć nowszy), więc jeśli planujesz mieć auto dla siebie jeszcze jakiś czas, to instalacja i tak zdąży Ci się spłacić i tak czy tak warto ją założyć.

Co do jej serwisowania to zwykle większość instalacji jest w miarę poprawnie serwisowana więc nie ma się co obawiać zakupu auta z zamontowanym LPG. Brak LPG w aucie i tak nie gwarantuje że silnik jest sprawny. Ja od 2006r jeżdżę na LPG i sobie chwalę. Ale, są i tacy którzy o LPG nie chcą słyszeć z zasady, i dla zasady mogą odrzucić auta które są dla nich "skażone gazem". 

[Srebrny]

A jak waszym zdaniem jest w tej drugiej kwestii ? Generalnie ciężej jest opchnąć taki samochód? Czy przeciwnie? Osobiście przy zakupie nie brałem uwagi z gotową instalacją, bo nigdy nie wiadomo jak poprzedni właściciel o nią dbał

Jak określić jednym zdaniem charakter człowieka? Otóż jest takie.
Czy kupilbyś od niego używany samochód.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[spajder]

To że LPG się zwraca jest oczywiste, na wolnych dniach podjadę do gazownika i zapytam jaki koszt i wrzucę tutaj podzespoły na jakich będzie zakładane 

[sebasto]

Im większy przebieg tym większe ryzyko że się coś wysypie... 300k to już naprawdę zaawansowany żywot 15letniego auta, które młodsze nie będzie... pozdr

[spajder]

To też już jest kwestia sporna, większość kupujących kupuje w przedziale takim jakby się chciało czyli 180-220 tysięcy, gdzie tak naprawdę dobra WIĘKSZOŚĆ ma cofnięty licznik.. 

 

Przy poszukiwaniu auta dla siebie, wpadło mi takie ogłoszenie: https://www.olx.pl/o...dd1836;promoted

Zerknijcie przebieg, pomyłka raczej to nie jest, bo już pewnie dawno by było poprawione.. 

[Kubix]

Osobiście sprzedałem nie jedno auto z zamontowaną już instalacją. Nie doliczałem nigdy instalacji do ceny auta ale podkreślałem, że to jednak dobry gratis. Teraz też w Hondzie wsadzałem BRC i kiedyś przyjdzie czas na sprzedaż ale nie wydaje mi się żeby o lpg był jakiś problem. 

[Thunder]

Nic tylko pytać delikwenta: co ile regulował zawory (o ile regulował), co ile olej wymieniał, jaki olej bo to też ma znaczenie na żywotność silnika. Kiedy świece, kiedy filtry... Jak sprzedawca konkretny to powinien Ci wszystko powiedzieć, przedłożyć paragonami. Może sobie ktoś zapisuje co, kiedy, przy jakim przebiegu zostało wymienione. Nawet chociaż tyle dobre.

Przeważnie w praktyce to wygląda inaczej.