Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VI

Auto gaśnie, nie odpala, szarpie VI 1.8

VI

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 Kacper1993m

Kacper1993m
  • Klubowicz
  • 30 postów
  • Skąd:Sobkowice
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:42, 22.02.2018

Witam, 

 

Problem pojawił się około miesiąc temu. Wracając z pracy samochód po prostu zgasł. Kręcił ale nie odpalał. Po przeczytaniu kilku tematów na forum doszedłem do wniosku ,że winowajcą tego incydentu mogą być kable, kopułka lub palec. Po rozkręceniu i przeczyszczeniu kopułki i palca auto odpaliło jednak trzeba było części wymienić i tak też się stało(Palec YEC, kopułka YEC). Po kilku dniach, kolejny raz auto zgasło zaraz po odpaleniu. Działo się tak jeszcze kilka razy tego samego dnia. Postanowiłem wymienić kable ( Założone NGK). Problem jednak nie zniknął. Co dziwne samochód działał max 15-20 sekund po czym gasł. Auto nie odpalało praktycznie kilka dni. Po tych kilku dniach samochód odpalił i działał przez dwa dni. Jeździłem godzinę czasu bez żadnego szarpnięcia i zająknięcia. Gasiłem auto, odpalałem bez żadnych problemów. Po dwóch dniach auto zaczęło szarpać, gasnąć podczas jazdy. Ciężko je było odpalić a po czasie auto w ogóle nie odpalało. Kręci ale nie odpala. Szperając nadal na forum wymieniłem jeszcze cewke zapłonową (NGK). Niestety i ta wymiana nie pomogła. Zadzwoniłem do znajomego mechanika. Stwierdził że może być to pompa paliwa ale bez podpięcia samochodu pod komputer nie jest w stanie nic powiedzieć. Przyholowalem samochód do mechanika. Po dwóch dniach mechanik zadzwonił do mnie stwierdzając że samochód działa. Ku mojemu zdziwieniu powiedział mi ,że nic nie wymienił. Komputer nie pokazuje mu żadnych błędów(mechanik nie wział złotówki, powiedział że nic nie zrobił). Pompa paliwa jest sprawna. Odebrałem od niego samochód który faktycznie jeździł bez żadnych problemów. Nie trwało to jednak długo. Po zgaszeniu samochodu wieczorem i próbie odpalenia go rano, auto kręciło ale nie odpalało. Zadzwoniłem do mechanika. Powiedział mi że nie zdoła mi pomóc. Żebym udał się do innego mechanika który ma "inny " komputer. Tutaj nadeszła chwila zastanowienia. Nie miałem innych mechaników których ktoś by mi polecił. Zacząłem pytać znajomych o "Autoryzowany serwis BOSCH" Jeden znajomy polecił mi ich. Miał podobny problem tylko że w VW Caddy. Zawiózł do nich auto. Zrobili mu w dwa dni. Powiedział że wymienili czujnik położenia wału,skasowali błędy i auto działa bez żadnego problemu. Cóż, zdecydowałem się zawieźć tam samochód. Po kilku dniach tamtejszy pracownik zadzwonił do mnie mówiąc że nie widzi żadnych błędów. Zapytałem "samochód działa" odpowiedział: "Tak". Nie potrafiłem tego zrozumieć. Tak jak wcześniejszy mechanik powiedział że rozkręcił kopułkę itp złożył i auto działa(nie zapłaciłem nic). Radość trwała ponownie jeden dzień. Kolejnego dnia ponownie zaciągnąłem samochód do tegoż serwisu. Kolejnego dnia mechanik zadzwonił i powiedział że uszkodzony jest czujnik położenia wału. ( Tak też obstawiałem po przeczytaniu kilku tematów na forum). Niestety nie mógł zamówić nigdzie ponieważ na stanach magazynowych nie ma tego czujnika. Trochę poszperałem i zamówiłem nowy czujnik od wschodnich sąsiadów. Po wymianie samochód działał 4 dni. Ponownie odstawiłem do nich samochód. Mechanik rozkładał ręce. Sprawdzał akumulator. Kolejny raz czujnik pompy paliwa. Przelutował jeszcze raz wszystkie luty. Wczoraj pojechałem po samochód. Odpalając samochód przy pracowniku , zgasło po minucie. Gościu rozłożył ręce i powiedział że mi nie pomoże. Nie chciał żadnych pieniędzy. Powiedział że rzadko oddają nie naprawione auto ale teraz musi to zrobić. Sprawdzał jakiś czujnik jeszcze przy silniku i powiedział, że był suchy bez żadnych zacieków itp. Mimo tego że auto zgasło przejechałem nim 10 km wracając do domu bez żadnego zająknięcia. O godzinie 10 dzisiaj przy temp ok 2 stopnie na plusie, odpaliłem samochód bez żadnego problemu. Miałem do pokonania 3 km do sklepu. Podczas jazdy "do" auto zgasło dwa razy. Po prostu jechałem i "pach" auto zgasło. Trochę pokręciłem auto i zapaliło. W dordze powrotnej jak jechałem auto zaczęło szarpać, spadać obroty po czym jakbym się coś odetkało i jechało normalnie. Za jakieś 200m znowu ten sam objaw. Obroty spadały, auto nie reagowała na pedał gazu po czym po sekundzie znowu coś zaskoczyło i samochód jechał normalnie. Dosłownie 50m przed domem. Samochód przestał reagować na jakiekolwiek działania z mojej strony. Kręci ale nie odpala. 

 

Świece mam irydowe założone dwa lata temu. Wymieniony olej. Filtr paliwa. Wszystkie płyny w normie. Zawory wyregulowane. 

 

Ktoś ma jakieś pomysły ?

 


  • 0

#2 Thunder

Thunder
  • Forumowicz
  • 275 postów
  • Skąd:Opolskie
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 19:43, 22.02.2018

Stacyjka. To kostka stacyjki rozłącza zapłon i działa jak chce. Opisałeś cały problem tak samo jak ja, dwa lub trzy lata temu. 

 

Tu poczytaj:
http://www.accordklu...stacyjki-f18b2/

 

Uważaj bo są dwa typy otworów: z grzybkiem lub tak zwany batman (jak na zdjęciu w linku).


Użytkownik Thunder edytował ten post 19:43, 22.02.2018

  • 0

#3 Kacper1993m

Kacper1993m
  • Klubowicz
  • 30 postów
  • Skąd:Sobkowice
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 08:36, 23.02.2018

Kostke wymieniłem pół roku temu na nową. Zakupiłem ją prosto z salonu Honda z Wrocławia. Jej objaw miałem taki że przy przekręcaniu kluczyka w ogóle nie zapalały się zegary itp czasami zaskoczyły to mrygały. Jak ją wymieniłem auto zapaliło od strzała. 

 

Co jeszcze mogę dodać to fakt że pogoda nie ma znaczenia. Auto jeździło kilka dni jak padał deszcz i nie było problemu. W słoneczny dzień jest nawet problem z odpaleniem.


  • 0

#4 slawex9

slawex9
  • Forumowicz
  • 930 postów
  • Skąd:Złoczew/Łódź/Wieluń
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 12
Dobra

Napisano 09:49, 23.02.2018

To kup i wymień raz jeszcze kostkę, ja u siebie wymieniłem na zamiennik niecały rok temu i nic mi się od tego czasu nie dzieje. A objawy masz jasno wskazujące kostkę stacyjki. 

 

Nie ważne czy wymieniałeś pół roku temu czy kilka lat, to nie jest wyznacznikiem czy dana część jest sprawna. 

 

 

http://www.accordklu...brak-kontrolek/


  • 0

#5 Kacper1993m

Kacper1993m
  • Klubowicz
  • 30 postów
  • Skąd:Sobkowice
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 10:22, 23.02.2018

Dobra teraz pytanie:

 

1.Czy mogę zareklamować to w ASO ?

2.Widzę tylko kostki z batmanem, sam mam grzybka. Czy mogę kupić samą wiozkę i ją zlutować ?

 

Poprzednio w ogole auto nie kręciło kiedy padła mi kostka. Teraz auto kręci. Kontroli normalnie się palą.


Użytkownik Kacper1993m edytował ten post 10:42, 23.02.2018

  • 0

#6 Srebrny

Srebrny
  • Forumowicz
  • 694 postów
  • Skąd:Polska
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG9 sedan
Reputacja: 13
Dobra

Napisano 11:10, 23.02.2018

Jeżeli nie masz LPG, to częstym pojawiającym się i omawianym na forum problemem jest przekaźnik pompy paliwa.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
  • 0

#7 przemkowal

przemkowal
  • Administrator
  • 8877 postów
  • Skąd:Wrocław
  • Silnik:2,2
  • Wersja:Tourer
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CN2
Reputacja: 109
Wzorowa

Napisano 12:05, 23.02.2018

Pisałeś - czujnik pompy paliwa. O jaki czujnik chodzi?

Nie przypadkiem o przekaźnik pompy paliwa?

 

Wszystko wskazuje na kostkę stacyjki, ale jeśli nie tykałeś jeszcze przekaźnika pompy paliwa to zacznij od przelutowania go lub podmianki na jakąś używkę.


  • 0

#8 slawex9

slawex9
  • Forumowicz
  • 930 postów
  • Skąd:Złoczew/Łódź/Wieluń
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 12
Dobra

Napisano 12:32, 23.02.2018

Dobra teraz pytanie:

 

1.Czy mogę zareklamować to w ASO ?

2.Widzę tylko kostki z batmanem, sam mam grzybka. Czy mogę kupić samą wiozkę i ją zlutować ?

 

Poprzednio w ogole auto nie kręciło kiedy padła mi kostka. Teraz auto kręci. Kontroli normalnie się palą.

Sama wiązka Ci nic nie da, mając na myśli kostkę właśnie chodzi o to gdzie masz tego białego grzybka. Wewnątrz tam się najczęściej wycierają styki bądź pękają elementy. Ja u siebie rozłożyłem to i wywaliłem element z batmanem a wstawiłem ze starej kostki(był w bdb stanie i nie popękany-zabieg trwał 10min z użyciem tylko scyzoryka) bo też szukałem i nie znalazłem kostki z zakończeniem typu T. Czy możesz reklamować... To zależy dowód zakupu, warunki gwarancji części w ASO musisz sprawdzić. Próbować zawszę możesz. Poprzednio kiedy Ci nie kręciło kostka nie podawała wcale napięcia dalej teraz może Ci wysyłać sygnał na rozrusznik ale może nie wysyłać na zapłon i wtedy działa to podobnie jak przy walniętym immo w niektórych autach czyli możesz kręcić a na świecach nie ma iskry. 

Pamiętaj że w 100% nikt Ci nie określi czy to kostka, może też być kwestia przekaźnika pompy paliwa lub aparatu zapłonowego. 

Ale przy tych objawach zaczyna się raczej od kostki, chyba że masz aparat(najlepiej cały bo może cewka padać) na przekładkę to możesz to przy okazji sprawdzić. 


  • 0

#9 Kacper1993m

Kacper1993m
  • Klubowicz
  • 30 postów
  • Skąd:Sobkowice
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:18, 23.02.2018

Pisałeś - czujnik pompy paliwa. O jaki czujnik chodzi?

Nie przypadkiem o przekaźnik pompy paliwa?

 

Wszystko wskazuje na kostkę stacyjki, ale jeśli nie tykałeś jeszcze przekaźnika pompy paliwa to zacznij od przelutowania go lub podmianki na jakąś używkę.

 

Dokładnie tak jak napisałeś. Miałem na myśli przekaźnik pompy paliwa. Ten który jest " pod kierownicą"  (PEKTRON RELAY ASSY MAN) .Wszystkie styki zostały przelutowane. Używki niestety też żadnej nie posiadam. Taniej chyba wyjdzie kupić używkę przekaźnik niż kupować od razu kostke stacyjki.

 

 

Jeżeli nie masz LPG, to częstym pojawiającym się i omawianym na forum problemem jest przekaźnik pompy paliwa.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

 

LPG nie mam. Przekaźnik pompy paliwa przelutowane wszystkie styki i nadal ten sam błąd.

 

 

Sama wiązka Ci nic nie da, mając na myśli kostkę właśnie chodzi o to gdzie masz tego białego grzybka. Wewnątrz tam się najczęściej wycierają styki bądź pękają elementy. Ja u siebie rozłożyłem to i wywaliłem element z batmanem a wstawiłem ze starej kostki(był w bdb stanie i nie popękany-zabieg trwał 10min z użyciem tylko scyzoryka) bo też szukałem i nie znalazłem kostki z zakończeniem typu T. Czy możesz reklamować... To zależy dowód zakupu, warunki gwarancji części w ASO musisz sprawdzić. Próbować zawszę możesz. Poprzednio kiedy Ci nie kręciło kostka nie podawała wcale napięcia dalej teraz może Ci wysyłać sygnał na rozrusznik ale może nie wysyłać na zapłon i wtedy działa to podobnie jak przy walniętym immo w niektórych autach czyli możesz kręcić a na świecach nie ma iskry. 

Pamiętaj że w 100% nikt Ci nie określi czy to kostka, może też być kwestia przekaźnika pompy paliwa lub aparatu zapłonowego. 

Ale przy tych objawach zaczyna się raczej od kostki, chyba że masz aparat(najlepiej cały bo może cewka padać) na przekładkę to możesz to przy okazji sprawdzić. 

 

Cewke wyminiłem również na nową z NGK(Zapomnialem tego dopisać  :bann ) Starą kostkę wywaliłem, cały ten biały plastik był pęknięty. 

 

 

Jutro postaram się wymontować kostkę i zrobie kilka zdj jak to wygląda. Co do ASO zadzwonie dzisiaj i wszystkiego się dowiem. Wieczorem albo jutro rano opiszę co i jak.

 

 

@Edit

 

Dzwoniłem do ASO do Wrocławia w sprawie kostki. Powiedziałem że zakupiłem kostke we wrześniu i czy mógłbym ją zareklamować. Dopowiedziałem również że na te kostki była akcja serwisowa. Osoba kazała mi dzwonić w poniedziałek do kierownika oddziału bądź napisać email. 

 

Co do kupna kostki OEM, dzwoniłem chyba do 5 salonów i nigdzie nie mają.

Kostka stacyjki:Wszystkie piny mocno trzymają, ani drgną, powiedziałbym że "pachnie nowością".Film z odpalania H (zaciągnięty ręczny). 

Akumulator sprawdzony.

 

https://zapodaj.net/...38100_n.jpg</a>

https://zapodaj.net/...96680_o.jpg</a>

https://zapodaj.net/...08481_o.jpg</a>

 

https://www.youtube....h?v=CprH7pEw_Q4

 

za drugim razem kręci ale nie odpala w ogóle.


Użytkownik Kacper1993m edytował ten post 19:47, 24.02.2018

  • 0

#10 Kacper1993m

Kacper1993m
  • Klubowicz
  • 30 postów
  • Skąd:Sobkowice
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:56, 27.02.2018

Wymieniłem kostke stacyjki, przekaźnik pompy paliwa. Auto nadal ma ten sam objaw. Tak jak post wyżej. Na filmie działa około 20 sekund. Po czym zgaśnie i drugi raz nie da się go już odpalić. Kręci ale nie odpala. Ktoś ma jakieś pomysły ?


  • 0

#11 przemkowal

przemkowal
  • Administrator
  • 8877 postów
  • Skąd:Wrocław
  • Silnik:2,2
  • Wersja:Tourer
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CN2
Reputacja: 109
Wzorowa

Napisano 21:38, 27.02.2018

Masz opcje podmienić z kimś aparat zapłonowy?
Jak nie to na próbkę moduł zapłonowy do piekarnika na 80C na pół godziny. Jeśli się zmieni to podmiana na nowy.
  • 0

#12 Kacper1993m

Kacper1993m
  • Klubowicz
  • 30 postów
  • Skąd:Sobkowice
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:02, 27.02.2018

Masz opcje podmienić z kimś aparat zapłonowy?
Jak nie to na próbkę moduł zapłonowy do piekarnika na 80C na pół godziny. Jeśli się zmieni to podmiana na nowy.

 

Niestety nie mam. W całym aparacie faktycznie tylko moduł został do wymiany  :cyklop:  Jak objawi się jego zmiana ? :P


  • 0

#13 dargo

dargo
  • Forumowicz
  • 545 postów
  • Skąd:Bydgoszcz
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 14
Dobra

Napisano 01:35, 28.02.2018

Tak sie zastanawiam czy jak Tobie zgasnie auto i za drugim razem nie mozesz odpalic to czy wtedy jest iskra? Mozesz to sprawdzic?
Aaaa i jeszcze sprawdz czy jakis przewod masowy nie jest urwany/luźny.
  • 0

#14 przemkowal

przemkowal
  • Administrator
  • 8877 postów
  • Skąd:Wrocław
  • Silnik:2,2
  • Wersja:Tourer
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CN2
Reputacja: 109
Wzorowa

Napisano 07:25, 28.02.2018

Niestety nie mam. W całym aparacie faktycznie tylko moduł został do wymiany  :cyklop:  Jak objawi się jego zmiana ? :P

 

Moduł potrafi wariować, przynajmniej robił tak w civicach. 

Po wrzuceniu do piekarnika pomagało ale na krótko bo jak padł to już na amen.


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VI

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq