[flashmaniac]

Witam

 

Wymieniał ktoś tarczo-bębny w VIII gen ?

 

Po wymianie na nowe Zimmerman ciągle mi coś trze i nie jest to raczej tarcie szczęk o bęben bo po maksymalnym poluzowaniu regulatora szczęk i linki ręcznego tarcie nie ustępuje.

Co dziwne te tarcie występuje dopiero jak przykręcę tarczo-bęben tymi dwiema małymi śrubkami lub przykręcę koło. Czyli tarcie pojawia się dopiero gdy tarczo-bęben jest mocno dociśnięty do piasty.

 

Tarcie słychać w kabinie, na początku było słychać podczas jazdy na wprost i to dość głośno a teraz trze tylko przy skręcaniu w prawo lub w lewo( to już w ogóle kosmos ), jest dość głośne że ludzie się na ulicy oglądają Koła na starych tarczach obracały się lżej niż na nowych ale mimo tego koła nie grzeją się.

 

Nie jest to też wina zacisku bo przy zdjętym zacisku i jarzmie tarcie dalej występuje.

Jutro będę dzwonił do sprzedawcy może złe tarczo bębny mi dał ale średnica się zgadza.

Czeka mnie ponowna rozbiórka hamulców jak pech to pech.

 

Ktoś miał podobny przypadek ? co to może być ?

Użytkownik Heka edytował ten post 09:44, 23.07.2018

[Masterbb]

Ja wymieniałem 3 tygodnie temu tarczo-bębny na Zimmermany plus nowe klocki (szczęki nie ruszane) ale raczej nie słyszę nic podejrzanego z początku wiadomo tylko trochę klocki szumiały.

Odgłosy tarcia masz od razu na zimnych tarczach bez hamowania ? 

 

Jutro jak pojadę do pracy to przejadę się z otwartymi szybami i posłucham czy słychać cokolwiek na prostej i na zakrętach.

[flashmaniac]

Tak tarcie mam od razu na zimnych.

 

Najlepiej zakręcić kołem. Tylne koło jak zakręcisz na podnośniku to ile się razy tak średnio obraca ? Mi ledwo dwa razy i słychać i czuć że coś koło blokuje. Na starych tarczach obracało się średnio z 8 razy.

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 22:03, 14.02.2018

[Masterbb]

Niestety najszybciej w sobotę mogę sprawdzić jak koło się kręci na podnośniku, tarcze wymieniałem u swojego zaufanego mechanika także nie mam szczegółowej wiedzy jak było przed i jak po wymianie

[lbx3046]

Ja tak miałem w VII i okazało się że tarł na zakretach tarczobęben o zardzewiałą osłonę tarczy. A to dlatego że łożysko z tyłu miało już delikatny luz. Wystarczy rozebrać, oczyścić i będzie git.

[Masterbb]

Ta osłona to może być dobry trop już kiedyś czytałem przy okazji innych aut o takiej przypadłości. Dziś w drodze do pracy sprawdziłem odgłosy tarcia na prostej i na zakrętach nic podejrzanego nie słyszę.

[flashmaniac]

Ok dzięki sprawdzę to osłonę ale faktycznie jest chyba ona głównym podejrzanym.

[grzybu]

U mnie było podobnie. Osłona w kombi ma taki kołnierz, który wchodzi w rowek w tarczo-bębnie. U mnie była ona pordzewiała i przez to było słychać szuranie przy kręceniu kołem. Lekkie podgięcie trochę pomogło, ale raczej czeka mnie jej wymiana

[flashmaniac]

U mnie było podobnie. Osłona w kombi ma taki kołnierz, który wchodzi w rowek w tarczo-bębnie. U mnie była ona pordzewiała i przez to było słychać szuranie przy kręceniu kołem. Lekkie podgięcie trochę pomogło, ale raczej czeka mnie jej wymiana

 

W sedanie chyba jest tak samo tzn osłona też ma kołnierz a tarczo-bęben  ma rowek.

Chodzi o ten kołnierz zaznaczony strzałką na rysunku

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 14:41, 15.02.2018

[grzybu]

Tak, o ten


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[flashmaniac]

Zdjąłem jedno tarcze i na 100% tarcza trze o ten kołnierz zaznaczony wyżej czerwoną strzałką ( widać ślady na tarczy i na kołnierzu ).

Doczyszczenie tego rantu wiąże się z demontażem całej tarczy kotwicznej.

 

Ale chyba najprościej będzie przetoczyć trochę tarcze u tokarza żeby nie ocierała. Stara oryginalna tarcza Honda OEM nie obcierała ale wymiary nowego Zimmermana chyba trochę odbiegają od oryginału.

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 15:42, 19.02.2018

[jacob101]

Tarcze zimmermann wogule nie odbiegaja od OEM, wymiary maja dokladnie takie same. Lepiej ogranij oslone, zamiast toczyc nowe tarcze 

[iwan]

Nie psuj nowych tarcz.

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

[flashmaniac]

W sumie problem sam się rozwiązał. Po tygodniu nie robiłem z tym nic i wszystko się "ułożyło" i ocieranie na zakrętach zniknęło.

Na 100%  to było ocieranie tarczo-bębna o tarcze kotwiczną. To jest bardzo mylące bo w pierwszej chwili wydawać by się mogło że to właśnie szczęki ocierają o tarczo-bęben, okazało się że to tarczo-bęben "tarł" o tarcze kotwiczną.

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 23:47, 23.02.2018

[MateuszKottek]

U mnie podobnie... Stąd pytanie czy idzie zakupić owe tarcze kotwiczne do Accorda CM2?