[nafing]

Witam,

z góry uprzejmie przepraszam za zastosowaną przeze mnie nomenklaturę, nie bez kozery ten post - jestem zielony.

 

W moim Accordzie zaczęło być słyszalne wycie/szuranie bardzo wyraźnie przypominające te same podczas uszkodzonego łożyska. Podczas skręcania w lewo nie było słyszalne w ogóle, a po skręceniu w prawo lub jazdy na wprost z czasem było coraz głośniejsze. Uznałem, że to łożysko w lewym kole.

Po moich przypuszczeniach związanych z uszkodzeniem łożyska w lewym kole udałem się do warsztatu celem zażegnania tego problemu wraz z potrzebną częścią.

Człowiek z warsztatu po zostawieniu samochodu poinformował mnie, że łożysko jest okej, powodem tego dźwięku jest przegub wewnętrzny, który trzeba czym prędzej wymienić. Zaufałem, zaakceptowałem pomysł.

Po wymianie przegubu wycie/szuranie nie ustąpiło, a człowiek z warsztatu poinformował mnie, że ten przegub był skutkiem, a powodem jest łożysko, ale już nie to w kole, tylko to na wale, czy tam w wale, ale to on już nie zrobi, bo nie ma narzędzi i trzeba podzwonić i popytać.

Moje pytania do Was, droga społeczności:

Czy taka wersja wydarzeń jest faktycznie możliwa? Tzn. czy dźwięk iście w zupełności identyczny jak ten podczas uszkodzonego łożyska w kole może również występować podczas uszkodzonego łożyska na wale, czy jak to tam?

Czy przegub mógł oberwać, a zanim łożysko w kole też może teraz obrywać właśnie przez to łożysko na wale?

Jeżeli wał okaże się być w dobrym stanie, to ile może kosztować regeneracja tego ustrojstwa?

Czy była szansa, że przegub był w dobrym stanie, a człowiek z warsztatu naraził mnie na niepotrzebne koszta?

Z góry uprzejmie dziękuję i liczę na rychłą odpowiedź,

Dominik

[accord034]

No niestety naraził Cię na koszta. Wymieniaj łożysko. Raczej przód. Ale może być i tył.

[nafing]

No niestety naraził Cię na koszta. Wymieniaj łożysko. Raczej przód. Ale może być i tył.

 

Porozmawiałem z paroma znajomymi, wszyscy potwierdzi Twoje słowa, niestety.

Dziękuję za udzielenie szybkiej odpowiedzi, jutro jadę wyjaśnić tą sprawę, oby obeszło się bez inwektyw.

[nafing]

A czy to łożysko tutaj również może emitować tego typu dźwięki?

Może być bezpośrednia przyczyną tego huczenia?

Pan z warsztatu dalej podtrzymuje, że w łożysku koła absolutnie nic nie słychać.

Warsztat i tak zmieniam, ale może ktoś doradziłby, czy taka wersja też jest możliwa.

___________________________________________________________________________________

 

[przemkowal]

Stary przegub zabrałeś od niego?
Bo widzę że wewnętrzny jest nowy.

U mnie też wydawało się że skrzynia się kończy a to było prawe łożysko. U ciebie wycie po drugiej stronie więc pewnie lewe łożysko.

[nafing]

No tak, ale łożyska mi nie chcą wymienić, bo pojawiła się jakaś kolejna przeszkoda, ale nie zrozumiałem na czym polega, coś z obawą o uszkodzenie czujnika ABS, tyle zakodowałem z naszej ostatniej, krótkiej rozmowy.
W każdym razem uzgodniliśmy, że przywrócą samochód do poprzedniego stanu i się rozejdziemy, tak tez zrobimy i poszukam kogoś, kto się zna na temacie i rozpozna usterkę oraz dokona naprawy.
Stąd tez moje pytania, by uprzedzić następnego mechanika, coby mu ułatwić robotę.

Użytkownik nafing edytował ten post 14:33, 26.01.2018

[Ciapatyz]

Mi się wydaje że to łożysko koła a nie podpory wyje. No ale to by trzeba było stetoskopem sprawdzić.

A z tym przegubem to wg mnie naciagnął Cię na dodatkowe koszty.

jeżdżem HONDOM

[accord034]

Łożyska nie chcą wymienić żeby nie wyjść na partaczy. Wymiana to dla fachowca do godziny roboty.

[nafing]

Ah tak, pierwotnie podjeżdżając do nich o 13:00 prosili o zostawienie samochodu ze względu na to, że to "5 godzin roboty co najmniej".

No nic, na ten raz 10 razy upewnię się o kompetencjach potencjalnego mechanika.