Witam ,
Auto kupione w salonie w 2015 roku/ 2.4/ przebieg 42 tysiące km - zasilane paliwem pb 98
Rok temu na przeglądzie gwarancyjnym w ASO wykryto drobne pocenie się silnika- ślady niedużych wycieków. Pracownicy umyli silnik i poprosili żebym wpadł za miesiąc na kontrole.
NA kolejnej wizycie nie stwierdzono żadnego wycieku..silnik był suchy.
Następny przegląd gwarancyjny i sytuacja się powtórzyła - znowu ślady wycieku - tym razem większe - ale dalej stosunkowo male. Znowu każą mi wpaść za miesiąc na kontrolę.
Zużycie oleju zanotowałem w granicach 0,2l (5w30) na jakieś 1000 km dobrego zapie...alania - wziął mi oleju jak jechałem do Grecji ( upał , górki , 1800 km w jedna stronę, 140- 180km/h)
Co może być przyczyną wycieku?
Auto ma gwarancje do końca marca 2018 - ciekawi mnie co się stanie jak zbliży się termin gwarancji a ASO dalej nie znajdzie przyczyny wycieku. Czy można starać się o przedłużenie gwarancji?
Czy zostawią mnie ze spocuchem za 130 patoli i "martw się Pan sam"?
Może ktoś miał podobne sytuacje?
Pozdrawiam ,
Tomasz