Cześć, dzisiaj chcąc odjechać z pod zakładu mojej pracy wydarzyło się coś nie tak. Wrzuciłem jedynke, ruszyłem z miejsca i usłyszałem hrobotnięcie, jakby coś zmielało, urawło i nie wiadomo co jeszcze.
Auto jak jest z wciśniętym sprzęgłem jest okej, ale jak już puszcze nic sie nie dzieje i cały czas mieli coś. Możliwe że to sprzęgło? Auto nie reaguje na biegi które zmieniają sie bez problemu. Biegi wchodzą bez problemu czy ze sprzęgłem czy bez. Wydaje mi się że poszło sprzęgło. Ile kosztuje wymiana i robocizna? Jakie sprzęgło najlepiej kupić? I czy to na pewno sprzęgło? bo czemu uspokajało by się jak wciskam sprzęgło?