[ADAM 83]

Witam wszystkich. Problem polega na tym iz po ustawieniu na luzy 25'30 auto pracuje na 2,5 cylindra. Pacjent to cg9 z f20b6.Znajomy kupil taki egzemplaz niby po remoncie silnika. Podjechal do mnie na warsztat twierdzac,ze silnik zbyt glosno chodzi. Wiec procedura jak w kazdej innej hance regulacja zaworow. Pokrywa w gore mierzymy a tu na wydechowych zaworach luzy 0,85mm na wszystkich ośmiu! Jaki byl w tym cel? Ustawiamy na 0,30 skladamy odpalamy i nie wierzymy w to co sie dzieje z silnikiem,chce wypasc z budy. Ustawiamy wiec wydechy na 0,85 i auto chodzi ok. Jakes pomysly? Walek i dzwignie zaworowe sprawdzone na prowadzeniach. Co to moze byc? Luzne gniazda zaworowe? Pierwszy raz taka akcja z regulacja a setki tego wyregulowalem w hondach i nie tylko.

[slawex9]

A zawory przy remoncie były wymieniane? Może założyli o te 0.5 krótsze, wtedy taki efekt mógłby być. Ale za tym idzie kwestia późniejszego się ich otwierania i wcześniejszego zamykania. Czyli ogólnie auto inaczej powinno się zachowywać.  A jak na ssących? 

Albo druga opcja gniazda wymieniali i założyli zbyt głębokie i wystają w cylindrze, ale to sprawdzisz tylko zrzucając głowicę. 

Raczej bym nie obstawiał luźnych gniazd bo wtedy nie było by to równomierne na każdym tłoku i ogólnie odpalony nawet przy przerwie 0.85 by nie chodził równo. 

Profilaktycznie pomierzył bym wałek/krzywki, dźwigienki i porównał  do wartości jakie podaje producent. To możesz zrobić bez zrzucania głowicy i rozrządu. tyle że rozłóż sobie górę z krzywkami na stole zdejmij podpory od wałka ze 2, i je przykręć, aby przy kręceniu wałem, jak nie będziesz mógł dojść dobrze do krzywki,żeby wymiar złapać, Ci nie wyskoczył i rozrząd się nie przestawił. 

To tak w sumie co mi z najrozsądniejszych rzeczy do głowy przychodzi. 

 

No bo w kwestii gniazd nawet jakby je docierali i to nie wiem jak mocno to ewentualnie przerwa minimalnie się zmniejszy a nie tak ostro zwiększy...

[accord034]

Ale jak się to ma do luzów zaworowych? Może jakieś felerne zawory siedzą jak silnik był remontowany.
I co znaczy że silnik chodzi na 2,5 gara?

[slawex9]

Ale jak się to ma do luzów zaworowych? Może jakieś felerne zawory siedzą jak silnik był remontowany.
I co znaczy że silnik chodzi na 2,5 gara?

Wałek jest sztywno i popycha dźwignie cały czas tak samo i na tej samej wysokości, dźwignie też siedzą na prowadnicach na jednej wysokości. Jak będzie gniazdo wystawać to i zawór z drugiej strony będzie niżej (a dźwigienki cały czas są na tej samej wysokości). Wtedy luz się zwiększa. I to samo jak będzie zawór krótszy, zaprze się o gniazdo z jednej strony a z drugiej po prostu przerwa miedzy dźwigienką a zaworem się zwiększy. 

[h1tman]

No ale przecież gościu napisał że wyregulował zawory poprawnie na 25 i 30 setek i wtedy auto źle chodzi..... wiec jak zawór jest krótyszy o 0.5mm to jest to zniwelowane przez regulację i wszystko powinno działać prawidłowo.

 

Ustaw zawory poprawnie i sprawdz kompresję.

Sprawdz też jak jest ustawiony rozrząd.

 

ps. czyli rozumiem, że problem jest tylko z wydechowymi? Ssące jak są ustawione prawidłowo to auto chodzi dobrze?

Użytkownik h1tman edytował ten post 10:42, 17.08.2017

[ADAM 83]

Po wlasciwej regulacji 25,30 kompresja jest na poziomie 14,5bara. Problem jest tylko na wydechu znika przy ustawieniu 0,85. 2,5 gara tzn trzesie silnikiem jak by nie chodzil na wszystkie cylindry i nie utrzymuje wolnych obrotów. Gasnie. Walek porownywalwm z walkiem z f20b5 ale on ma troszke niższe krzywki ale wzniosy pokrywaly sie z tym z f20b6. Zaznaczm jesli zmierzacie do tego czy nie jest skrecony w osi to nie jest. Dzwigienki na prowadzeniach tez luzu nie maja. Silnik robil jakis wiesiek z czeskiem w szopie "co my mieli to my przykrecili". Rozrzad ok rozbieralem dwa razy pod kontem klinow itd wszystko ok. Zadnych informacji na temat dlaczego silnik byl robiony nie ma co z nim bylo czy bral olej,grzal sie a może rozrzad sie wysypal. Ale luzy 0,85 ktos ustawil celowo tylko czemu tak jest.

[accord034]

A jaka jest kompresja przy ustawieniu na 0,85?

[h1tman]

A może jakieś ch***we sprężyny i się nie domykają zawory?

Albo pomylone sprężyny ssące z wydechowymi.

 

Tak strzelam.

 

No i jeszcze pytanie. Ustawiasz zawory na 25/30 na zimnym silniku. Potem odpalasz i od razu nierówno chodzi czy dopiero jak się nagrzeje?

 

Możesz jeszcze ustwić wydechowe na te 0.85 i potem po kolei ustawiać cylindry albo nawet zawory na 0.3 i sprawdzać reakcję silnika.

Użytkownik h1tman edytował ten post 14:10, 17.08.2017

[accord034]

 
Możesz jeszcze ustwić wydechowe na te 0.85 i potem po kolei ustawiać cylindry albo nawet zawory na 0.3 i sprawdzać reakcję silnika.

Jest to jakiś sposób na dojście co jest grane

[Srebrny]

Ja tego nie kupuję.
Luz to luz, kurde.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[ADAM 83]

Jak by były niedomkniete to kompresji by nie bylo. Na 0,85 nie robilem pomiaru ale musi byc w miare ok skoro dobrze chodzi. Na zimnym i na cieplym jest lipa z ty że na zimnym ssanie go utrzymuje zeby nie zgasl. I tak go trzepie jak by z komory mial wyskoczyc zejdzie ze ssania i gasnie odpalimy i gasnie i tak w kolo.MASAKRA! Swiece czarne jak smoła.Jutro ściągam glowice zawioze do szlifierza zobaczymy co on powie.

[slawex9]

Nie no nie przeginajmy z tym niedomknięciem i ciśnieniem... Co to ma do rzeczy?? Jeśli jest jakikolwiek luz na zaworze tzn. między krzywką a zaworem, to zawór musi być domknięty bo to realizuje sprężyna która go na maxa domyka, dalej długość zaworu nie pozwala jej wyskoczyć bo zapiera się na zamkach z jednej strony a zawór z drugiej na gniazdach, jak już się zaprze to dalej masz luz zaworowy, więc jak jest luz to zawór domknął tyle ile mógł więc nie kumam co to ma do niedomykania się zaworów? Inaczej jest w drugą stronę jak luzu nie ma wcale, to dźwigienka może nie pozwalać się wrócić do końca i wtedy są podparte, i ma to wtedy znaczenie. Jak by były za krótkie sprężyny założone to przy jakimkolwiek luzie nie byłby zawór domknięty i ciśnienia by nie trzymał i nie ważne czy 0.8  czy 0.3 czy też 0.1.sprężyny na Ssących i wydechowych w tym silniku są takie same, a nawet jakby była jakakolwiek nieduża różnica to sprężyna jak tylko zamki wyjmiesz to o ponad 1 cm się rozpręża więc ma zapas dość spory. 

 

Adam jak zdejmiesz głowicę to podrzuć zdjęcia jak gniazda wyglądają i podaj wymiar zaworów jakie tam siedzą. 
Obyś nie trafił na wirtuoza spawania, bo to już wtedy są Janusze wyższego levela.

 

Edit:

Jeśli zawór będzie o tyle krótszy to nic regulacją nie zniwelujesz. Krzywki na wałku nie zmienisz na inną, a chcąc zniwelować taki luz byś musiał. 

To też po części tłumaczy lub raczej może tłumaczyć dlaczego są okopcone świece na czarno. 

Użytkownik slawex9 edytował ten post 00:15, 18.08.2017

[h1tman]

 

Edit:

Jeśli zawór będzie o tyle krótszy to nic regulacją nie zniwelujesz. Krzywki na wałku nie zmienisz na inną, a chcąc zniwelować taki luz byś musiał. 

To też po części tłumaczy lub raczej może tłumaczyć dlaczego są okopcone świece na czarno. 

 

Jak nie zniwelujesz? Przecież po to są śruby regulacyjne. Długość zaworu nie ma tu nic do rzeczy.....

 

No myśląc logicznie to jeśli jest pomiędzy krzywką a zaworem to zawór musi być zamknięty, nie ważne czy to jest luz 0.3mm czy 0.85mm.

Jedyne rozwiązanie jakie mi przychodzi do głowy to takie, że wałek jest wytarty w miejscu gdzie ustawia się zawory i gdy ustawisz te 0.85mm  i przekręcisz go to luz się kasuje do tych 0.3. A przy ustawieniu 0.3mm i przekręceniu wałka dalej zawór się podpiera.  Mocno to naciągane bo nie wiem co by mogło wytrzeć wałek w miejscu gdzie normalnie nie pracuje. No i fakt, że kompresja jest ......  Bardzo dziwna sytuacja.

[Srebrny]

Wałek to okurat widać jak na dłoni.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[slawex9]

Adam wiadomo już co się pokazało po zdjęciu czapki?