już byłem umówiony na wymianę sprzęgła, aż mechanik się odezwał, że miał okazję przejechać się innym Accordem (2006, pierwszy właściciel, niecałe 70kkm przejechane) i sprzęgło zachowywało się podobnie jak u mnie (mrowienie/wibracje). Szczerze odradza mi wymianę i twierdzi, że efekt raczej pozostanie, skoro inne auto w stanie bdb zachowuje się podobnie.
Sam już nie wiem co robić..Według jego teorii na starej pompce tego nie czułem ponieważ była uszkodzona (pęknięta sprężyna), natomiast nowa działa w pełnym zakresie i przenosi wszelkie drgania.
W innym serwisie dałem na oględziny auto - poduszki sprawne, jedyne co sugerowali to ingerencja wewnątrz samego sprzęgła, ale to z braku innych pomysłów/doświadczenia z Accordami. Żadnych innych objawów wskazujących na jego zużycie nadal nie mam.. Czy ryzykowalibyście spore pieniądze i jednak wymieniali?