Accord vii Tourer 2.0 benz. Odpalam. Świeci kontrolka akumulatora. Alternator grzeje się ponad 100stopni ( termometr laserowy tylko do 100 stopni), śmierdzi rozrzanym drutem miedzianym. Ładowanie chwilowo wskoczyło na 14,4 w czasie jazdy. Podgląd na OBD2 Android Torque. Bez świateł, sam silnik, w czasie jazdy 12,6 -11,6-12,00 volt. Ciężko stwierdzić czy coś się zmienia ze wzrostem obrotów. Wróciłem tak z pracy 10 km.
Po odpięciu wtyczki z alternatora wyrażnie silnik ma lżej. Po wpięciu znowu obroty przysiadają.
Alternator złom? Czy regulator ?