Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Bicie przy hamowaniu


Ten temat został zarchiwizowany. Oznacza to, że nie możesz dodać do niego odpowiedzi.
586 odpowiedzi w tym temacie

#1 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 18:15, 11.11.2008

Panowie mam taki problem z ktorym się już troche borykam, mianowicie bicie przy hamowaniu. Wiadamo prosta sprawa wymieniłem tarcze klocki (lukas TRW) wszystko pięknie ladnie po przejechaniu ok 2000 km znowu pojawiło sie bicie. Pomyślalem, że te lukasy lipa więc je zareklamowałem (po znajomości reklamacja uznana:) stare przetoczyłem chyba jeszcze orginaly i bajka ale znów ok 2000- 3000 km i to samo.
Może ktoraś piasta jeest krzywa ale to chyba by biło od razu po zamontowniu nowego zestawu. Co radzicie?

#2 tomi

tomi
  • Forumowicz
  • 1262 postów
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 19:02, 11.11.2008

Pomyślalem, że te lukasy lipa więc je zareklamowałem (po znajomości reklamacja uznana:) stare przetoczyłem chyba jeszcze orginaly i bajka ale znów ok 2000- 3000 km i to samo.

Toczenie tarcz to jest moim zdaniem najgorsze co mozna zrobic z ukladem hamulcowym. Raz ze oszczednosc nikla bo to jedynie walka z czasem a dwa ze powaznie zagrazasz nie tylko sobie na drodze ale i innym. Tarcza toczona za jakis czas i tak sie skrzywi istnieje natomiast duze prawdopodobienstwo ze peknie i wtedy wiekszy klopot-szczegolnie jesli akurat hamujesz z duzej predkosci. Wiec raczej jako przyczyne Twojego bicia obstawiam tarcze. Kup porzadne tarcze- najlepiej odrazu z klockami. Na hamulcach sie nie oszczedza a juz napewno nie toczy tarcz- to nie polonez :-P

#3 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 19:16, 11.11.2008

co ma toczenie do ich pęknięcia i bezpieczeństwa? nie rozumiem

#4 Seth

Seth
  • Partner HAKP
  • 5948 postów
Reputacja: 104
Wzorowa

Napisano 19:25, 11.11.2008

Jak toczysz to zmniejszasz ich grubość, tarcza jest cieńsza,bardziej wrażliwa na zmiany temperatury i tym samym uszkodzenie. Przecież jeśli tarcza ma za małą grubość to należy ją wymienić, dla każdej tarczy jest ustalona minimalna grubość.
Co do bicia tarcz to bolączka accordów, nie mam pojęcia czym to jest spowodowane. Dlatego na przód należy kupować porządne tarcze i klocki, żadne najtańsze zamienniki.

 Zaciski hamulcowe

Serwis Hond i nie tylko, zawory, płyny, hamulce, diagnostyka HDS itp
Opinie o mnie : KLIK


#5 kiziol

kiziol
  • Forumowicz
  • 504 postów
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 19:27, 11.11.2008

Tatcza tarczy nierówna !!
Miałem podobny kłopot - moje rozwiązanie to: Tarcze przewiercane Zimmermann + klocki EBC Green Stuff - cena zestawu ok.700 zł.
Póki co mam święty spokój.

Ja również odradzam przetaczania tarcz - troszke już przerabiałem ten temat - prędzej czy później będą biły !!
Nareszcie szczęśliwy tatuś - mam zdrowe i silne bliźniaki !!

#6 tomi

tomi
  • Forumowicz
  • 1262 postów
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 19:30, 11.11.2008

przetoczona jest znacznie ciensza od takiej jaka powinna byc, zdecydowanie szybciej sie nagrzewa z reszta nie problem znalezc artykuly na ten temat w necie. Fragment jednego: tarcza szybciej się nagrzewa (nawet do 500 st.C) i nie jest w stanie odprowadzić dużych ilości ciepła. W efekcie znacznie szybciej dochodzi do przegrzania hamulców, a więc utraty skuteczności hamowania. Często dzieje się to w najmniej odpowiednim momencie (np. podczas zjazdu z góry). Cienka tarcza jest również bardziej narażona na pęknięcia.

Duzo tez zalezy od grubosci tarczy ktora przetoczyles ale sadzac po tym ze sa to jeszcze orginaly to chyba ich grubosc byla nikla.

#7 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 19:48, 11.11.2008

no właśnie nie napisałem a wyjechałeś ..poprzednie tarcze były jak nowe toteż dla tego je przetoczyłem nie jestem warjatem, żeby toczyć listki. Nie toczyłem też tarcz w byle jakim garażu tylko w zaprzyjaźnionym zakładzie (http://www.auto-szlif.krakow.pl/ ) technologie mają jak u producentów gdzie tarcze nowe też przechodzą obróbkę. Chodzi o to czy to możliwe zeby się tak krzywiły. Firma lukas koledzy to nie jest tani zamiennik wiedzcie, że system hamulcowy hondy jest na lukasie, zacisk przód napewno... nie wiem jak tarcze

#8 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 20:19, 11.11.2008

kolego nie słuchaj opinii "kup nowe tarcze, najlepiej firmy X a klocki firmy Y i będzie OK"
te Accordy (niektóre 6gen - albo masz egzemplarz z grupy felernych albo nie) mają wadę fabryczną i co byś nie założył to i tak będziesz miał bicie

ja mam to samo - męczę się odkąd go kupiłem

poczytaj najpierw tutaj:
http://www.hondatech...pics21/7062.htm

i tutaj:
http://forum.honda-k...php?f=36&t=5240

Konia z rzędem temu kto odkryje gdzie tkwi przyczyna

Ja w tej chwili obstawiam przeguby i szykuję się do demontażu i wysłania do regeneracji, moze to odniesie skutek

P.S. Taki wątek jak ten pojawia się regularnie, co jakiś czas wchodzę na to forum i na 2 wymienione w linkach i patrzę na kogo tym razem trafiło wraz z nadzieją że może ktoś w końcu wpadnie co jest przyczyną...

Odradzam zdecydowanie kupowanie kolejnych tarcz - stracisz kupę siana i nie rozwiąże to problemu który tkwi gdzieś indziej (ja już utopiłem ponad 2,5k i efekt żaden)

#9 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 21:01, 11.11.2008

dzięki za radę bo już obierałem opcję aso ale jak mam stracić tyle czasu i kasy a efekt żaden to chyba nie ma sensu ale przegub bym odrzucił raczej nie mialo by to wpływu. a wyczol byś go przy rozpędzaniu się. przerabiałem ten temat w reno espasie wewnętrzny przegub wywalony masakra przy rozpędzaniu bujało autem na boki a hamowanie lala zero jakich kolwiek bić.



Jescze jedno mi przychodzi na maśl. mianowicie przewody gumowe ham.te co do zacisku dochodzą może po rozgrzaniu płynu gumowy przewud puchnie i robi si ę tzw zaworek ktory zmienia ciśnienie w układzie. przwody nie takie drogie można zmienić dla wykluczenia ich

#10 16v

16v
  • Forumowicz
  • 131 postów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:40, 11.11.2008

Jakoś nie chcę mi się wierzyć ,że przegub może doprowadzić do uszkodzenia (pokrzywienia) tarczy.Tarcza jest przykręcona do piasty , więc najpierw zostałaby uszkodzona piasta (dokładnie, to jej łożysko) Podejrzewam , że wówczas luz na tak potraktowanej piaście byłby wyczuwalny "gołą" ręką. Więc najpierw byś usłyszał ową piastę a dopiero potem zauważył problem z tarczami.

#11 Siwy

Siwy
  • Klubowicz
  • 3775 postów
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 08:14, 12.11.2008

przwody nie takie drogie można zmienić dla wykluczenia ich


To również i wymień płyn i zobaczysz czy coś dało.

Całe forum pozdrawia Cię FairFaX.


#12 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 12:11, 12.11.2008

moim zdaniem jeśli przewody złe to wówczas pulsowałby pedał hamulca a tak (przynajmniej u mnie) nie jest

co do przegubów to po prostu może w pewnej częstotliwości obrotów i obciążeniu (w tym wypadku wciśnięciem hamulca) wpadają w tzw rezonans który przenosi się na cały zawias i dlatego telepie w pewnych prędkościach
w każdym razie jak zregeneruje przeguby i nic to nie da to przynajmniej przeguby będą wykluczone i zregenerowane (mam zamiar a raczej będę zmuszony jeszcze ze 2 lata pojeździć tym autem więc mogę jeszcze trochę zainwestować)

#13 Seth

Seth
  • Partner HAKP
  • 5948 postów
Reputacja: 104
Wzorowa

Napisano 12:23, 12.11.2008

Ja kiedyś podobnie miałem w skodzie favorit. Było bicie przy hamowaniu, więc wymieniłem tarcze i klocki i po wymienie bicie było identyczne. Więc to nie wina tarcz ani klocków, coś musiało być skrzywione, nie mam pojęcia.
Więc w accordach też to musi być wina czegoś innego niż tarcze, może piasta, łożysko jest uszkodzone? Ja aż się boję wymienić tarcze z przodu, bo jak mi zaczną bić to chyba się zaj....

 Zaciski hamulcowe

Serwis Hond i nie tylko, zawory, płyny, hamulce, diagnostyka HDS itp
Opinie o mnie : KLIK


#14 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 14:36, 12.11.2008

po wymianie u mnie jak pisałem prze 2-3 tyś km jest idealnie potym czasie zaczynają dopiero bić.

#15 Seth

Seth
  • Partner HAKP
  • 5948 postów
Reputacja: 104
Wzorowa

Napisano 14:49, 12.11.2008

po wymianie u mnie jak pisałem prze 2-3 tyś km jest idealnie potym czasie zaczynają dopiero bić.

Więc chyba niemożliwe aby to była wina innych podzespołów. Przecież jakby coś było uszkodzone,skrzywione np. łożysko,przegub, piasta, to tarcze by biły od samego początku :roll: przynajmniej tak mi się wydaje :roll:
Tak jak pisałem accordy mają jakąś wade związaną z przegrzewaniem i wyginaniem tarcz - temat wielokrotnie poruszany na różnych forach hondy. Napewno na przód nie można wkładać kiepskiej jakości tarcz -kiepska jakoś wcale nie oznacza ich kiepską jakość, po prostu np lucas, ferrodo będą super dla audi, toyoty czy innych, ale w accordzie nie koniecznie muszą się sprawdzać. Mi swego czasu koleś polecał tarcze brembo i do tego orginalne klocki ASO, bo podobno w takiej konfiguracji działa idealnie.
Wg mnie wymiana w takiej sytuacji w ASO ma sens- składasz w razie czego reklamacje, wkońcu jest gwarancja na części i robocizne.

 Zaciski hamulcowe

Serwis Hond i nie tylko, zawory, płyny, hamulce, diagnostyka HDS itp
Opinie o mnie : KLIK





IPB Skin By Virteq