Witam. Kupiłem kilka dni temu auto. Accord vii [2003r] 2.0 i-Vtec SEDAN. Kupiłem auto od Pani 60+ z przebiegiem 147 tysięcy km (nie dywagujcie nad tym czy to nie ściema ogłoszenia - znam tą Panią od lat). Przechodząc do 'clou' miałem obawy, że kobieta nigdy nie kręciła auta powyżej 5.000 obrotów (stwierdziłem tak, bo obserwacji jej stylu jazdy.), a dodatkowo służyło w dużym mieście, mało na trasie. W ten weekend trochę go pogoniłem po mieście i trasie. 'Testowanie' auta spowodowało, że kolektor [najprawdopodobniej] się rozszczelnił. Oceniłem to po dwóch symptomach - charakterystyczne buczenie oraz zapach spalin w kabinie (najczęściej na postoju). Podpowiedzcie mi czy kolektor był na wydłużonej gwarancji w benzyniakach tak jak w dieslach? Przy okazji, żeby nie zawalać forum, podpowiedzcie proszę czy jeśli wałek rozrządu, który często się wycierał w tych egzemplarzach nie został jeszcze wymieniony, to czy także tu jest przedłużona gwarancja i na jakich zasadach? Czy jeśli do dziś nie wystąpił problem wałka to mogę spać spokojnie?