[egon12]

Hej,

 

Czeka mnie wymiana plecionki w VIII 2.0. Patrząc po tematach jeszcze nikt się nie chwalił taką robotą.

Układ jest na razie szczelny, tylko jest pęknięta zewnętrzna warstwa przy łączeniu bliżej silnika. Wolę wymienić zawczasu tym bardziej, ze bez tego "tłumika" drgań poleci już szybciej w kierunku nieszczelności.

Więc pytania - gdzie, kto za ile i dlaczego tak drogo

 

Na poważnie - na samochodzie czy zlecić ściągnięcie wydechu do wycinania-wspawywania? Jakie są tam wymiary i jaki zamiennik będzie OK ?

 

a może macie jakieś sprawdzone miejsce w KRK lub okolicach ?

 

/e12

[Broock]

U mnie w 2.4 VII gen jest dokładnie to samo. Układ szczelny, ale rozszczelniona zew. powłoka. Na razie tego nie robię, ale orientowałem się w kosztach. U gościa w Lublinie, który robi tylko tłumiki spawanie 100 zł plus koszt plecionki. Wiem, że można znaleźć taniej, ale to sprawdzona osoba i wolę dopłacić 20 zł i mieć pewność. 

Użytkownik Broock edytował ten post 06:55, 19.06.2017

[egon12]

U mnie w 2.4 VII gen jest dokładnie to samo. Układ szczelny, ale rozszczelniona zew. powłoka. Na razie tego nie robię, ale orientowałem się w kosztach. U gościa w Lublinie, który robi tylko tłumiki spawanie 100 zł plus koszt plecionki. Wiem, że można znaleźć taniej, ale to sprawdzona osoba i wolę dopłacić 20 zł i mieć pewność. 

ale demontuje układ do tej roboty ? czy wycina i wspawuje "na samochodzie" ?

/e12

[Broock]

A tego to nie powiem... Mówił kiedyś, że jak jest miejsce to na samochodzie naprawia tłumiki, jak nie ma to zdejmuje. Mogę się dowiedzieć jeśli Ci zależy

[coppi]

Wszystko zależy ile jest miejsca. Bo akurat złącze spawa się dookoła - często wydech można opuścić np. odkręcając tylko kolektor i już jest miejsce. Generalnie fachowcy od tłumików radzą sobie z tym bez większych problemów.

 

Ja akurat w VI generacji wydech ściągałem do miski olejowej, to złącze spawałem na ściągniętym - ale już np. wieszak najlepiej na samochodzie dospawać - bo ciężko trafić w ciemno jak być powinien.

[egon12]

Wszystko zależy ile jest miejsca. Bo akurat złącze spawa się dookoła - często wydech można opuścić np. odkręcając tylko kolektor i już jest miejsce. Generalnie fachowcy od tłumików radzą sobie z tym bez większych problemów.

 

Ja akurat w VI generacji wydech ściągałem do miski olejowej, to złącze spawałem na ściągniętym - ale już np. wieszak najlepiej na samochodzie dospawać - bo ciężko trafić w ciemno jak być powinien.

 

Wszyscy starają się tak zrobić "żeby się nie narobić" - to standard zawsze można coś urwać, ukręcić zapieczoną śrubę itd. itp... + jeszcze extra 1h na demontaż/montaż.

Tylko, że spawanie na samochodzie może w jakiś sposób uszkodzić konserwację podwozia - wiem, że można osłaniać, ale przy takim spawaniu ciepła jest dużo. Druga sprawa - wystarczy zapomnieć odłączyć akumulator i można mieć później dużo problemów z różnymi sterownikami (przy spawarkach elektrycznych) w samochodzie.

 

Pytanie jest jeszcze inne - czy nie za wcześnie na to złącze elastyczne u mnie ? auto ma jakieś 106k km - może szukać jakieś poduszki już do wymiany przy silniku/skrzyni ?

/e12

[Broock]

Kolego jeśli szukasz źródła hałasu to spróbuj przejrzeć cały wydech. Ja właśnie pojechałem na wymianę plecionki - bo tyle widziałem że rozerwana, a okazało się, że miałem szczelinę przy wieszaku z tyłu i hałas niósł się po całym aucie. 

 

 

Wszyscy starają się tak zrobić "żeby się nie narobić" - to standard zawsze można coś urwać, ukręcić zapieczoną śrubę itd. itp... + jeszcze extra 1h na demontaż/montaż.

 

 

To prawda, tak jest bardzo często, ale w w moim poprzednim aucie - passacie b5 -dzień po wymianie plecionki pękł mi cybant na połączeniu rur. Pojechałem do tego samego gościa - kazał mi tylko kupić nowy cybant, za wymianę nie wziął nic bo stwierdził, że nie zauważył wcześniej w jak słabym stanie jest, a powinien mnie uprzedzić. Urzekła mnie jego uczciwość stąd mogę się domyślać, że facet bardzo nie kombinuje

[rhaegar]

Mnie też czeka wymiana złącza elastycznego bo coś się zaczęła siatka rozwarstwiać. Przychodziliście do spawacza z własnym złączem elastycznym do wspawania czy braliście na miejscu co było "na stanie"? Czytałem, że należy zwrócić uwagę aby był z właściwej stali nierdzewnej z dużą ilością niklu oraz najlepiej złącze kierunkowe. Nie wiem za bardzo co dobrać, jakiej firmy, jaka średnica, długość. Wiecie może co siedzi w Acco Viii gen.? Trochę się boję, że dobiorą mi niekoniecznie optymalne złącze i zdławią silnik wąską średnicą albo że będzie drgać i po 3 miesiącach do wymiany.

[egon12]

Mam już oberwane na około - szczelne, ale w końcu bym to wymienił. Ma ktoś może sprawdzone miejsce w KRK lub okolicach do takiej roboty ?

 

a dwa ... jakie dać złącze elastyczne ? Macie jakieś sprawdzone typy (producent, model, rozmiar) do tego układu wydechowego ? Wolałbym coś "wiedzieć" niż tylko zdawać się na fachowca

 

/e12

Użytkownik egon12 edytował ten post 13:48, 15.01.2018

[Sheiva]

Plecionka jako plecionka nie występuje osobno w katalogu, tylko jako element od miejsca odkręcenia do miejsca odkręcenia, czyli takie kolanko z plecionką i flanszami - wtedy wymiana też jest bez spawania, choć śruby i tak za pewne nie pójdą. Numer: 18210-TA0-A12. Jeśli byś chciał to wymieniać warto zaopatrzyć się dodatkowo w te dwie śruby, bo często albo pękają albo są już mocno "wychudzone": 18231-SNA-A00. Plus oczywiście uszczelki obie strony.

[gkill]

Ja nie miałem żadnych problemów z odkręceniem wydechu.

[rabtosz]

Dzięki Sheiva, to mi ułatwi szukanie.dlatego chcę wymienić całe bez jakiś garażowych spawów. Nikt mi nie zagwarantuje że to nie pusci po pierwszej zimie.

 

Hej jak znajdziesz kompletną część, podziel się proszę namiarem. U mnie też do wymiany plecionka w najbliższym czasie.

[gkill]

Orginalna kompletna część to koszt 800-900 zł co jest przegięciem.

[gkill]

Oryginalna część dostępna w sklepach specjalizujących się w hondzie na zamówienie lub w ASO i też na zamówienie.

[gkill]

To i tak złodziejstwo. Ciekawe ile kosztuje cały wydech poza katalizatorem na zamówienie z blachy kwasowej w zakładzie, który się w tym specjalizuje?