[scobe]

Problem wygląda następująco: moja stara klima wydała ostatnie tchnienie, i wygląda na to że razem z tchnieniem poszło na układ masę syfu. W chwili obecnej wiem, że zawór rozprężny stoi totalnie zatkany, reszta układu najprawdopodobniej w nielepszej kondycji. Czy ktoś przerabiał taki temat? Jak dostać się do zaworu? Czy przy wymianie osuszacza i skraplacza jestem w stanie resztę elementów wyczyścić w blisko 100%? Osuszacz i skraplacz celować w używki czy raczej nowe?

[viper505]

Kilka podobnych tematow juz bylo poruszanych. Powiem tylko, ze skraplacz z osuszaczem kup tylko nowe, sprezarka raczej uzywka z pewnego zrodla. Uklad jestes w stanie sam przeczyscic praktycznie caly. Poza zaworem musisz wytargac jeszcze parownik. 

[scobe]

Czy parownik od anglika podchodzi w jakiś sposób do europy?

[backdraft998]

Co masz na myśli?Sprężarka się zatarła?

[scobe]

Tak, dokładnie. Cóż, problem zażegnany. wszystkie elementy zdemontowane, skraplacz i osuszacz nowe, parownik (chciałem założyć nowy ale nie mogłem nigdzie dostać) myty 2 godziny przy użyciu sprężarki i benzyny ekstraktycjnej, przewody myte w podobny sposób. Zawór rozprężny nowy. Co prawda jest rozbieralny i dałoby się go wyczyścić, ale wolałem dla świętego spokoju założyć nowy, mój był na prawdę mocno zabity. Przez pośpiech założyłem cewkę oraz koło pasowe od CRV, jest sporo mniejsze, musiałem zastosować pasek krótszy o 9mm. Obawiałem się kłopotów przy wolnych obrotach z włączoną klimą, ale nic takiego się nie dzieje, silnik pracuje jak gdyby nigdy nic. Jeżeli chodzi o różnice - cewka od Accord 2.0 i 2.4 jest identyczna, lecz w 2.4 koło pasowe jest minimalnie większe. Do CRV z kolei cewka oraz koło pasowe - oba są inne, taka sama we wszystkich trzech jest jedynie tarczka. Demontaż + montaż sprężarki klimatyzacji od góry to jakieś 2h, może krócej. Warunek to podnośnik lub kanał, 2 dolne śruby osiągalne jedynie od dołu. Demontujemy wiatrak klimatyzacji (ten po stronie pasażera) oraz zbiorniczek wyrównawczy. Trzeba uważać na chłodnicę wody, koło pasowe sprężarki wychodzi baaaaardzo ciasno. Można poluzować jej mocowania, wtedy zacznie minimalnie chodzić i ułatwi nieco demontaż. Co do zaworu rozprężnego i parownika - dostęp wyłącznie od środka. Co prawda po zdjęciu przewodów klimatyzacji ze ściany grodziowej zawór jest od razu na wierzchu, lecz otwór jest za mały żeby wyciągnąć go tamtędy. W dziale "Zrób to sam" jest manual jak się do tego dostać, ale strasznie nie podobała mi się wizja niszczenia plastikow - spokojnie da się to zrobić bez ich niszczenia, warunek to jak najcieplejszy dzień. Gdy poluzujemy wszystkie "dwunastki" cała obudowa dmuchawy i filtra kabinowego zacznie się nieco ruszać. Potrzebujemy długiego śrubokrętu gwiazdkowego i możemy rozebrać tą obudowę na części, trzeba tylko trochę cierpliwości. 2 lub 3 śrubki znajdują się totalnie z tyłu. Gdy już troszkę rusza się cała ta obudowa stają się dostępne, wyciągamy kawałek po kawałku (dzieli się na 3 części) a plastik który w manualu oznaczony jest do "usunięcia" łatwo się odgina gdy na dworze jest gorąco i auto jest nagrzane. Mam nadzieję, że ta pigułka informacji przyda się komuś Sam trochę przewertowałem forum zanim znalazłem te informacje.